Kolejnych 10 aktywistów stanęło w czwartek przed sądem w Hajnówce (woj. podlaskie). Rozprawa została odroczona. Ekologom zarzuca się zakłócanie porządku publicznego przez blokowanie pracy harwesterów w Puszczy Białowieskiej.
8 czerwca grupa aktywistów m.in. z Greenpeace i Fundacji Dzika Polska w miejscowości Czerlonka Leśna przypięła się łańcuchem do drzew i ciężkich maszyn drwali, którzy pracowali w lesie. Protest na terenie gminy Hajnówka miał uniemożliwić pracownikom wycinkę w Puszczy Białowieskiej. Skandowane były także hasła oraz porozwieszane transparenty nawołujące do ochrony puszczy.
Drwale wezwali na pomoc Straż Leśną, a także policję, która blokowała osoby uniemożliwiające wyjazd maszyn. Funkcjonariusze wobec przynajmniej kilku aktywistów użyli siły fizycznej. Kilkanaście osób zostało wylegitymowanych.
Była to jedna z pierwszych takich akcji aktywistów.
Areszt, więzienie, grzywna
W czwartek przed sądem w Hajnówce stawiło się dziewięcioro z dziesięciu osób obwinionych.
Wniosek o ich ukaranie złożyła policja na podstawie Kodeksu wykroczeń. Zarzuca im zakłócenie spokoju i porządku publicznego, poprzez blokowanie sprzętu do prac leśnych i uniemożliwianie prowadzenia prac firmie, która prowadziła tam wycinkę. Według określenia użytego przez policję, to "wywołało uczucie oburzenia pracowników i mieszkańców".
Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Po złożeniu wyjaśnień przez obwinionych, sąd odroczył rozprawę do końca października. Mają się wówczas rozpocząć przesłuchania świadków.
Aktywiści nie przyznają się do winy. Uważają, że działali w stanie wyższej konieczności i w ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa. - Aby zapobiec popełnianiu, niezgodnej z prawem i nieodwracalnej, dewastacji obiektu światowego dziedzictwa - tłumaczą.
Pierwsi podejrzani
To drugi taki proces. Pierwszy ruszył na początku sierpnia. Tam o popełnienie tych samych wykroczeń obwinionych jest siedem osób. Ekolodzy nie przyznali się do winy, bo ich zdaniem "działali w stanie wyższej konieczności". Sprawa została odroczona do pierwszego tygodnia listopada. Sąd będzie wówczas kontynuował przesłuchania świadków.
Autor: MKK//rzw / Źródło: PAP, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24