Zgłoszenia o ponad 12 tysiącach małoletnich ofiar przemocy w rodzinie wpłynęły w 2018 roku za pośrednictwem procedury Niebieskiej Karty - przekazała policja. Według jej statystyk liczba ta maleje od roku 2015. Rzecznik Komendanta Głównego Policji, inspektor Mariusz Ciarka tłumaczył na antenie TVN24, że "już nie ma ciszy, ludzie nie są ślepi i głusi na przemoc w rodzinie, tak jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu".
Niebieska Karta to opracowana przez policję procedura, obejmująca wszystkie czynności podejmowane w przypadku uzasadnionych podejrzeń wystąpienia przemocy w rodzinie.
Pytania o skalę przemocy domowej wobec dzieci pojawiły się ostatnio między innymi w związku ze śmiercią dziewięciomiesięcznej Blanki z Olecka. W poniedziałek do aresztu trafili jej rodzice, 35-letnia matka i 45-letni ojciec. Prokuratura postawiła obojgu zarzuty znęcania się nad niemowlęciem, zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz wykorzystania seksualnego. Od listopada 2018 roku decyzją Sądu Rejonowego w Olecku dziewczynka przebywała w zawodowej rodzinie zastępczej. Do rodziny biologicznej wróciła w kwietniu bieżącego roku.
Statystyka przemocy domowej wobec małoletnich
Komenda Główna Policji opublikowała statystyki dotyczące skali przemocy w rodzinie w Polsce w latach 2012-2018.
Jak wyjaśniono, są to dane dotyczące działań podjętych w procedurze Niebieskiej Karty wyłącznie przez policję, czyli bez danych z działalności innych podmiotów upoważnionych i zobowiązanych do zwalczania przemocy domowej.
W roku 2012 liczba małoletnich ofiar przemocy w rodzinie - na podstawie wypełnionych formularzy Niebieska Karta - wyniosła 19 172. W roku 2013 liczba ta wzrosła do 19 254. Także w kolejnym roku ofiar przybyło, do 21 055.
Od tego momentu nastąpił stopniowy spadek liczby małoletnich ofiar przemocy zgłaszanych w procedurze Niebieskiej Karty. W 2015 roku było ich 17 392, rok później - 14 223, a w 2017 roku - 13 515.
W ubiegłym roku według policyjnych statystyk 12 404 osoby nieletnie padły ofiarą przemocy w rodzinie.
Ogólna liczba ofiar przemocy
Policja podała także dane na temat ogólnej liczby ofiar przemocy zgłoszonych w procedurze Niebieskiej Karty. W roku 2012 było ich 76 993. Rok później ta liczba wzrosła o niemal dziesięć tysięcy - do 86 797 przypadków, a w roku 2014 - do 105 332).
Od tego czasu liczba ta spada, w 2018 roku wyniosła 88 133.
Dzieci, które zostały umieszczone w niezagrażającym im miejscu
Jedną z policyjnych statystyk, które dotyczą skali przemocy w rodzinie jest także ta przedstawiająca liczbę dzieci "umieszczonych w niezagrażającym im miejscu (np. w rodzinie zastępczej, dalszej rodzinie lub placówce opiekuńczej).
Na przestrzeni lat 2012-2015 liczba dzieci, które znalazły się w rodzinie zastępczej, dalszej rodzinie lub w placówkach opiekuńczych z roku na rok malała. W 2012 roku takich dzieci było 527, w roku następnym ich liczba spadła do 426, w roku 2014 takich dzieci było 346, a w 2015 - 275.
Z kolei w 2016 roku liczba dzieci umieszczonych w niezagrażających im miejscach wyniosła 598. W ostatnich dwóch latach z okresu, z którego pochodzą statystyki - w roku 2017 i 2018 - liczba takich dzieci wyniosła odpowiednio 413 i 427.
Ciarka: już nie ma ciszy
Do tych statystyk odniósł się w rozmowie z TVN24 inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Przyznał, że liczba zgłoszeń o maltretowanych dzieciach zmniejsza się, ale podkreślił, że nadal mówimy o kilkunastu tysiącach ofiar rocznie.
Jak przekazał, w zdecydowanej większości przypadków to policjanci ujawniają i zgłaszają takie przypadki, chociaż - zauważył - "zgodnie z procedurą Niebieskiej Karty określoną w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy, z taką inicjatywą może wyjść chociażby przedszkolanka, nauczyciel, lekarz, każdy funkcjonariusz publiczny".
Rzecznik podkreślił, że jest "coraz lepiej", jeśli chodzi o zgłaszanie przypadków przemocy wobec dzieci.
- Już nie ma ciszy, ludzie nie są ślepi i głusi na przemoc w rodzinie, tak jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu -ocenił.
- Coraz częściej to właśnie dzięki społeczeństwu takie sygnały wpływają - dodał insp. Ciarka. - Pamiętajmy, aby nie być głuchym, aby nie być ślepym - zaapelował.
Autor: mjz//rzw / Źródło: TVN24, policja.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock