Nie ABW, lecz policja i CBŚ ma być wiodącą służbą w dziedzinie zwalczania przestępczości zorganizowanej i narkotykowej, a w zwalczaniu korupcji wiodącą rolę ma odgrywać CBA - takie założenia zmian w prawie zaprezentował w środę na konferencji z premierem szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Dodatkowo powstać ma "apolityczny organ" kontrolujący służby. - Kolegium ds. Służb Specjalnych przyjęło założenia reformy służb specjalnych - poinformował szef rządu.
W środę na posiedzeniu Kolegium ds. Służb Specjalnych szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przedstawił propozycje zmian w funkcjonowaniu służb.
Więcej informacji
Wypowiadając się po zamkniętych dla mediów obradach Kolegium na konferencji prasowej, Tusk powiedział, że jest propozycja, by ABW skupiła się na dostarczaniu informacji, ale przy niepozbawianiu jej wszystkich uprawnień śledczych w największych sprawach. Według Tuska po doświadczeniach i wyrokach sądów co do działań CBA za rządów Mariusza Kamińskiego jest propozycja powołania niezależnego od władzy wykonawczej niewielkiego ciała, które kontrolowałoby operacje tajnych służb wymierzone w obywateli. Tusk dodał, że następnym krokiem będzie przygotowanie założeń do projektu ustawy. Premier ma nadzieję na "finał legislacyjny" prac jeszcze w tym roku.
Zmiany także rewolucyjne
Szef MSW zapowiedział, że chce uchwalenia osobnych ustaw dla ABW i dla Agencji Wywiadu (obecnie obie te służby mają wspólną ustawę). W ocenie ministra specyfika działań tych służb jest tak różna, że powinny one mieć osobne akty prawne. Ponadto szef MSW chce, aby budżetowy status ABW sformułować w podobny sposób jak w służbach wojskowych - gdzie budżet Służby Kontrwywiadu Wojskowego podlega szefowi MON.
W podobny sposób miałoby to wyglądać z ABW. - ABW zostałoby budżetowo podporządkowane MSW, tak jak podporządkowana jest policja, Straż Graniczna, Państwowa Straż Pożarna i BOR - wyjaśnił. Według Sienkiewicza takie przesunięcie priorytetów między policją, ABW, CBA i CBŚ oraz wzmocnienie pionu informacyjnego w ABW zajmującego się "wczesnym rozpoznawaniem zagrożeń" wywoła też skutki kadrowe.
Minister ujawnił, że zmiany spowodują, iż w ABW liczba prowadzonych tam śledztw zostanie zredukowana z 237 do około 60, a "zasoby ludzkie" z ABW, których zadaniem było zwalczanie przestępczości zorganizowanej i narkotykowej, po reformie znajdą częściowo się w policji i CBŚ, a w pozostałej części zasilą pion informacyjny w ABW. - Większość z około 180 śledztw ABW dotyczących przestępczości zorganizowanej i narkotykowej powinno trafić do CBŚ - powiedział Sienkiewicz.
Organ do kontroli
Sienkiewicz podkreślił, że do kontroli operacji tajnych służb ma powstać specjalny "apolityczny organ", który będzie się składał z 6 osób, wybieranych na 6-letnią kadencję przez Sejm m. in. spośród sędziów.
Minister sprecyzował, że dwie zmiany miałyby "rewolucyjny" charakter. Zapowiadany organ kontrolny miałby prawo wglądu w czynności operacyjno-rozpoznawcze służb specjalnych, na wniosek najwyższych organów państwa - marszałków Sejmu i Senatu, premiera, sejmowej komisji ds. służb. Dodał, że organ taki byłby umocowany jako niezależny i niepodległy władzy wykonawczej, a rekrutowany z sędziów i osób mających doświadczenia w kontroli wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa państwa. - Uważamy, że ten organ jest w stanie zapobiec tej patologii, z którą mieliśmy do tej pory do czynienia, np. którą mogliśmy obserwować w ostatnich wyrokach sądowych dotyczących operacji CBA za czasów Mariusza Kamińskiego - oświadczył Sienkiewicz.
Drugą rewolucyjną zmianę ma przynieść ustawa, którą - jak powiedział minister - umownie nazwano "przeciw Wielkiemu Bratu". Dodał, że miałaby ona ograniczyć wiedzę o obywatelu, zbieraną przez firmy telekomunikacyjne, służby specjalne, a także ograniczyć i ucywilizować cały obszar tzw. monitoringu. Według Sienkiewicza Polska jest dziś w tej dziedzinie "dzikimi polami", bo każdy może wystawić kamerę, co jest "ewidentnym naruszeniem wolności obywatelskich". Minister dodał, że chodzi o stworzenie systemu, w którym byłoby to poddane nadzorowi, łącznie z karaniem instytucji i osób, które nagrywałyby lub rejestrowałyby nielegalnie obywateli.
Bezpieczeństwo państwa
Sienkiewicz zapowiedział też, że rząd chce utworzyć Komitet Rady Ministrów ds. bezpieczeństwa państwa, który będzie wewnątrzrządowym ciałem koordynującym działania służb specjalnych w sposób ciągły. W skład mającego powstać komitetu - jak dodał - wejdą ministrowie: spraw wewnętrznych, obrony, spraw zagranicznych, finansów i szef kancelarii premiera. - To pozwoli w naszym przekonaniu lepiej zadaniować służby i lepiej sprawować bieżącą kontrolę w zakresie przepływu informacji - wskazał minister.
Sienkiewicz ocenił, że proponowany mechanizm będzie skuteczniejszy niż wcześniej stosowane rozwiązanie koordynatora służb specjalnych. - Dwie służby o szczególnym statusie - Agencja Wywiadu i Centralne Biuro Antykorupcyjne - pozostają w nadzorze Prezesa Rady Ministrów. Wydaje się to dość oczywistym rozwiązaniem, gdyż obydwie te służby spełniają funkcję ponadresortową i wykraczają poza pion MSW, czy MON - dodał Sienkiewicz. Wyjaśnił, że AW spełnia funkcję rozpoznawczą dla całego państwa, zaś w zainteresowaniu CBA są wszystkie urzędy centralne.
Minister zaznaczył, że konsekwencją proponowanych przez niego zmian w służbach będzie "zniknięcie koordynatora ds. służb specjalnych". - To się rzadko zdarza, żeby proponować likwidację własnego stanowiska, ale w tym wypadku jestem co do tego przekonany i dlatego rekomendowałem panu premierowi tę zmianę - podkreślił minister.
Dane pod ochroną
Szef MSW zapowiedział też, że zasady zbierania billingów i prowadzenia monitoringu oraz regulacje dotyczące dostępu funkcjonariuszy do takich danych zostaną zapisane w ustawie. Poinformował, że okres przechowywania danych telekomunikacyjnych ma zostać ograniczony do jednego roku, nagrań z monitoringu do 40 dni bez względu na to - podkreślił minister - "czy mówimy o państwie, czy o operatorach". Ustawa ma też dokładnie określić zasady dostępu funkcjonariuszy do danych telekomunikacyjnych i nagrań z monitoringu; a także zasady zabezpieczania, udostępniania, kopiowania, przekazywania i niszczenia tych danych. Dodał, że proponowana ustawa zawiera zakaz instalowania monitoringów w łazienkach, przebieralniach, pokojach hotelowych, gabinetach lekarskich, klatkach schodowych. Jak powiedział Sienkiewicz, ograniczenia "to dość obszerny katalog". - Jeżeli mówimy, że to ustawa przeciw "wielkiemu bratu", to, proszę mi wierzyć, wiemy, o czym mówimy - zapewnił.
Były zapowiedzi
Tusk w ubiegłym roku mówił o potrzebie reformy systemu służb specjalnych, aby były one bardziej wyspecjalizowane - chodzi np. o to, by ABW koncentrowała się na wyprzedzającym informowaniu o zagrożeniach oraz zwalczaniu najważniejszej części przestępczości.
Poprzedni szef MSW Jacek Cichocki zapowiadał, że decyzje Kolegium w sprawie zmian mogą zapaść najwcześniej na przełomie lutego i marca. Sienkiewicz, który resort objął pod koniec lutego, mówił jednak, że do czasu obsadzenia wakatu na stanowisku szefa ABW dyskusję należy odłożyć. W kwietniu szefem ABW został płk Dariusz Łuczak.
Autor: mn/tr,jaś / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24