Wejście w życie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym doprowadzi do niekonstytucyjnego ukształtowania ustroju Sądu Najwyższego - oświadczyła w środę Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego. - Chwieją się niemal wszystkie filary demokratycznego systemu - podkreślał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Z kolei prezydent Andrzej Duda w liście, który odczytano, napisał, że nowe prawo przywróci tej instytucji autorytet.
Doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego zorganizowano w środę w największej sali Sądu Najwyższego imienia Stanisława Dąbrowskiego.
"Niekonstytucyjne ukształtowanie ustroju SN"
Profesor Gersdorf przedstawiła sprawozdanie z działalności za poprzedni rok i podzieliła się z przedstawicielami najwyższych władz oraz środowisk prawniczych uwagami o stanie prawa.
- Jest prawie pewne, że jest to ostatnie takie zgromadzenie. Wejście w życie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym doprowadzi do niekonstytucyjnego ukształtowania ustroju Sądu Najwyższego - podkreśliła. - Kolejne Zgromadzenie Sędziów Sądu Najwyższego będzie inne, będzie ono odbywało się już w innym składzie.
I oświadczyła: - Dziś nie pozostaje nam nic innego, jak czynić swoją powinność i złożyć sprawozdanie z działalności Sądu Najwyższego za rok 2017.
"Intensywne i niekonsultowane" prace nad ustawą
Pierwsza Prezes powiedziała, że "warunki, w jakich funkcjonował Sąd Najwyższy w okresie sprawozdawczym, istotnie różniły się od tych, jakie występowały w latach poprzednich".
- Wynika to faktu, że w 2017 roku rozpoczęły się intensywne i niekonsultowane ze środowiskiem sędziowskim prace nad zmianą ustawy o Sądzie Najwyższym. Ich efektem było spowolnienie w działalności orzeczniczej. Nie było to jednak wynikiem zaniedbań ze strony Sądu Najwyższego - zaznaczyła Gersdorf, cytując wnioski z "Informacji o działalności SN w roku 2017", którą przedstawiono podczas Zgromadzenia Ogólnego.
List od prezydenta
W czasie uroczystości minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent stwierdził w nim, że nie ma wątpliwości, że w niedługiej perspektywie nowe prawo przyczyni się do przywrócenia autorytetu Sądu Najwyższego.
"Nowe akty prawne regulujące funkcjonowanie polskich sądów, w tym SN, niosą ze sobą istotne szanse i możliwości. Jestem przekonany, że przepisy te pomogą spełnić powszechne społeczne oczekiwania dotyczące polskich sądów" - napisał prezydent.
Dodał jednocześnie, że "obywatele sprawujący władzę zwierzchnią w demokratycznym państwie prawnym, jakim jest Rzeczpospolita Polska nie tylko podlegają władzy Sądu Najwyższego, ale również mają prawo oceniać sposób, w jaki organ ten realizuje stawiane przed nim zadania".
"Jak każda rzeczywistość kształtowana przez ludzi, tak również organizacja i praktyka działania SN mogą i powinny być tematem dyskusji na temat ewentualnych usprawnień" - zaznaczył.
Bodnar: krok po kroku oddalamy się od konstytucji
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar podczas Zgromadzenia Sędziów SN oświadczyła\, że jego zdaniem "chwieją się obecnie niemal wszystkie filary demokratycznego systemu, zagrożona jest w naszym kraju praworządność, krok po kroku oddalamy się od konstytucji".
- Wszyscy mamy poczucie, że nasze dzisiejsze spotkanie może mieć charakter historyczny, że kończy się pewna epoka przemian w historii Sądu Najwyższego. Dominującą pozycję w państwie zdobywają przeciwnicy dotychczasowego porządku demokratycznego opartego na konstytucji i trójpodziale władzy - podkreślał Bodnar w swoim wystąpieniu.
Jak podkreślił RPO, zwracając się do sędziów Sądu Najwyższego, "nie dajcie się zwieść, że wasza legitymacja jest gorsza niż legitymacja polityków, że skoro ich wybrano w wyborach, to oni mogą wszystko, nie oglądając się na resztę obywateli".
- Otóż nie - nie mogą wszystkiego, bo nowoczesne państwo to coś więcej niż władza wykonawcza i ustawodawcza wyłoniona w drodze decyzji wyborców raz na kilka lat. To także prawo każdego obywatela do kontrolowania władzy wykonawczej, do uczestniczenia w debacie publicznej, do wolnych wyborów i wolnych mediów, do niezależnych, sprawiedliwych i bezstronnych sądów - zaznaczył.
- Dlatego sędziowie, niezależnie od wszystkich oskarżeń, kłamstw i kalumnii, którymi są dziś obrzucani, są pełnoprawnymi uczestnikami demokratycznego procesu, są strażnikami konstytucji, a nie żadnymi klientami polityków - mówił RPO.
Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym
3 kwietnia ma wejść w życie - uchwalona 8 grudnia zeszłego roku - nowa ustawa o Sądzie Najwyższym.
Wprowadza ona między innymi możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów.
W Sądzie Najwyższym powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ustawa przewiduje też między innymi przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP. Dziś ten wiek to 70 lat.
W trzy miesiące od wejścia ustawy w życie w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia (wiek ten ukończyła już Pierwsza Prezes SN Małgorzata Gersdorf) - chyba że prezydent wyraziłby zgodę na przedłużenie ich możliwości orzekania.
Autor: pk//now / Źródło: PAP