- Kto chce i potrzebuje, może do Polski przyjechać, kto chce i potrzebuje, to pomoc w Polsce uzyska, natomiast nikt nie będzie, mam nadzieję, w Polsce nikogo siłą zatrzymywał - powiedział w piątek Andrzej Duda, odpowiadając na wspólnej konferencji z prezydentem Niemiec na pytanie o przyjmowanie uchodźców.
- Polska jest otwarta na tych, którzy chcą do Polski przyjechać i na tych, którzy będą od Polski potrzebowali pomocy. Jest i była zawsze otwarta. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś jest przywożony do Polski siłą i w Polsce przetrzymywany - powiedział prezydent na konferencji prasowej z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem.
"Nikt nie będzie, mam nadzieję, w Polsce nikogo siłą zatrzymywał"
- Kto chce i potrzebuje, może do Polski przyjechać, kto chce i potrzebuje, to pomoc w Polsce uzyska. Natomiast nikt nie będzie, mam nadzieję, w Polsce nikogo siłą zatrzymywał, zwłaszcza jeżeli ten ktoś w żaden sposób nie narusza prawa - mówił prezydent, pytany o to, czy jest za przyjmowaniem w Polsce uchodźców.
- Kiedy słyszę o jakimś przymusowym przemieszczaniu ludzi, przymusowym przywożeniu ludzi do Polski, to mówię zdecydowanie "nie", chociażby dlatego, że jest to zwykłe naruszenie praw człowieka - podkreślił Duda.
Steinmeier po raz pierwszy w Polsce
Od ceremonii oficjalnego powitania na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego rozpoczęła się piątkowa wizyta prezydenta Niemiec w Warszawie. Frank-Walter Steinmeier i jego małżonka Elke Buedenbender przyjechali do Polski po raz pierwszy od zaprzysiężenia na urząd głowy państwa w marcu tego roku.
Frank-Walter Steinmeier spotka się w Warszawie także z premier Beatą Szydło. Prezydent Niemiec złoży wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Po południu pary prezydenckie wezmą udział w VIII Warszawskich Targach Książki. Przewidziano tam wystąpienia Dudy i Steinmeiera.
Autor: mart//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24