Premier Jarosław Kaczyński odwiedził w szpitalu rannego w zamachu w Bagdadzie polskiego ambasadora. Szef rządu spotkał się z Edwardem Pietrzykiem podczas nieoficjalnej wizyty z Gryficach.
Na tydzień po zamachu, stan ambasadora nadal jest ciężki, ale stabilny. Jak zapewnia ordynator Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń, poprawiają się niektóre parametry życiowe ambasadora. Cały czas jednak musi być podłączony do respiratora.
Na skutek wybuchu ambasador Pietrzyk odniósł poparzenia dróg oddechowych i około 25 proc. powierzchni ciała.
Do zamachu doszło tydzień temu ok. godz. 8 rano czasu polskiego w bagdadzkiej dzielnicy Karrada, na skrzyżowaniu niewielkiej uliczki prowadzącej do rezydencji ambasadora. Podczas ataku rannych zostało też czterech funkcjonariuszy BOR. Jeden z nich - Bartosz Orzechowski - w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Pozostali Polacy wrócili do Polski, leczeni są w jednym z warszawskich szpitali.
Źródło: PAP, TVN24, IAR