Sugestia kary śmierci za aborcję. "To nie jest zdanie Konfederacji"

Przedstawiciele młodzieżówki Konfederacji Korony Polskiej, partii Grzegorza Brauna, zorganizowali w Sejmie konferencję, na której mówili między innymi o aborcji. - Jako Korona Młodych zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy przeciwni aborcji - mówił Szymon Ponitka, rzecznik młodzieżówki. Jej prezes Erwin Trynkus powiedział, że "mordercy nienarodzonych dzieci muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności". - A słuszną karą za zabicie drugiego człowieka jest kara śmierci - oświadczył.

CZYTAJ TEŻ: Prezes młodzieżówki Konfederacji chce kary śmierci za aborcję. Mówił o tym w Sejmie

Do tych słów odnieśli się w programie "Tak jest" w TVN24 Wojciech Machulski z Konfederacji oraz Marcin Kulasek z Lewicy, wiceminister aktywów państwowych.

Machulski oświadczył, że Konfederacja nie ma oficjalnej młodzieżówki. - To jest to młodzieżówka formacji Grzegorza Brauna - przekonywał. - Prywatnie to nie jest zdanie wszystkich polityków Konfederacji, ja w ogóle jestem przeciwny karze śmierci - dodał.

Odnosząc się do słów Trynkusa, oświadczył, że "to nie jest zdanie Konfederacji". - To nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że jesteśmy obrońcami życia. To jest sprawa w ogóle bardzo delikatna i to też zawsze podkreślamy, to znaczy, że sprawy dotyczące przerywania ciąży, zabijania dzieci nienarodzonych to są bardzo delikatne sprawy - mówił.

Stwierdził przy tym, że Trynkus "działał pod wpływem właśnie takich emocji, swojego małego doświadczenia i młodego wieku". - Natomiast oczywiście Konfederacja nie proponuje kary śmierci za aborcję - zapewniał.

Marcin Kulasek, mówiąc o propozycjach dotyczących zmian prawa aborcyjnego, wskazywał, że Lewica ma w sprawie aborcji "jedno stanowisko". - Legalna aborcja do 12. tygodnia. Tu się nic nie zmienia - podkreślił.

- Niestety mamy taki układ koalicyjny, że musimy pracować nad projektem, który jednoznacznie połączy koalicję. Takim projektem wydaje się być projekt depenalizacji i pomocy przy aborcji - zaznaczył przedstawiciel Lewicy.