- Uzgodnienie w sprawie projektów ustaw o KRS i SN zostały ustalone na poziomie roboczym. Być może trzeba będzie je potwierdzić na kolejnym spotkaniu prezydenta i prezesa PiS - stwierdził rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Wiceszef prezydenckiej kancelarii Paweł Mucha dodał, że Andrzej Duda oczekuje, iż Sejm zajmie się ustawami już na następnym posiedzeniu. Podobne oczekiwania wyraził Jarosław Kaczyński.
Krzysztof Łapiński pytany we wtorek w radiowej Trójce, czy w sprawie prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa odbędą się jeszcze jakieś spotkania, odparł, że ustalenia w tej sprawie "na poziomie roboczym zostały już poczynione".
- Być może będzie potrzebne potwierdzenie tego przez prezydenta Andrzeja Dudę i prezesa Jarosława Kaczyńskiego na jakimś spotkaniu. Wszystko zostało uzgodnione i nie budzi żadnych wątpliwości, więc być może to będzie tylko kwestia do krótkiej rozmowy, czy powiedzenia sobie, że wszystko uzgodniliśmy - wyjaśniał rzecznik prezydenta.
"Wszystkie warunki brzegowe prezydenta"
W ubiegły piątek doszło do trzeciego spotkania wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy i szefa komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza (PiS) w sprawie projektów ustaw o KRS i SN. Obaj poinformowali po spotkaniu, że udało się wypracować satysfakcjonujące rozwiązanie.
Łapiński pytany "na czym polega kompromis" w tej sprawie, odparł, że "wszystkie warunki brzegowe prezydenta zostały zachowane". Wśród nich wymienił: "obiektywne warunki przechodzenia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku, skargę nadzwyczajną, ławników w Sądzie Najwyższym i multipartyjność przy wyborze KRS".
Dopytywany, kto będzie przedstawiał w Sejmie prezydenckie projekty ustaw, Łapiński odparł, że będzie to doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska oraz minister w Kancelarii Prezydenta Anna Surówka-Pasek. Podkreślił, że w razie potrzeby będzie je wspierał wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
"Nie ma zgody, aby tę reformę bojkotować"
- Jesteśmy zdeterminowani, by ustawy w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego były uchwalone jeszcze w tym roku - zapewnił wiceszef prezydenckiej kancelarii. Jak zaznaczył, takie jest też oczekiwanie prezydenta Andrzeja Dudy.
- Opozycja, która od dwóch miesięcy ma możliwość zapoznawania się z projektami prezydenckimi, może się do tego przygotować. Tak jak prezydent mówił, nie dajemy monopolu na wiedzę czy na doskonałość. Jeżeli będą się pojawiać poprawki merytorycznie trafne, to uważam, że PiS będzie je uwzględniał. Chyba że będą to poprawki negujące reformę wymiaru sprawiedliwości. Nie ma zgody, aby tę reformę bojkotować - podkreślił Mucha.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu
Wiceszef prezydenckiej kancelarii spodziewa się, że prace nad projektami ustaw, które zakończyły się w ostatni piątek, zostaną "formalnie zatwierdzone albo podczas spotkania, albo rozmowy telefonicznej" między prezydentem Dudą a prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Dodał, że prezydent oczekuje, że prace nad ustawami zostaną podjęte na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Według opublikowanego na stronach parlamentarnych terminarza kolejne, 52. posiedzenie, rozpocznie się 22 listopada i potrwa do 24 listopada.
Pytany o pracę z szefem sejmowej komisji sprawiedliwości w sprawie prezydenckich projektów ustaw i propozycji PiS ich dotyczących, Mucha powiedział, że "w wielu miejscach przyznaliśmy rację, że propozycje Prawa i Sprawiedliwości udoskonalają te projekty". - W iluś miejscach było tak, że przewodniczący Piotrowicz stwierdził, że wobec stanowiska Kancelarii Prezydenta i przyjmując naszą argumentację taka poprawka nigdy nie zostanie zgłoszona - zaznaczył.
"Czekamy na nową instytucją prawną"
Jednocześnie Mucha przyznał, że podczas rozmów pojawiło się "kilka elementów warunków brzegowych".
- Jeżeli chodzi o ustawę o Sądzie Najwyższym, czekamy na nową instytucję prawną, jaką jest skarga nadzwyczajna. To jest narzędzie, które pozwala w stosunku do prawomocnych orzeczeń, które były wcześniej niewzruszalne, podjąć merytoryczną pracę w Sądzie Najwyższym, żeby w przypadku naruszenia zasad konstytucyjnych usunąć taki ewidentny błąd sądowy. Prezydentowi zależało również na tym aby w Izbie Dyscyplinarnej dopuścić czynnik społeczny - podkreślił.
Po czterech spotkaniach
Prezydent Andrzej Duda 25 września, po wcześniejszym zawetowaniu projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, zaprezentował swoje własne projekty. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki do ustaw, dotyczące SN i KRS.
Czterokrotnie w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości spotykali się prezes Kaczyński i prezydent Duda. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi. Następnie w sprawie projektów spotykali się Mucha i Piotrowicz.
Kaczyński: ruszymy z tą sprawą
Prezes PiS wyraził w poniedziałek nadzieję, że projekty ustaw w sprawie SN i KRS będą procedowane na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
- Tak na pewno, na 100 procent wolałbym tego nie mówić, ale jestem prawie pewien, że będą już procedowane, że już niedługo będą nadane numery odpowiednim drukom sejmowym i ruszymy z tą sprawą - oznajmił Kaczyński w telewizji publicznej.
Autor: kc//now / Źródło: PAP