"Babka była bita, prababka była bita, mnie ojciec bił, więc przeczekaj"

[object Object]
Z dziada pradziada. Przemoc wobec kobiet na Podhalu ("Czarno na białym" z 28.11.2019)tvn24
wideo 2/3

Zakopane to jedyne w Polsce miasto, które nie wdrożyło ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, czym niektórzy miejscowi radni nawet się szczycą, choć to wcale nie znaczy, że problemu nie ma. Wręcz przeciwnie - to problem z długą tradycją, jak opowiadają bohaterowie reportażu Mai Wójcikowskiej, która po prawie roku wróciła na Podhale, żeby sprawdzić, czy coś się w tym czasie zmieniło. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Kościół jezuitów na zakopiańskiej górce to dla górali miejsce szczególne – to w nim ślubują, że nie będą więcej pić. Koniec z alkoholem ślubował też mąż Małgorzaty. – On przypuszcza, że to ja jestem winna temu, że on spożywa alkohol, więc przychodzi do kościoła, żebym to ja się zmieniła. Jeśli ja się zmienię, on przez to nie będzie musiał pić – mówi.

"Chciał pokazać, że ma nade mną władzę"

Małgorzata wspomina, że gdy mąż ją bił, zawsze był trzeźwy. Dziś są w trakcie rozwodu. – Gorsze jest stosowanie przemocy na trzeźwo, bo człowiek robi to świadomie – dodaje.

Do dziś pamięta moment, kiedy mąż uderzył ją po raz pierwszy. Było to osiem lat temu. – Byłam z córką w Zakopanem z moim bratem. Moja córeczka, która miała wtedy pięć albo sześć lat, powiedziała: "Tato, byliśmy z wujkiem na kawie i jadłam babeczkę". On nie zapytał, z jakim wujkiem. Powiedział: "I już się k**** umówiłaś?". Wtedy pierwszy raz uderzył mnie przy dziecku – mówi Małgorzata.

- Często mi mówił, że kobiety, której się nie bije, to jej wątroba gnije. To było wtedy, kiedy mnie chciał przydusić kablem. Wiem, że nie zrobiłby tego aż tak, żeby mnie zabić, ale chciał pokazać, że ma nade mną władzę – opowiada.

- Drugie dziecko pojawiło się, jak mu powiedziałam, że wydrukowałam z internetu pozew rozwodowy. Ja słyszałam tylko jedno: "Jesteś moją żoną i to jest twój zasrany obowiązek. Dawać mi, kiedy ja chcę" – mówi.

O przemocy seksualnej powiedziała policji. Małgorzata zwróciła uwagę, że funkcjonariusze "nie napisali, że to jest gwałt, tylko że robił to bez mojej zgody". Przyznaje, że fakt dzielenia się swoją historią, chociaż anonimowo, jest dowodem zmiany, jaka się w niej dokonała za sprawą kilku osób.

"Pod parasolem chorej tradycji pielęgnuje się chore wzorce rodzinne"

Jedną z nich była bohaterka reportażu "Czarno na białym" sprzed roku, która sama była ofiarą przemocy. Jej rodzina żyje na Podhalu od pokoleń. Dziś, podobnie jak w styczniu 2019 roku, nie chce pokazywać twarzy.

W jej domu, po kilkunastu latach, awantur już nie ma. Teraz to ona pomaga innym kobietom. – Trafia do mnie dość sporo osób, zwłaszcza kobiet, które odważają się przerwać nieszczęście i to, co się dzieje w domu pod postacią przemocy – powiedziała.

Gdy reporterzy "Czarno na białym" rozmawiali z nią po raz pierwszy, jej mąż odważył się opowiedzieć dziennikarzom, jak domowa przemoc wygląda z jego perspektywy. – Z dziada pradziada już tu tak było inaczej, że górale są, jacy są. Mają zupełnie inny temperament, a jeszcze jak do tego dojdzie alkohol, także wszystkie sprawy załatwia się praktycznie w domach – powiedział.

Kobieta, która była ofiarą przemocy domowej, stwierdziła, że "Podhale to jest jakby kasta. Pod parasolem chorej tradycji pielęgnuje się chore wzorce rodzinne".

Zakopane opiera się ustawie

Na Podhalu rodzina jest rozumiana w sposób szczególny. Podczas spotkania z byłą premier Beatą Szydło radny Józef Figiel pochwalił się, że Zakopane jest jedyną gminą w Polsce, która nie wdrożyła ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.

Radny ten działa w samorządzie od prawie 19 lat – przewodniczy komisji rodziny i spraw społecznych. Na niej odrzucono kolejny wniosek, by rada miasta w ogóle zajęła się uchwałą o przeciwdziałaniu przemocy, a miała głosować w tej sprawie po raz jedenasty.

Przez brak uchwały wojewoda małopolski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zagroził nawet rozwiązaniem rady miasta, choć formalnie musiałby o to zawnioskować premier. – Ja bym chciał, żeby pan wojewoda wystąpił do prezesa Rady Ministrów o rozwiązanie rady zgodnie z kompetencjami, które ma – powiedział Józef Figiel. – Nie będę swoich wartości sprzeniewierzał nawet za cenę rozwiązania rady – podkreślił.

Małgorzata, która była ofiarą przemocy, uważa, że radni odrzucający przyjęcie uchwały "są z tej samej gliny ulepieni". – Oni muszą być tacy sami. To są rdzenni górale – dodała. Inna kobieta uważa, że wypowiedzi radnego Józefa Figla "na zdrowy rozum nie da się przyjąć".

- Natomiast gdzieś dojrzewa w kobietach gotowość do tego, żeby pojechać na radę i żeby powiedzieli nam to w twarz – mówi mieszkanka Podhala.

Gdy reporterzy "Czarno na białym" próbowali umówić się na spotkanie z radnym Józefem Figlem ani na początku roku, ani obecnie nie chciał rozmawiać. W styczniu spotkali go przy parafii, w której jest kościelnym. Przyznał, że państwo nie powinno decydować o tym, jak wychowywać rodzinę.

- My jesteśmy przeciwko przemocy, natomiast przemoc jest wszędzie: w szkole, w zakładach pracy, w wojsku i ustawy nie ma odrębnej – stwierdził radny.

Zakopane czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego

To już trzecia kadencja, w trakcie której radni w Zakopanem, mimo obowiązku, nie wdrażają przepisów ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, a zobowiązuje ich ona między innymi do stworzenia gminnego programu przeciwdziałania przemocy, zapewnienia ofiarom miejsc w ośrodkach wsparcia i tworzenia zespołów interdyscyplinarnych. Z ustawy wynika, że pracownik socjalny ma prawo odebrać dziecko z rodziny, ale tylko gdy zagrożone jest jego życie lub zdrowie.

W sprawie ustawy ponaglał nie tylko wojewoda, ale też minister i Rzecznik Praw Obywatelskich. Przez prawie dziewięć lat radni głosowali dziesięć razy – zawsze na "nie". Radni twierdzą, że ustawa ogranicza prawa rodziców i pozwala na odbieranie dzieci bez wyroków.

Radni w sprawie uchwały czekają na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. W uzasadnieniu ich wniosku napisano, że "zbitka pojęciowa 'przemoc w rodzinie' jest obca Konstytucji RP", że to pojęcie mgliste i z ideologicznymi konotacjami.

Radny Zbigniew Szczerba stwierdził, że zdaniem radnych Zakopanego "wszyscy się mylą dookoła, a dwanaście osób w radzie miasta ma rację".

Rację radnym z Zakopanego przyznała w styczniu była premier Beata Szydło, która wówczas odpowiadała w rządzie Mateusza Morawieckiego za sprawy społeczne. – Muszę państwu pogratulować. Jedyny samorząd w całej Polsce, który się sprzeciwił, ale wiadomo: górale to odważny naród – powiedziała Beata Szydło.

Mąż jednej z kobiet przyznał, że "po dziesięciu piwach mówimy w formie żartu, że wczoraj walnąłem żonie". – Pewnie zasłużyła, nie? Nikt nie reaguje, bo kto ma? Tu w górach jest tak, że każdy każdego zna – dodaje.

"Matki są przerażone, boją się wyjść do ogrodu"

Małgorzata opowiada, że na Podhalu, gdy przyjeżdża policja, to mąż wita się z policjantem po imieniu. Mimo to odważyła się sięgnąć po pomoc.

W Zakopanem jest Ośrodek Interwencji Kryzysowej – schronienie dla ofiar przemocy. Placówka otwarta jest przez całą dobę. To tymczasowy drugi dom, w którym często prostych czynności trzeba uczyć się na nowo.

- Jak dałem pieniądze na zakupy, to kobieta nie wiedziała, co z tym zrobić. To jest przemoc ekonomiczna. Matki są przerażone, boją się wyjść do ogrodu. Czasami udzielamy asysty do przedszkola, szkoły czy na zakupy, bo nie wiadomo, kogo spotka – tłumaczy dyrektor ośrodka Stanisław Pańszczyk.

Pani Małgorzata w ośrodku ma wsparcie psychologa i pedagoga. O placówce dowiedziała się z ulotki, którą znalazła w komisariacie.

Być może byłoby łatwiej, gdyby ci, którzy mają pomóc ofierze w Zakopanem, pracowali razem. Nie pracują, bo radni nie wdrożyli ustawy. Nie ma specjalnych zespołów złożonych z policji, terapeutów i pracowników socjalnych.

Stanisław Pańszczyk w styczniu zapytany o Niebieskie Karty odparł, że w 2018 roku nie otrzymał z policji żadnej informacji na ten temat.

Niebieska Karta pozwala monitorować zjawisko i skalę przemocy. W zeszłym roku policjanci wystawili w Zakopanem 17 Niebieskich Kart. W Giżycku, mieście porównywalnej wielkości, wystawiono ich 49, a w Łowiczu 43.

Dziennikarka "Tygodnika Podhalańskiego" Beata Denis-Jastrzębska zwróciła uwagę, że nawet jeśli ofiara przemocy opowie psychologowi o swojej sytuacji, to psycholog nie może opowiedzieć tego na przykład pracownikowi Ośrodka Pomocy Społecznej. - Więc ta osoba, która jest w krytycznym stanie, musi jeszcze pójść do MOPS-u, żeby tam o swojej historii opowiedzieć kolejny raz. To jest ponad siły – tłumaczy.

"Ustawa tego sama nie załatwi"

Beata Denis-Jastrzębska przez rok zajmowała się problemem przemocy na Podhalu. Mentalność powoli się zmienia – młodzi mówią więcej, ale wciąż zdarzają się historie "przykazania dziewczynom, że babka była bita, prababka była bita, mnie ojciec bił, więc przeczekaj".

- Jedna powiedziała mi, że usłyszała od księdza, że każdy ma swój krzyż, który powinien dźwigać – mówi dziennikarka.

Małgorzata przyznała, że "życie kościelne dla górali to jest podstawa". – Tutaj pierwsza jest msza, powrót do domu. Tylko nikt nie mówi, co się dzieje po wyjściu z kościoła – dodaje.

Ojciec Jan Gruszka z Kościoła Rektoralnego Matki Bożej Nieustającej Pomocy "na Górce" twierdzi, że "wrażliwość jest, ale pewne obawy robią swoje". – (Zmiana - red.) musi się dokonać gdzieś w sercu, w rozumieniu i podejściu, które tutaj jest. Ustawa tego sama nie załatwi. Może pomóc i ufajmy, że tak się dokona, ale jako taka zupełnie nie – ocenia.

W tym roku do listopada w kościele ojca Jana Gruszki abstynencję ślubowało ponad pięć tysięcy osób. To już więcej niż w ubiegłym roku. – Jest tego sporo, jak widać. Podhale oczywiście dominuje – podkreślił ojciec.

Była ofiara przemocy stwierdziła, że "na Podhalu bardzo przyjęła się religia". – Świetnie funkcjonuje wiara w Boga, ale chrześcijaństwo się zupełnie nie przyjęło – dodała.

Autor: asty/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24