- Będziemy zwracali 100 procent kosztów poniesionych przy odbudowie - zadeklarował Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami wsi najbardziej poszkodowanych przez sierpniową trąbę powietrzną. Ci z kolei zaprosili go na "parapetówkę".
Balcarzowice i Sieroniowice to dwie miejscowości, które najbardziej ucierpiały podczas nawałnicy, która przetoczyła się nad Opolszczyzną. Donald Tusk spotkał się w czwartek z mieszkańcami Sieroniowic, i jedzie właśnie do drugiej miejscowości - Balcarzowic.
"Trąba była i na to nic nie poradzimy"
Szef rządu zapewnił, że zwracany będzie koszt poniesiony przy odbudowie domów, a nie "wycena wartości poprzedniego budynku".
Jak zapewnił, poszkodowani nie zostaną "na lodzie". - Nieszczęścia nic nie zmieni. Trąba była i na to nic nie poradzimy - dodał premier.
Słychać było głosy sceptyczne: - Dzisiaj mówi się tak, a jutro może być inaczej - mówił jeden z mieszkańców. Premier jednak po raz kolejny zapewnił, że pomoc nadejdzie.
Tusk zaproszony na parapetówkę
Szef rządu rozmawiał z poszczególnymi mieszkańcami Sieroniowic, którzy opowiadali mu o swojej sytuacji i problemach związanych z odbudową uszkodzonych budynków. Mieszkańcy miejscowości zaprosili Tuska na parapetówkę, którą chcą zorganizować po zakończeniu remontów.
W Sieroniowicach – drugiej najbardziej poszkodowanej po przejściu sierpniowej wichury miejscowości - do rozbiórki przeznaczono cztery domy. Sześć wymaga odbudowy, a do remontu nadaje się 19. Straty w Sieroniowicach wyniosły ponad siedem milionów zł. ZOBACZ SKUTKI NAWAŁNIC Z LOTU PTAKA
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24