Jeżeli koledzy z Solidarnej Polski rozstaną się z popieraniem rządu, wtedy rząd rozstanie się z kolegami z Solidarnej Polski - powiedział w rozmowie w RMF FM poseł PiS Marek Suski. - Kiedyś ktoś powiedział, że jest takie stopniowanie: wróg, śmiertelny wróg i koalicjant. Nie wiem, czy Zbigniew Ziobro nie próbuje udowodnić, że to żartobliwe określenie ma w sobie trochę racji - dodał, odnosząc się do tarć w rządzie.
DONALD TUSK BĘDZIE GOŚCIEM PONIEDZIAŁKOWYCH "FAKTÓW PO FAKTACH. POCZĄTEK PROGRAMU O GODZ. 19.25 W TVN24 I TVN24 GO
Podczas zeszłotygodniowego posiedzenia Sejmu posłowie głosowali między innymi nad uzupełnieniem porządku obrad Sejmu o informację w sprawie procedury przyznawania rekompensat w ramach Funduszu Wsparcia Kultury przez resort Piotra Glińskiego. Za wysłuchaniem informacji głosowali politycy z KO, Lewicy, Koalicji Polskiej, Konfederacji, Kukiz'15, Polski 2050 oraz 17 posłów Solidarnej Polski.
Suski: być może posłowie Solidarnej Polski chcieli coś pokazać
O wyłamanie się Solidarnej Polski z tego głosowania pytany był w rozmowie w RMF FM poseł PiS Marek Suski. - To było jedno głosowanie, nie jest to duża rozbieżność. Ale rzeczywiście można powiedzieć, że trochę byliśmy zdziwieni, bo sprawa głosowania nad sprawozdaniem na temat pomocy dla artystów i kultury była przedmiotem wielogodzinnego posiedzenia komisji kultury. No i nagle posłowie z Solidarnej Polsce zagłosowali, żeby ponownie taka informacja była na sali sejmowej. Ona się odbyła - powiedział.
Ocenił, że "to rzeczywiście była taka chęć pokazania, że jest nas kilkanaście osób, a ponieważ przewaga Zjednoczonej Prawicy jest kilkugłosowa, więc grupa kilkunastoosoba jest takim języczkiem u wagi". - Stąd też być może to głosowanie, które miało przypomnieć, że jesteśmy, istniejemy i możemy mieć inne zdanie - skomentował, mówiąc o posłach partii Zbigniewa Ziobry.
Pytany o perspektywę dalszych sporów Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską, odparł, że "polityka nie jest łatwa, a koalicje rodzą pewne kłopoty". - Kiedyś ktoś powiedział, że jest takie stopniowanie: wróg, śmiertelny wróg i koalicjant. Nie wiem, czy Zbigniew Ziobro nie próbuje udowodnić, że to żartobliwe określenie ma w sobie trochę racji - powiedział Suski.
CZYTAJ TAKŻE: "Ziobro i Kaczyński są nawzajem swoimi zakładnikami" >>>
Co jeśli Solidarna Polska zdecyduje się dalej głosować inaczej niż Prawo i Sprawiedliwość? - Odpowiedzią jest po pierwsze spotkanie i apel o to, żeby jednak górę brały interesy kraju, a nie różne interesy ugrupowań politycznych - tłumaczył poseł PiS.
- Jeżeli tak będzie, że koledzy z Solidarnej Polski rozstaną się z popieraniem rządu, wtedy rząd rozstanie się z kolegami z Solidarnej Polski - mówił dalej. - Być może to spowodowuje, że będzie rząd mniejszościowy, a może nawet przedterminowe wybory - zasugerował.
Powiedział przy tym, że "część polityków zdaje sobie sprawę, że zrobienie wyborów w tej chwili, kiedy jest covid, jest trudne". - To ich ośmiela do tego rodzaju działań. Ja jestem trochę smutny z tego powodu - przyznał Marek Suski. - Spory w koalicji są, to widać. Nie da się tego zakłamać - podsumował.
Źródło: RMF FM