Spore zaskoczenie musiało spotkać klientów jednej z warszawskich restauracji, gdy stolik obok zajął... prezydent Polski. We wtorek wieczorem Bronisław Komorowski razem z przyjaciółmi wybrał się na drinka do lokalu na placu Trzech Krzyży.
Zdjęcie z wizyty Bronisława Komorowskiego na swoim profilu umieściła restauracja, którą prezydent odwiedził.
"Prezydent Komorowski w Placu Barcelona wieczorową porą z żoną i gośćmi na koktajlu" - podpisano je.
Prezydenckie wypady
O pomysł na prezydencki koktajl postanowiliśmy zapytać szefową biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joannę Trzaskę-Wieczorek. Jak wyjaśniła w rozmowie z tvn24.pl, prezydent we wtorek umówił się z przyjaciółmi z drukarskiego podziemia, z czasów opozycji w PRL-u. Najpierw poszli pod pomnik Wolnego Słowa przy ul. Mysiej. Potem poszli do pobliskiej restauracji przy placu Trzech Krzyży. - Para prezydencka wraz z przyjaciółmi i dziećmi świętowali 25-lecie wolności - tłumaczy Trzaska-Wieczorek. Jak dodaje, prezydent do Pałacu wrócił autobusem. Szefowa biura prasowego podkreśla, że tego rodzaju aktywności nie są nietypowe dla prezydenta. - Są rzadkie - ze względu na ograniczony czas - ale nie nietypowe. Prezydent spotyka się z przyjaciółmi, chodzi do kina, na koncerty do filharmonii - przekonuje.
Autor: nsz//kdj/zp / Źródło: tvn24.pl