Przepisy o wyborze prezesa TK zgodne z konstytucją. Rozprawa w niepełnym składzie

Aktualizacja:
[object Object]
Zdaniem szóstki sędziów działania Prezesa Trybunału stanowią naruszenie konstytucjiTVN 24
wideo 2/25

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wybrani przez obecny Sejm odmówili udziału w poniedziałkowej rozprawie Trybunału. W odpowiedzi prezes TK, Andrzej Rzepliński, zdecydował o zbadaniu sprawy wniosków PO i N ws. zasad wyboru prezesa TK w pięcioosobowym składzie, a nie w pełnym. TK orzekł, że zakwestionowane przepisy są zgodne z konstytucją.

Trybunał ogłosił wyrok o godzinie 14.00. Niejednogłośnie uznał za zgodne z konstytucją dwa zaskarżone przepisy - o tym, że Zgromadzenie Ogólne TK przedstawia prezydentowi trzech kandydatów na prezesa (i wiceprezesa) TK oraz - że sędzia ma tylko jeden głos i może głosować tylko na jednego kandydata (ten drugi przepis rozumiany w zakresie, w jakim nie odnosi się do uchwały ws. kandydatur na prezesa i wiceprezesa). Jednogłośnie umorzono sprawę trzeciego zaskarżonego przepisu - że sędzia może zgłosić jako kandydata siebie albo innego sędziego.

Przepisy o wyborze prezesa TK zgodne z konstytucją
Przepisy o wyborze prezesa TK zgodne z konstytucjąTVN 24

Sędzia Stanisław Rymar, przedstawiając uzasadnienie wyroku, podkreślał, że zapis ustawy z 22 lipca, zgodnie z którym prezydent powołuje prezesa i wiceprezesa TK spośród trzech kandydatów przedstawionych przez ZO "nie narusza ani zasady odrębności ani niezależności TK". Dodał, że zgodnie z zapisami konstytucji liczba kandydatów przedstawiona prezydentowi nie może być mniejsza "niż dwóch a równocześnie nie większa niż trzech". - Włączenie prezydenta w wybór prezesa i wiceprezesa TK stanowi realizację mechanizmu równoważenia się władz – mówił sędzia Rymar uzasadniając wyrok. Wskazał też, że liczba trzech kandydatów w ocenie TK nie narusza również "zapewnienia sprawności rzetelności i efektowności procedury wyborczej".

Rozprawa w niepełnym składzie

Sędziowie Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski i Zbigniew Jędrzejewski nie będą uczestniczyć w pełnych składach TK, dopóki prezes TK nie dopuści do orzekania sędziów Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego.

W odpowiedzi na ich oświadczenie prezes TK zdecydował, że rozprawa odbędzie się w niepełnym, pięcioosobowym składzie. Pierwotnie miała się odbyć w pełnym, dwunastoosobowym składzie.

- Troje sędziów odmówiło dzisiaj realizacji obowiązku wzięcia udziału w rozprawie, a więc wykonania zadań sędziego konstytucyjnego. W tej sytuacji prezes Trybunału - mając na względzie konstytucyjny obowiązek czuwania nad realizacją przez TK jego głównego zadania jakim jest obrona nadrzędności konstytucji w całym porządku prawnym - zarządził rozpoznanie niniejszej sprawy w składzie pięcioosobowym - oświadczył Rzepliński po otwarciu rozprawy.

Reprezentanci Sejmu i Prokuratora Generalnego nie stawili się na rozprawie w TK, ani nie przedłożyli pisemnych stanowisk. Jak powiedział Rzepliński, nie wstrzymuje to rozprawy.

Oświadczenie sędziów

W poniedziałek rano, przed planowaną rozprawą TK w sprawie zasad wyłaniania kandydatów na prezesa Trybunału, szóstka sędziów wybranych przez obecny Sejm wydała oświadczenie, w którym powołuje się na zapis ustawy i Konstytucji, że TK składa się z 15 sędziów. Dziennikarzom sędziowie powiedzieli, że ich zachowanie nie jest bojkotem, lecz niezgodą na łamanie prawa przez prezesa TK.

Trybunał zablokowany. Sędziowie wybrani przez obecny Sejm nie wezmą udziału w rozprawie
Trybunał zablokowany. Sędziowie wybrani przez obecny Sejm nie wezmą udziału w rozprawieTVN 24

Stwierdzili też, że orzeczenie TK z 3 grudnia nie dotyczyło zdecydowania, którzy sędziowie z zeszłej kadencji zostali wybrani prawidłowo. - Chciałem powiedzieć, żebyśmy skończyli z tą bzdurą, która jest ogłaszana w mediach, że rzekomo 3 grudnia Trybunał orzekł o legalności wyboru tamtych sędziów. To jest nieprawda. Trybunał orzekł o zgodności art. 137 z konstytucją, a ten artykuł dotyczy terminu składania wniosków z kandydatami. Taka karkołomna konstrukcja służy tylko różnego rodzaju politycznym gierkom, w które niestety jest też pan prezes uwikłany. Czas z tym skończyć, bo to jest skandaliczne psucie państwa - stwierdził Mariusz Muszyński.

Trybunał zablokowany
Trybunał zablokowanyTVN 24

Przyłębska mówiła dziennikarzom, że wniosek polegał na uzupełnienia składu TK zgodnie z obowiązującym prawem. - TK składa się z 15 sędziów – dodała. Prezes ma obowiązek dopuścić trzech sędziów, którzy zostali wybrani i zaprzysiężeni przez prezydenta – podkreśliła. Dodała, że trójka sędziów pracuje cały czas w innych składach i podejmuje inne decyzje.

- To nie jest żaden pucz, to nie jest żadna taka sytuacja, że my coś zrywamy. My po prostu oczekujemy, żeby polskie prawo było tutaj w Polsce respektowane - powiedziała Przyłębska.

Morawski dodał, że trójka niedopuszczanych sędziów będzie chciała wziąć udział w zapowiedzianym na wtorek Zgromadzeniu Ogólnym TK ws. nowego regulaminu TK. Wcześniej Rzepliński ich nie dopuszczał. Morawski krytykował Rzeplińskiego za to, że do uzasadnienia swej decyzji przywołuje przepisy prawa pracy, podczas gdy - dodał Morawski - jego status sędziego wynika z konstytucji i ustawy o TK.

"To nie jest żaden pucz"
"To nie jest żaden pucz"TVN 24

"Działania Prezesa Trybunału stanowią naruszenie Konstytucji"

Na początku swojego pisma sędziowie piszą też, że "sędziego TK wybiera Sejm Rzeczypospolitej Polskiej", a "wybór jest autonomicznym aktem i nie podlega kontroli innych organów państwa". "Wybrany sędzia Trybunału po złożeniu ślubowania wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej staje się pełnoprawnym członkiem tego organu" - czytamy w piśmie. "Prezes TK, Pan Andrzej Rzepliński, uniemożliwia od dnia 3 grudnia 2015 r. trzem sędziom Trybunału, Henrykowi Ciochowi, Lechowi Morawskiemu i Mariuszowi Muszyńskiemu wykonywanie ich konstytucyjnych obowiązków" - napisali sędziowie. Jak dodali w piśmie, prezes Rzepliński "w dniu dzisiejszym ponownie nie uwzględnił pisemnego żądania wyżej wymienionych sędziów o umożliwienie im orzekania w sprawie". Miał też nie uwzględnić "żądania o uzupełnienie składu sędziowskiego o osoby tych sędziów". Zdaniem szóstki sędziów "działania Prezesa Trybunału stanowią naruszenie art. 7 i art. 197 Konstytucji RP". "Pozbawiają TK możliwości rozpoznawania spraw w jego pełnym składzie obsadzonym zgodnie z wymogami Konstytucji i obowiązującej ustawy z 22 lipca 2016 r. o Trybunale Konstytucyjnym" - czytamy w piśmie podpisanym przez sędziów. Jak argumentują, ich decyzja o tym, aby nie brać udziału w poniedziałkowym posiedzeniu "ma charakter merytoryczny". "Ślubowaliśmy wobec Prezydenta RP służyć wiernie Narodowi i stać na straż Konstytucji, nie godzimy się na jej łamanie przez Prezesa Trybunału" - podsumowują sędziowie.

Oświadczenie sędziów

Dziś w TK orzeka dziewięcioro sędziów wybranych przez Sejmy poprzednich kadencji (Leon Kieres, Andrzej Wróbel, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Marek Zubik, Piotr Tuleja, Stanisław Rymar, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Stanisław Biernat i Rzepliński) oraz troje wybranych przez obecny Sejm (Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski i Zbigniew Jędrzejewski).

Po oświadczeniu szóstki sędziów TK wydał oświadczenie przypominające, że 9 marca br. TK orzekł, iż pełny skład TK tworzą sędziowie "mający zdolność orzekania".

Szydło: mam nadzieję, że prezes TK przestanie uprawiać politykę

Do sprawy odniosła się premier Beata Szydło. - Mam nadzieję, że wreszcie uda się doprowadzić do tego, że Trybunał Konstytucyjny będzie mógł spokojnie pracować i że prezes TK przestanie uprawiać politykę i że będziemy mogli powiedzieć, że wróciła równowaga - stwierdziła.

- Pan prezes jest postacią polityczną - ocenił poseł PiS Ryszard Terlecki. - Uczynił z Trybunału instytucję groteskową. Mam nadzieję, że ta sytuacja się jak najszybciej rozwiąże, najpóźniej - rozumiem - w połowie grudnia - powiedział. Przyznał, że nie zna szczegółów uzasadnienia decyzji trójki sędziów, "ale fakt niedopuszczenia prawnie ustanowionych sędziów Trybunału, trzech sędziów, jest kolejnym łamaniem prawa".

- Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym mówi jednoznacznie, że Trybunał orzeka w pełnym składzie, więc z pewnością nastąpiło tutaj przekroczenie norm prawnych, jeśli chodzi o skład orzekający TK - powiedział w poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski. Jak dodał, nie rozumie postępowania prezesa TK. - To ostatnie podrygi prezesa Rzeplińskiego i szukanie przez niego przyczyny do wojny - podkreślił. Zdaniem posła Kukiz'15, decyzja prezesa TK oznacza, że premier Beata Szydło prawdopodobnie nie opublikuje wyroku TK.

Budka: chodzi o to, by Polacy zostali pozbawieni możliwości ochrony ich praw

Sprawę skomentowali wcześniej posłowie Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) i Borys Budka (PO). - Wystąpienie trzech nominatów PiS-u tłumaczące, że osoby wybrane w grudniu 2015 roku powinny zostać dopuszczone do orzekania w TK jest konstrukcją karkołomną - powiedziała Gasiuk-Pihowicz.

- Od wielu miesięcy mamy łamaną konstytucję w Polsce przez prezydenta, który nie przyjmuje ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów. Natomiast PiS-owscy nominaci, którzy przed chwilą zabierali głos, nigdy nie byli sędziami. Zostali wybrani na już obsadzone stanowiska - dodała posłanka. Zdaniem Budki "jedynym celem, który przyświeca PiS-owi od początku awantury z Trybunałem Konstytucyjnym było zablokowanie Trybunału by nie mógł badać konstytucyjności ustaw, które dotyczą praw setek tysięcy, czy milionów Polaków". - Tak naprawdę chodzi o to, by Polacy zostali pozbawieni możliwości ochrony ich konstytucyjnych praw - powiedział. - Takiego zamieszania wokół Trybunału nie było nigdy w historii i PiS kolejnymi ustawami udowadnia, że jedynym celem Jarosława Kaczyńskiego było najpierw zniszczenie autorytetu Trybunału, a później jego całkowite zablokowanie - ocenił poseł.

"Od wielu miesięcy mamy łamaną konstytucję"
"Od wielu miesięcy mamy łamaną konstytucję"TVN 24

Wniosek PO i Nowoczesnej

Wniosek o zbadanie przepisu ustawy o TK z 22 lipca o wyłanianiu kandydatów na prezesa TK złożyły PO i Nowoczesna. Zgodnie z ustawą z 22 lipca, prezydent powołuje prezesa i wiceprezesa TK spośród trzech kandydatów przedstawianych mu przez ZO (wg poprzedniej ustawy było dwóch kandydatów). Kadencja obecnego prezesa Rzeplińskiego kończy się 19 grudnia. We wniosku podkreślono, że zaskarżona ustawa mówi, że sędzia ma tylko jeden głos i może głosować tylko na jednego kandydata. Zgodnie zaś z Regulaminem TK, jak podkreślono, sędzia mógł wskazać po dwóch kandydatów na prezesa i wiceprezesa. Zdaniem wnioskodawców, dzięki temu każdy z dwóch kandydatów cieszył się poparciem większości TK. Według wniosku niedopuszczalne byłoby takie poszerzenie liczby kandydatów, które oznaczałoby "faktyczne przekazanie prezydentowi RP samodzielnego rozstrzygania w kwestii obsady funkcji prezesa lub wiceprezesa TK". We wrześniu Rzepliński mówił, że "każdy z kandydatów, czy będzie jeden, dwóch, czy trzech, musi mieć poparcie przynajmniej ośmiu sędziów". Zgłoszony 26 października przez PiS projekt ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK - nad którym pracuje Sejm - nie precyzuje liczby kandydatów na prezesa. Według projektu, ZO ma przedstawiać prezydentowi wszystkich kandydatów, którzy otrzymali co najmniej 5 głosów.

Gościem programu "Tak jest" w TVN24 o 18.00 będzie były prezes TK Jerzy Stępień.

Autor: mart\mtom / Źródło: TVN 24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24