"Powiedziałem to, co myślę". Prezydent komentuje nagranie

Aktualizacja:
[object Object]
W czwartek wieczorem został upubliczniony na Twitterze film, na którym widać jak prezydent Andrzej Duda rozmawia z mieszkańcami WarszawyYoutube / Me in HD
wideo 2/6

Traktuję to jako wypowiedź prywatną, ona została upubliczniona, ale ja po prostu powiedziałem co myślę - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, "chodziło przede wszystkim o sprawę generała Jarosława Kraszewskiego i odebrania mu dostępu do informacji niejawnych".

W czwartek wieczorem został upubliczniony na Twitterze film, na którym widać jak prezydent Andrzej Duda rozmawia z mieszkańcami Warszawy, przechodząc z placu Piłsudskiego do Pałacu Prezydenckiego podczas obchodów Święta Niepodległości.

Prezydent został zapytany przez jednego z uczestników obchodów, czy "dogada się z Antonim", w domyśle - z ministrem Antonim Macierewiczem. Andrzej Duda odpowiedział, że "pan minister musi sobie parę rzeczy przemyśleć". Po chwili dodał: - Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko.

Tvn24.pl wysłał do Kancelarii Prezydenta prośbę o komentarz do tego nagrania. Na razie nie otrzymał odpowiedzi. Andrzej Duda nie odpowiedział też na dotyczące tej sprawy pytanie reporterki TVN24.

Pytamy prezydenta o "ubeckie metody" Antoniego
Pytamy prezydenta o "ubeckie metody" Antoniegotvn24

"Powiedziałem to, co myślę"

Prezydent Andrzej Duda w telewizji państwowej odniósł się do nagranej rozmowy. Jak powiedział, "rozmowa została nagrana - bez jego wiedzy - na ulicy między placem Piłsudskiego a Pałacem Prezydenckim w czasie, kiedy spotykał się z uczestnikami uroczystości 11 listopada".

- Została nagrana moja rozmowa w odpowiedzi na pytanie zadane po prostu przez osobę, która tam była. Ja lubię rozmawiać z ludźmi, podchodzę, interesuje mnie to, jakie są opinie obywateli, którzy przychodzą zobaczyć się z prezydentem - mówił.

- Traktuję to jako wypowiedź prywatną, ona została upubliczniona, ale ja po prostu powiedziałem co myślę w tej sytuacji, kiedy tamto pytanie padło - wyjaśnił.

"Chodziło przede wszystkim o sprawę generała Kraszewskiego"

Prezydent powiedział, że nie będzie ukrywał o jaką sprawę chodzi. - Chodziło przede wszystkim o sprawę generała Kraszewskiego i odebrania mu dostępu do informacji niejawnych - przyznał.

Dodał, że generał to jego współpracownik i "człowiek, który (...) w jakimś sensie ocenia i weryfikuje politykę realizowaną przez ministra obrony narodowej względem polskiej armii". - To, że mojego ważnego współpracownika pozbawia się możliwości de facto współpracy ze mną, to jest coś, z czym nie mogę się pogodzić. Próbuje się w ten sposób utrudnić mi wykonywanie mojej konstytucyjnej funkcji zwierzchnika sił zbrojnych - ocenił. - Nie jest tajemnicą, nie będę ukrywał, że pan generał miał krytyczny stosunek do całego szeregu działań, jakie prowadził i prowadzi pan minister Antoni Macierewicz. Do tego, żeby mógł wykonywać swoje zadania, niezbędny jest dostęp do informacji niejawnych, który miał - powiedział prezydent.

Zastrzegł też, że nie ma żadnych wątpliwości, iż postępowanie wobec Kraszewskiego zostało wszczęte "na polecenie ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza". - Zresztą on się nie odżegnuje od tego - dodał prezydent.

W rozmowie z RMF FM prezydent dopowiedział, że "problemów w relacjach (z szefem MON-red.) jest cały szereg". - My dyskutujemy (z gen. Kraszewskim - red.) na różne tematy związane z rozwojem i polityką, jaka powinna być realizowana wobec polskiej armii, natomiast ten problem jest rzeczywiście dla mnie jednym z najpoważniejszych - mówił prezydent.

W czerwcu Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie sprawdzające wobec dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło Biuro - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.

"Chodziło przede wszystkim o sprawę generała Kraszewskiego"
"Chodziło przede wszystkim o sprawę generała Kraszewskiego"tvn24

"Lech Kaczyński powiedział wówczas to, co ja teraz"

- Taką samą metodę wobec ministra Macierewicza w 2008 r. zastosowała PO, również poprzez postępowanie kontrolne próbowała go pozbawić dostępu do informacji niejawnych. Proszę zapytać pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. Proszę zapytać polityków PiS, co wtedy sądziliśmy jako politycy PiS na temat tej metody i tego działania - powiedział prezydent. Andrzej Duda dodał, że prezydent Lech Kaczyński powiedział wówczas dokładnie to, co on powiedział teraz.

Jak mówił, w ten sposób potraktowano wtedy Macierewicza, a nieco wcześniej Witolda Waszczykowskiego, który był wtedy wiceministrem spraw zagranicznych. Duda powiedział, że Waszczykowskiego pozbawiono wtedy tej funkcji, a "jednocześnie on przechodził do współpracy z prezydentem Lechem Kaczyńskim i wtedy został pozbawiony dostępu do informacji niejawnych".

- Po co? Po to, żeby nie mógł normalnie pracować. Dla nikogo to nie było tajemnicą - dodał. - Ja powiedziałem to, co myślę. Mnie po prostu w ten sposób - to jest jednoznaczne - próbuje się utrudnić wykonywanie mojej konstytucyjnej funkcji, jaką jest sprawowanie zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi, które jest jednym z najważniejszych zadań prezydenta - oświadczył Duda. Zaznaczył, że jego współpracownicy maja prawo do swojego zdania, którego on - jak podkreślił - nie musi podzielać, nie musi ich opinii przyjmować. - Natomiast to, że mojego ważnego współpracownika pozbawia się możliwości de facto współpracy ze mną, to jest coś, z czym ja się pogodzić nie mogę - podkreślił prezydent.

"Nie pogodzę się z tym i nie ustąpię"

Zaznaczył, że bardzo szanuje Macierewicza i jego dorobek dla Polski. Jak mówił, Macierewicz "jest jednym z absolutnie najważniejszych twórców Komitetu Obrony Robotników" i "człowiekiem wielce zasłużonym dla odzyskania przez nas suwerenności i niepodległości". "I powiem szczerze, że ta sytuacja jest dla mnie niezwykle smutna, ja się nigdy nie spodziewałem przystępując do współpracy z panem ministrem Macierewiczem, jako ministrem obrony narodowej, że taka sytuacja w ogóle w relacjach pomiędzy Pałacem Prezydenckim a Ministerstwem Obrony Narodowej zaistnieje, że współpracownicy prezydenta będą w taki sposób traktowani" - mówił prezydent. Jak dodał, to jest coś, w co on do tej pory naprawdę nie mógł uwierzyć, że można w ten sposób traktować jego współpracowników. "Dla mnie to jest sytuacja naprawdę dramatyczna. Ale nie pogodzę się z tym i tutaj nie ustąpię jako prezydent, bo uważam, że zastosowano metody, z którymi uczciwy człowiek nie może się absolutnie pogodzić" - oświadczył Duda. Zarazem podkreślił, że wierzy głęboko, iż ten problem uda się rozwiązać i że współpraca pomiędzy MON a Pałacem Prezydenckim "wróci do normalnych torów". - Bardzo bym tego chciał i mnie na tym ogromnie zależy - zapewnił prezydent.

Wcześniej w piątkowym wpisie na Twitterze prezydent Andrzej Duda przywołał artykuł z portalu tvn24.pl z 2008 roku, cytujący informacje "Rzeczpospolitej".

"Macierewicz bez tajemnic"

Tekst "Macierewicz bez tajemnic" zawierał informacje o tym, że byłemu likwidatorowi WSI cofnięto dostęp do ściśle tajnych danych oraz certyfikaty bezpieczeństwa. Jak czytamy, Antoni Macierewicz, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego i były przewodniczący komisji weryfikacyjnej WSI, dostęp do informacji ściśle tajnych otrzymał od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w 2004 r. Zasiadał wtedy w sejmowej komisji do spraw Orlenu. Zgodnie z przepisami te uprawnienia wygasłyby w 2009 roku.

Jak informował "Rzeczpospolitą" ówczesny dyrektor biura prasowego Sejmu Krzysztof Luft, Kancelaria Sejmu otrzymała decyzję szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu Antoniemu Macierewiczowi poświadczenia bezpieczeństwa upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą ściśle tajne, a także do certyfikatów bezpieczeństwa NATO, UE i UZE.

Odnosząc się do tych informacji ówczesny poseł SLD Janusz Zemke mówił gazecie, że nie pamięta przypadku, aby jakiemukolwiek posłowi zabrano dostęp do informacji ściśle tajnych. Sam Macierewicz - czytamy - oceniał, że cofnięcie dostępu jest objawem walki z nim środowiska związanego z byłymi Wojskowymi Służbami Informacyjnymi.

"Podobną metodę zastosował minister"

W piątek prezydencki minister Andrzej Dera został zapytany przez dziennikarzy, co prezydent miał na myśli, wspominając o "ubeckich metodach". Potwierdził, że to, co robiła PO wobec Antoniego Macierewicza.

- Jeżeli dobrze pamiętam, w 2008 roku uniemożliwiła posłowi dostęp do komisji do spraw służb specjalnych, odbierając mu dostęp do tajemnic ściśle tajnych - mówił Dera.

- W tej chwili jest taka sytuacja, że podobną metodę pan minister zastosował w stosunku do generała (Jarosława) Kraszewskiego, któremu uniemożliwia w ten sposób pracę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. To jest ten mechanizm i to miał prezydent na myśli - wyjaśnił prezydencki minister.

Dera: podobną metodę minister Macierewicz zastosował w stosunku do generała Kraszewskiego
Dera: podobną metodę minister Macierewicz zastosował w stosunku do generała Kraszewskiegotvn24

"Wypowiedź prywatna"

O komentarz został poproszony również rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

- To była wypowiedź prywatna do osoby, która się zwracała do pana prezydenta z pytaniem. To nie była wypowiedź w czasie wywiadu czy wiecu politycznego. Niemniej skoro została ta wypowiedź wczoraj upubliczniona to stała się też wypowiedzią publiczną - ocenił Łapiński.

"Konieczna jest pilna naprawa relacji na linii BBN-MON"

Jak mówił, "wypowiedź dotyczyła relacji między BBN a MON".

- Ona [wypowiedź - red.] pokazuje jedno, że konieczna jest pilna naprawa relacji na linii BBN-MON. Panu prezydentowi zależy, żeby doszło do naprawy tych relacji pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. Panu prezydentowi zależy też na tym, żeby wobec pracowników Biura Bezpieczeństwa Narodowego, oficerów, którzy tam pracują, nie były stosowane takie metody, jakie stosowała Platforma Obywatelska wówczas wobec ministra Macierewicza - dodał rzecznik prezydenta.

Jak wyjaśniał, "w tym wypadku oczywista jest sprawa, że to dotyczyło kwestii przeciągającej się procedury wobec generała Kraszewskiego".

- To jasno wybrzmiało, że wobec uczciwych oficerów Wojska Polskiego nie powinny być stosowane takie metody jak Platforma Obywatelska stosowała wówczas wobec posła Macierewicza - podsumował.

Łapiński: to dotyczyło relacji między BBN a MON
Łapiński: to dotyczyło relacji między BBN a MONtvn24

"Uczciwy oficer"

Wieczorem w czwartek, po upublicznieniu nagrania wypowiedzi prezydenta z 11 listopada, Marcin Kędryna z Kancelarii Prezydenta zamieścił na Twitterze swoje zdjęcie z generałem Jarosławem Kraszewskim.

Jeden z internautów zapytał, kim jest człowiek na zdjęciu. Kędryna odparł, że to "uczciwy oficer".

"Pan minister musi sobie parę rzeczy przemyśleć"
"Pan minister musi sobie parę rzeczy przemyśleć"tvn24

Autor: kb,js//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Youtube/Me in HD

Pozostałe wiadomości

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl