"Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów?” - napisał w poniedziałek na Twitterze Andrzej Duda, komentując nagranie, które kilka dni temu wywołało poruszenie w sieci. Na nagraniu z monitoringu supermarketu można było zobaczyć prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz, kupującą butelkę wódki.
"Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów?” - napisał prezydent Andrzej Duda na Twitterze, odnosząc się do nagrania, które w czwartek opublikował w swoich mediach społecznościowych Maciej Naskręt z portalu trójmiasto.pl. Dziennikarz jeszcze tego samego dnia usunął wpis z nagraniem i przeprosił. "Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój!” - dodał prezydent w swoim komentarzu do sprawy.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów? Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój!
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 11 marca 2019
Nagranie z Aleksandrą Dulkiewicz komentowane
Nagranie, które skomentował Andrzej Duda to wideo z monitoringu sklepu sieci "Biedronka”. Na filmie widać Aleksandrę Dulkiewicz, która w towarzystwie trzech ochroniarzy robi zakupy. Prezydent Gdańska kupiła między innymi butelkę wódki. Nagranie doczekało się wielu komentarzy w sieci, w tym także polityków. Na Twitterze skomentowała je między innymi Agnieszka Pomaska. "Dziennikarz @trojmiasto.pl publikuje nagranie monitoringu ze sklepu Biedronka gdy Prezydent A.Dulkiewicz robi...zakupy. Czy to jakiś nowy standard w tej sieci?! Będziecie publikować wizerunki klientów bez ich zgody?! Oczekuję stanowczej reakcji sieci Biedronka i Trojmiasto. pl! (pisownia oryginalna -red.)” - napisała posłanka.
W sprawie nagrania wypowiedział się na Twitterze także Joachim Brudziński. Odpowiedział na wpis Doroty Kani, która napisała: "Totalni ruszyli z obroną p. Dulkiewicz, która w asyście ochrony kupowała wódkę. Gdyby to był polityk albo samorządowiec PiS oczywiście byłaby nawalanka całą dobę”.
Dziennikarz @Trojmiasto_pl publikuje nagranie monitoringu ze sklepu Biedronka gdy Prezydent A.Dulkiewicz robi...zakupy. Czy to jakiś nowy standard w tej sieci?! Będziecie publikować wizerunki klientów bez ich zgody?! Oczekuję stanowczej reakcji sieci Biedronka i Trojmiasto. pl! pic.twitter.com/1CM6IEokEl
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) 7 marca 2019
"Może sprawdzę? Wpadnę do monopolowego z SOP, kupię pół litra i coś do popicia (raczej wodę niż Colę) i podrzucę zdjęcie #Newsweek. Oczywiście żartuję, po pierwsze w #WielkiPost nie piję, po drugie iść po flachę z ochroną to jak wysłanie #BOR po pizzę. #Obciach i #POpelina" - skomentował minister Brudziński.
"Pani Dulkiewicz ma takie samo prawo kupić butelkę wódki w sklepie jak ks. prałat @KsKneblewski wypić piwo w wagonie restauracyjnym pociągu. Przestańcie karmić ludzi idiotycznymi problemami i sprowadzać debatę publiczną na poziom najbardziej ogłupiających programów w TV" - napisał natomiast poseł Robert Winnicki.
Może sprawdzę?. Wpadnę do monopolowego z SOP, kupię pół litra i coś do popicia (raczej wodę niż Colę ) i podrzucę zdjęcie #Newsweek. Oczywiście żartuję, po pierwsze w #WielkiPost nie piję, po drugie iść po flachę z ochroną to jak wysłanie #BOR po pizzę. #Obciach i #POpelina https://t.co/qpaCTjh616
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 9 marca 2019
Pani Dulkiewicz ma takie samo prawo kupić butelkę wódki w sklepie jak ks. prałat @KsKneblewski wypić piwo w wagonie restauracyjnym pociągu.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 9 marca 2019
Przestańcie karmić ludzi idiotycznymi problemami i sprowadzać debatę publiczną na poziom najbardziej ogłupiających programów w TV.
Oświadczenie sieci
Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci "Biedronka" w sobotę 9 marca wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, jakie działania podjął w związku z ujawnieniem nagrania z monitoringu. "Podkreślamy, że nie ma zgody na takie zachowania osób wykonujących pracę na rzecz naszej sieci, a komfort i bezpieczeństwo naszych klientów – w tym bezpieczeństwo ich danych i wizerunków – jest dla nas nadrzędnym priorytetem. Podjęliśmy stosowne działania w celu zminimalizowania ryzyka zaistnienia tego typu zdarzeń w przyszłości, a wspomniany pracownik został odsunięty od świadczenia usług na rzecz naszej firmy w trybie natychmiastowym” - napisano.
Dulkiewicz komentuje nagranie
Również w sobotę sprawę skomentowała Aleksandra Dulkiewicz. "Od dwóch dni wielu pyta: 'Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?'. Panowie 'redaktorzy' autorzy 'hit newsa' postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda... Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe...Mam nadzieję, że po tej informacji zapanuje cisza w tej sprawie i następnym razem zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych zostanie 'dokładnie sprawdzone' i pozyskane w legalny sposób. Dobrego sobotniego wieczoru! Na zdrowie" - napisała prezydent Gdańska na Facebooku.
"Krówka" lub "krowa" to - popularne na Pomorzu - określenie na butelkę wódki o pojemności 0,7 l. Zaś "małpka" to potocznie ćwiartka lub ewentualnie butelka o pojemności 0,2 l.
Autor: jog//mro / Źródło: Twitter, Facebook, wirtualnemedia.pl