"Babka była bita, prababka była bita, mnie ojciec bił, więc przeczekaj"

[object Object]
Z dziada pradziada. Przemoc wobec kobiet na Podhalu ("Czarno na białym" z 28.11.2019)tvn24
wideo 2/3

Zakopane to jedyne w Polsce miasto, które nie wdrożyło ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, czym niektórzy miejscowi radni nawet się szczycą, choć to wcale nie znaczy, że problemu nie ma. Wręcz przeciwnie - to problem z długą tradycją, jak opowiadają bohaterowie reportażu Mai Wójcikowskiej, która po prawie roku wróciła na Podhale, żeby sprawdzić, czy coś się w tym czasie zmieniło. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Kościół jezuitów na zakopiańskiej górce to dla górali miejsce szczególne – to w nim ślubują, że nie będą więcej pić. Koniec z alkoholem ślubował też mąż Małgorzaty. – On przypuszcza, że to ja jestem winna temu, że on spożywa alkohol, więc przychodzi do kościoła, żebym to ja się zmieniła. Jeśli ja się zmienię, on przez to nie będzie musiał pić – mówi.

"Chciał pokazać, że ma nade mną władzę"

Małgorzata wspomina, że gdy mąż ją bił, zawsze był trzeźwy. Dziś są w trakcie rozwodu. – Gorsze jest stosowanie przemocy na trzeźwo, bo człowiek robi to świadomie – dodaje.

Do dziś pamięta moment, kiedy mąż uderzył ją po raz pierwszy. Było to osiem lat temu. – Byłam z córką w Zakopanem z moim bratem. Moja córeczka, która miała wtedy pięć albo sześć lat, powiedziała: "Tato, byliśmy z wujkiem na kawie i jadłam babeczkę". On nie zapytał, z jakim wujkiem. Powiedział: "I już się k**** umówiłaś?". Wtedy pierwszy raz uderzył mnie przy dziecku – mówi Małgorzata.

- Często mi mówił, że kobiety, której się nie bije, to jej wątroba gnije. To było wtedy, kiedy mnie chciał przydusić kablem. Wiem, że nie zrobiłby tego aż tak, żeby mnie zabić, ale chciał pokazać, że ma nade mną władzę – opowiada.

- Drugie dziecko pojawiło się, jak mu powiedziałam, że wydrukowałam z internetu pozew rozwodowy. Ja słyszałam tylko jedno: "Jesteś moją żoną i to jest twój zasrany obowiązek. Dawać mi, kiedy ja chcę" – mówi.

O przemocy seksualnej powiedziała policji. Małgorzata zwróciła uwagę, że funkcjonariusze "nie napisali, że to jest gwałt, tylko że robił to bez mojej zgody". Przyznaje, że fakt dzielenia się swoją historią, chociaż anonimowo, jest dowodem zmiany, jaka się w niej dokonała za sprawą kilku osób.

"Pod parasolem chorej tradycji pielęgnuje się chore wzorce rodzinne"

Jedną z nich była bohaterka reportażu "Czarno na białym" sprzed roku, która sama była ofiarą przemocy. Jej rodzina żyje na Podhalu od pokoleń. Dziś, podobnie jak w styczniu 2019 roku, nie chce pokazywać twarzy.

W jej domu, po kilkunastu latach, awantur już nie ma. Teraz to ona pomaga innym kobietom. – Trafia do mnie dość sporo osób, zwłaszcza kobiet, które odważają się przerwać nieszczęście i to, co się dzieje w domu pod postacią przemocy – powiedziała.

Gdy reporterzy "Czarno na białym" rozmawiali z nią po raz pierwszy, jej mąż odważył się opowiedzieć dziennikarzom, jak domowa przemoc wygląda z jego perspektywy. – Z dziada pradziada już tu tak było inaczej, że górale są, jacy są. Mają zupełnie inny temperament, a jeszcze jak do tego dojdzie alkohol, także wszystkie sprawy załatwia się praktycznie w domach – powiedział.

Kobieta, która była ofiarą przemocy domowej, stwierdziła, że "Podhale to jest jakby kasta. Pod parasolem chorej tradycji pielęgnuje się chore wzorce rodzinne".

Zakopane opiera się ustawie

Na Podhalu rodzina jest rozumiana w sposób szczególny. Podczas spotkania z byłą premier Beatą Szydło radny Józef Figiel pochwalił się, że Zakopane jest jedyną gminą w Polsce, która nie wdrożyła ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.

Radny ten działa w samorządzie od prawie 19 lat – przewodniczy komisji rodziny i spraw społecznych. Na niej odrzucono kolejny wniosek, by rada miasta w ogóle zajęła się uchwałą o przeciwdziałaniu przemocy, a miała głosować w tej sprawie po raz jedenasty.

Przez brak uchwały wojewoda małopolski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zagroził nawet rozwiązaniem rady miasta, choć formalnie musiałby o to zawnioskować premier. – Ja bym chciał, żeby pan wojewoda wystąpił do prezesa Rady Ministrów o rozwiązanie rady zgodnie z kompetencjami, które ma – powiedział Józef Figiel. – Nie będę swoich wartości sprzeniewierzał nawet za cenę rozwiązania rady – podkreślił.

Małgorzata, która była ofiarą przemocy, uważa, że radni odrzucający przyjęcie uchwały "są z tej samej gliny ulepieni". – Oni muszą być tacy sami. To są rdzenni górale – dodała. Inna kobieta uważa, że wypowiedzi radnego Józefa Figla "na zdrowy rozum nie da się przyjąć".

- Natomiast gdzieś dojrzewa w kobietach gotowość do tego, żeby pojechać na radę i żeby powiedzieli nam to w twarz – mówi mieszkanka Podhala.

Gdy reporterzy "Czarno na białym" próbowali umówić się na spotkanie z radnym Józefem Figlem ani na początku roku, ani obecnie nie chciał rozmawiać. W styczniu spotkali go przy parafii, w której jest kościelnym. Przyznał, że państwo nie powinno decydować o tym, jak wychowywać rodzinę.

- My jesteśmy przeciwko przemocy, natomiast przemoc jest wszędzie: w szkole, w zakładach pracy, w wojsku i ustawy nie ma odrębnej – stwierdził radny.

Zakopane czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego

To już trzecia kadencja, w trakcie której radni w Zakopanem, mimo obowiązku, nie wdrażają przepisów ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, a zobowiązuje ich ona między innymi do stworzenia gminnego programu przeciwdziałania przemocy, zapewnienia ofiarom miejsc w ośrodkach wsparcia i tworzenia zespołów interdyscyplinarnych. Z ustawy wynika, że pracownik socjalny ma prawo odebrać dziecko z rodziny, ale tylko gdy zagrożone jest jego życie lub zdrowie.

W sprawie ustawy ponaglał nie tylko wojewoda, ale też minister i Rzecznik Praw Obywatelskich. Przez prawie dziewięć lat radni głosowali dziesięć razy – zawsze na "nie". Radni twierdzą, że ustawa ogranicza prawa rodziców i pozwala na odbieranie dzieci bez wyroków.

Radni w sprawie uchwały czekają na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. W uzasadnieniu ich wniosku napisano, że "zbitka pojęciowa 'przemoc w rodzinie' jest obca Konstytucji RP", że to pojęcie mgliste i z ideologicznymi konotacjami.

Radny Zbigniew Szczerba stwierdził, że zdaniem radnych Zakopanego "wszyscy się mylą dookoła, a dwanaście osób w radzie miasta ma rację".

Rację radnym z Zakopanego przyznała w styczniu była premier Beata Szydło, która wówczas odpowiadała w rządzie Mateusza Morawieckiego za sprawy społeczne. – Muszę państwu pogratulować. Jedyny samorząd w całej Polsce, który się sprzeciwił, ale wiadomo: górale to odważny naród – powiedziała Beata Szydło.

Mąż jednej z kobiet przyznał, że "po dziesięciu piwach mówimy w formie żartu, że wczoraj walnąłem żonie". – Pewnie zasłużyła, nie? Nikt nie reaguje, bo kto ma? Tu w górach jest tak, że każdy każdego zna – dodaje.

"Matki są przerażone, boją się wyjść do ogrodu"

Małgorzata opowiada, że na Podhalu, gdy przyjeżdża policja, to mąż wita się z policjantem po imieniu. Mimo to odważyła się sięgnąć po pomoc.

W Zakopanem jest Ośrodek Interwencji Kryzysowej – schronienie dla ofiar przemocy. Placówka otwarta jest przez całą dobę. To tymczasowy drugi dom, w którym często prostych czynności trzeba uczyć się na nowo.

- Jak dałem pieniądze na zakupy, to kobieta nie wiedziała, co z tym zrobić. To jest przemoc ekonomiczna. Matki są przerażone, boją się wyjść do ogrodu. Czasami udzielamy asysty do przedszkola, szkoły czy na zakupy, bo nie wiadomo, kogo spotka – tłumaczy dyrektor ośrodka Stanisław Pańszczyk.

Pani Małgorzata w ośrodku ma wsparcie psychologa i pedagoga. O placówce dowiedziała się z ulotki, którą znalazła w komisariacie.

Być może byłoby łatwiej, gdyby ci, którzy mają pomóc ofierze w Zakopanem, pracowali razem. Nie pracują, bo radni nie wdrożyli ustawy. Nie ma specjalnych zespołów złożonych z policji, terapeutów i pracowników socjalnych.

Stanisław Pańszczyk w styczniu zapytany o Niebieskie Karty odparł, że w 2018 roku nie otrzymał z policji żadnej informacji na ten temat.

Niebieska Karta pozwala monitorować zjawisko i skalę przemocy. W zeszłym roku policjanci wystawili w Zakopanem 17 Niebieskich Kart. W Giżycku, mieście porównywalnej wielkości, wystawiono ich 49, a w Łowiczu 43.

Dziennikarka "Tygodnika Podhalańskiego" Beata Denis-Jastrzębska zwróciła uwagę, że nawet jeśli ofiara przemocy opowie psychologowi o swojej sytuacji, to psycholog nie może opowiedzieć tego na przykład pracownikowi Ośrodka Pomocy Społecznej. - Więc ta osoba, która jest w krytycznym stanie, musi jeszcze pójść do MOPS-u, żeby tam o swojej historii opowiedzieć kolejny raz. To jest ponad siły – tłumaczy.

"Ustawa tego sama nie załatwi"

Beata Denis-Jastrzębska przez rok zajmowała się problemem przemocy na Podhalu. Mentalność powoli się zmienia – młodzi mówią więcej, ale wciąż zdarzają się historie "przykazania dziewczynom, że babka była bita, prababka była bita, mnie ojciec bił, więc przeczekaj".

- Jedna powiedziała mi, że usłyszała od księdza, że każdy ma swój krzyż, który powinien dźwigać – mówi dziennikarka.

Małgorzata przyznała, że "życie kościelne dla górali to jest podstawa". – Tutaj pierwsza jest msza, powrót do domu. Tylko nikt nie mówi, co się dzieje po wyjściu z kościoła – dodaje.

Ojciec Jan Gruszka z Kościoła Rektoralnego Matki Bożej Nieustającej Pomocy "na Górce" twierdzi, że "wrażliwość jest, ale pewne obawy robią swoje". – (Zmiana - red.) musi się dokonać gdzieś w sercu, w rozumieniu i podejściu, które tutaj jest. Ustawa tego sama nie załatwi. Może pomóc i ufajmy, że tak się dokona, ale jako taka zupełnie nie – ocenia.

W tym roku do listopada w kościele ojca Jana Gruszki abstynencję ślubowało ponad pięć tysięcy osób. To już więcej niż w ubiegłym roku. – Jest tego sporo, jak widać. Podhale oczywiście dominuje – podkreślił ojciec.

Była ofiara przemocy stwierdziła, że "na Podhalu bardzo przyjęła się religia". – Świetnie funkcjonuje wiara w Boga, ale chrześcijaństwo się zupełnie nie przyjęło – dodała.

Autor: asty/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W sobotę w amerykańskim stanie Missisipi doszło do wypadku autobusu. Zginęło co najmniej siedem osób, w tym sześcioletni chłopiec i jego 16-letnia siostra, a 37 osób trafiło do szpitali z obrażeniami - podały amerykańskie media, powołując się miejscowe władze.

Wypadek autobusu w USA. Siedem ofiar, w tym rodzeństwo, wiele osób rannych

Wypadek autobusu w USA. Siedem ofiar, w tym rodzeństwo, wiele osób rannych

Źródło:
PAP

Śledztwo, które prowadzimy, ma kilka wątków. Generalnie rzecz ujmując, badamy, czy w latach 2006-2009 mogło dochodzić do popełniania przestępstw przez funkcjonariuszy CBA, w tym przez szefa i jego zastępców - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania po emisji materiału "Superwizjera" "Seksmisja CBA. Kulisy operacji wiedeńskiej".

Działania CBA za czasów Kamińskiego i Wąsika. Prokuratura prowadzi śledztwo z "kilkoma wątkami"

Działania CBA za czasów Kamińskiego i Wąsika. Prokuratura prowadzi śledztwo z "kilkoma wątkami"

Źródło:
TVN24

Izraelskie wojska kontynuują szeroko zakrojoną operację na Zachodnim Brzegu. Poinformowano o ciężkich walkach z palestyńskimi bojownikami w obozie dla uchodźców w Dżeninie. W nocy doszło do dwóch prób zamachów bombowych w innych częściach Zachodniego Brzegu, sprawców zastrzelono.

Izrael kontynuuje ofensywę. Jedna z największych tego typu operacji od prawie 20 lat

Izrael kontynuuje ofensywę. Jedna z największych tego typu operacji od prawie 20 lat

Źródło:
PAP

Po rządzie Olafa Scholza do końca kadencji nie należy spodziewać się niczego istotnego w polityce Niemiec wobec Ukrainy - twierdzi politolog Carlo Masala, naukowiec wykładający w Uniwersytecie Bundeswehry w Monachium. Jego zdaniem siły przeciwne pomocy, przede wszystkim w SPD, będą zyskiwały na znaczeniu.

Siły przeciwne pomocy Ukrainie zyskują. "Nie istnieje żadna poważna strategia"

Siły przeciwne pomocy Ukrainie zyskują. "Nie istnieje żadna poważna strategia"

Źródło:
PAP

W Rzeszowie, na osiedlu Biała, doszło do pożaru budynków mieszkalnych w zabudowie szeregowej. W jednym z nich doszło do wybuchu butli z gazem. Służby informują, że nie ma rannych. Przed przyjazdem strażaków z budynków ewakuowało się 20 osób.

Pożar w szeregówkach w Rzeszowie. Wybuchła butla z gazem, osiem domów zniszczonych     

Pożar w szeregówkach w Rzeszowie. Wybuchła butla z gazem, osiem domów zniszczonych     

Źródło:
TVN24, PAP

Władze Chin i Filipin po raz kolejny wzajemnie oskarżyły się o celowe doprowadzenie do zderzenia okrętów straży przybrzeżnej na Morzu Południowochińskim. To kolejny z serii incydentów, do których doszło w ostatnim czasie na spornych wodach.

"Bezpośrednio i celowo staranował okręt". Konfrontacja na spornych wodach

"Bezpośrednio i celowo staranował okręt". Konfrontacja na spornych wodach

Źródło:
Reuters, PAP

Na początku lipca kot o imieniu Finn zaginął w Middle River w stanie Minnesota. Jego właścicielka szukała go każdej nocy. Mruczka znaleziono dwa miesiące później w Monroe w stanie Waszyngton, które oddalone jest od jego domu o ponad 2400 kilometrów.

"Szukałam go każdej nocy". Zaginiony kot znaleziony ponad 2400 kilometrów od domu

"Szukałam go każdej nocy". Zaginiony kot znaleziony ponad 2400 kilometrów od domu

Źródło:
ENEX, KIRO7, yahoo.com

Marek Borowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że zapowiedź darowizy na partię, którą mają miesięcznie wpłacać parlamentarzyści PiS-u, to forma "daniny", która - jak stwierdził - "ma pokazać, kto przy PiS-ie wiernie stoi, a kto, ewentualnie, nie". O Suwerennej Polsce powiedział, że to ugrupowanie jest "gwoździem w bucie" partii Kaczyńskiego.

"Danina", która ma pokazać "kto wiernie stoi przy PiS-ie"

"Danina", która ma pokazać "kto wiernie stoi przy PiS-ie"

Źródło:
TVN24

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował o śmierci Ewy Bialik, prokurator i rzeczniczki Prokuratury Krajowej. Bialik zmarła w wieku 58 lat. "Była wzorem profesjonalizmu zawodowego, zawsze rzetelna i życzliwa" - napisał na platformie X.

Nie żyje prokurator Ewa Bialik

Nie żyje prokurator Ewa Bialik

Źródło:
PAP

Do szpitala w Szczecinie trafiło dziesięciomiesięczne dziecko, które miało paść ofiarą gwałtu. Prokuratura poinformowała, że w sprawie zatrzymano partnera matki, który usłyszał już zarzuty. - Życiu dziecka nic nie zagraża - przekazał rzecznik szczecińskiej prokuratury. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Dziesięciomiesięczne dziecko miało paść ofiarą gwałtu. Zarzuty i areszt

Dziesięciomiesięczne dziecko miało paść ofiarą gwałtu. Zarzuty i areszt

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl

Zmiana zasad opłat za parkowanie w miastach może być dla niektórych dramatyczna w skutkach. Trudno inaczej nazwać wezwanie do zapłacenia 18 tysięcy złotych dla kobiety z niepełnosprawnością. Są też inne przykłady z innych miast. 

Zmiana zasad opłat za parkowanie może być źródłem ludzkich dramatów. Za błędy płaci się naprawdę dużo

Zmiana zasad opłat za parkowanie może być źródłem ludzkich dramatów. Za błędy płaci się naprawdę dużo

Źródło:
Fakty TVN

W państwach Azji Środkowej władza zazwyczaj jest przekazywana przez satrapów komuś w rodzinie. Tak zapewne stanie się też w Uzbekistanie, gdzie prezydent Szawkat Mirzijojew udziela córce większych pełnomocnictw i deleguje na odpowiedzialne stanowiska. Może to stanowić wstęp do przekazania jej władzy nad całym państwem - analizuje portal Radia Swoboda.

Saida "jest jak meteoryt". Wkrótce przejmie państwo? 

Saida "jest jak meteoryt". Wkrótce przejmie państwo? 

Źródło:
PAP, Radio Swoboda

238 nałożonych mandatów, 46 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych, 13 odebranych praw jazdy. To efekt kontroli, które w ostatnich dniach prowadzili stołeczni policjanci, głównie w centrum Warszawy. Akcja była wymierzona w kierowców, którzy uprzykrzają życie mieszkańcom rykiem silników swoich aut i motocykli.

Posypały się mandaty dla kierowców za ryczące silniki

Posypały się mandaty dla kierowców za ryczące silniki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje dwoje dzieci. Informacja o ich śmierci przyszła dobę po pożarze kamienicy w Starogardzie Gdańskim. - Sytuacja była krytyczna ze względu na oparzone drogi oddechowe - mówił szef Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wielkopolskim.

Po pożarze kamienicy w Starogardzie Gdańskim nie żyje dwoje dzieci

Po pożarze kamienicy w Starogardzie Gdańskim nie żyje dwoje dzieci

Źródło:
PAP, TVN24

Córka króla Norwegii Haralda V, księżniczka Marta Ludwika, wyszła w sobotę za mąż za amerykańskiego szamana i zwolennika teorii spiskowych Dureka Verretta. Ceremonia zorganizowana została na brzegu fiordu Geiranger, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Norweska księżniczka wyszła za szamana

Norweska księżniczka wyszła za szamana

Źródło:
PAP

Bardzo bym chciał, abyśmy w najbliższych miesiącach zrobili wielką rządową spowiedź powszechną na spotkaniach z ludźmi - powiedział premier Donald Tusk podczas spotkania z ministrami w związku z rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych. Tłumaczył, że chodzi o "spotkania ze środowiskami, które mają jakieś powody do niepokoju". Dodał, że "właściwie dotyczy to każdego z resortów".

Tusk zapowiada "rządową spowiedź". "Właściwie dotyczy to każdego z resortów"

Tusk zapowiada "rządową spowiedź". "Właściwie dotyczy to każdego z resortów"

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę w Gdańsku obywają się uroczystości związane z upamiętnieniem 44. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Przedstawiciele rządu i władz miasta świętowali obok Europejskiego Centrum Solidarności. Prezydent wziął udział w wydarzeniu organizowanym przez NSZZ "Solidarność" w historycznej Sali BHP.

"Nie dajcie sobie wmówić, że jesteśmy podzieleni. Jesteśmy różni"

"Nie dajcie sobie wmówić, że jesteśmy podzieleni. Jesteśmy różni"

Źródło:
PAP/TVN24

W niedzielę, 1 września, powitamy pierwszą z jesieni - meteorologiczną. Do astronomicznej i kalendarzowej zostało nam jeszcze kilka tygodni. Widać coraz więcej oznak zmieniającej się pory roku.

Koniec lata jest nieubłagany. Jutro powitamy pierwszą z jesieni

Koniec lata jest nieubłagany. Jutro powitamy pierwszą z jesieni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Pacyfiku przeprowadzono trudną akcję ratunkową. Niebezpieczna pogoda uwięziła załogę żaglówki na pełnym morzu, a jej kapitan zmarł. Na ratunek pasażerom ruszyli amerykańscy marynarze i członkowie straży przybrzeżnej. Zadania nie ułatwiał im jednak nadciągający huragan Gilma.

Kapitan zmarł, nadciągał huragan. Żaglówka uwięziona na Pacyfiku

Kapitan zmarł, nadciągał huragan. Żaglówka uwięziona na Pacyfiku

Źródło:
CBS News, US Coast Guard News

Rosja i Chiny zapowiedziały pogłębienie współpracy naukowej po wizycie chińskich badaczy w rosyjskim centrum naukowym w Barentsburgu w Arktyce, do której doszło 21 sierpnia, co budzi niepokój państw NATO - napisał tygodnik "Newsweek".

Co się dzieje na Svalbardzie? Media o współpracy Chin i Rosji w Arktyce

Co się dzieje na Svalbardzie? Media o współpracy Chin i Rosji w Arktyce

Źródło:
PAP
"Jak robiłem to zdjęcie, czułem, że będą z tego kłopoty". Fotograf prezydenta Dudy o kulisach pracy w Pałacu

"Jak robiłem to zdjęcie, czułem, że będą z tego kłopoty". Fotograf prezydenta Dudy o kulisach pracy w Pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po raz czwarty wręczono Medale Wolności Słowa. W czasie gali wyróżniono laureatów w trzech kategoriach: Media, Instytucja i Obywatel/Obywatelka. W pierwszej z nich medal otrzymała Karolina Lewicka z Tok FM, w drugiej odznaczono stowarzyszenie Pro Loquela Silesiana, zaś w trzeciej - Anja Rubik.

Medale Wolności Słowa przyznane

Medale Wolności Słowa przyznane

Aktualizacja:
Źródło:
Fundacja Grand Press

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Już za tydzień do kin trafi film Jorgosa Lantimosa "Rodzaje życzliwości" z Emmą Stonę, Jesse Plemonsem i Willem Dafoe w rolach głównych. Prowadząca program podzieliła się także dobrą wiadomością z miłośnikami polskiego kina.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Magazyn śledczy reporterów "Superwizjer" wraca na antenę z nowymi odcinkami. Autorzy programu od lat ukazują nadużycia władzy, korupcję, błędy wymiaru sprawiedliwości, skandale w policji i afery gospodarcze. Program będzie można oglądać na antenie TVN, TVN24 oraz w TVN24 GO i na platformie Player. Oto czego widzowie mogą spodziewać się w nowym sezonie.

"Superwizjer" powraca. Gdzie i kiedy oglądać nowe odcinki

"Superwizjer" powraca. Gdzie i kiedy oglądać nowe odcinki

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polskich Mediów wystosowała apel o podjęcie śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary. "W państwie prawa nie może być zgody na brak kary za zbrodnię. Szczególnie za zbrodnię, która w swojej istocie jest zamachem na podstawy demokratycznego państwa" - napisano.

"W państwie prawa nie może być zgody na brak kary za zbrodnię"

"W państwie prawa nie może być zgody na brak kary za zbrodnię"

Źródło:
Rada Polskich Mediów, tvn24.pl

Zbudowane tuż obok spalonej hali tymczasowe targowisko przy Marywilskiej zostało otwarte. Oferuje 400 sklepów i punktów usługowych. Kupić można odzież, dodatki, ale także artykuły hobbystyczne czy drobne AGD.

400 sklepów w kontenerach. Tymczasowe targowisko przy Marywilskiej otwarte

400 sklepów w kontenerach. Tymczasowe targowisko przy Marywilskiej otwarte

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Na zakończenie wakacji do serwisu Max trafia kolejny film kinowy "The Watchers". To trzymająca w napięciu opowieść, łącząca w sobie fantasy, science fiction i horror. W roli głównej wystąpiła Dakota Fanning, znana między innymi z roli w "Pewnego razu w… Hollywood".

Niedawno w kinach, od dziś na platformie Max. Filmowa propozycja na weekend

Niedawno w kinach, od dziś na platformie Max. Filmowa propozycja na weekend

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl