Przeniesiony proces Małkowskiego?

 
Proces byłego prezydenta może zostać przeniesiony
Źródło: Archiwum TVN24
Prokurator i jedna z pokrzywdzonych kobiet w tzw. seksaferze w olsztyńskim ratuszu złożyli wnioski o wyłączenie wszystkich sędziów sądu w Olsztynie ze sprawy byłego prezydenta tego miasta. W praktyce może to oznaczać, że proces Czesława Małkowskiego zostanie przeniesiony do sądu w innym mieście.

Proces byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego miał rozpocząć się w maju przed olsztyńskim sądem.

Akt oskarżenia zarzuca mu gwałt, usiłowania gwałtu i inne przestępstwa o charakterze seksualnym oraz nadużycie stosunku zależności i uporczywe naruszanie praw pracowniczych. W sprawie jako pokrzywdzone występują cztery kobiety.

Proces bez ponad 50 sędziów?

W tym tygodniu do Sądu Rejonowego w Olsztynie wpłynęły dwa wnioski o wyłączenie ze sprawy wszystkich sędziów zatrudnionych w tym sądzie. We wnioskach wymieniono nazwiska ponad 50 sędziów, zarówno z wydziału karnego, przed którym miał toczyć się proces oraz pozostałych wydziałów - od rodzinnego po cywilny. To cały skład tamtejszego Sądu Rejonowego.

Zgodnie z procedurą wnioskujący musieli przedstawić wątpliwości co do bezstronności sędziów. Jeśli wnioski zostaną uwzględnione, proces będzie toczył się przed sądem w innym mieście.

"Piastuje określone funkcje"

Według rzecznika Sądu Okręgowego w Olsztynie, autorzy wniosków przypomnieli, że oskarżony jest osobą publiczną, powszechnie znaną i "piastującą określone funkcje" w mieście, w którym ma toczyć się proces.

- Argumenty były różne. Choćby taki, że olsztyńscy sędziowie mogli uczestniczyć w referendum nad odwołaniem byłego prezydenta miasta. We wnioskach podkreślono również, że postępowanie przygotowawcze w tej sprawie toczyło się w Białymstoku, czyli poza okręgiem tutejszego sądu - przyznaje Elżbieta Budna.

Sędziowie ocenią relacje

Wnioski o wyłączenie sędziów będzie rozpatrywał Sąd Okręgowy w Olsztynie. Może je oddalić lub uznać za zasadne i wówczas zdecydować, że proces będzie toczył się w innym mieście.

Wcześniej jednak do wniosków musi odnieść się każdy z ponad 50 wymienionych w nich sędziów. Mają oni napisać oświadczenia, w których ocenią, jakie relację łączą ich z byłym prezydentem miasta i czy widzą podstawy do wyłączenia ich z procesu.

Według rzeczniczki olsztyńskiego sądu powinno to nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.

Źródło: PAP

Czytaj także: