Pożyczyli 40 tys. zł, stracili dom pod Krakowem

Chcieli wziąć pożyczkę, sprzedali dom
Chcieli wziąć pożyczkę, sprzedali dom
TVN24
Chcieli wziąć pożyczkę, sprzedali domTVN24

Biorąc pożyczkę sprzedała dorobek całego życia, czyli dom pod Krakowem. Zrozpaczona kobieta i jej mąż próbują za wszelką cenę odzyskać nieruchomość, ale prawomocny wyrok sądu jest po stronie przedsiębiorcy, od którego pożyczali pieniądze. Ten uzyskał prawa do nieruchomości. Podobną umowę zawarł zresztą jeszcze z inną rodziną - z Pomorza.

Kilka tygodni temu w internecie pojawiło się ogłoszenie: "Posiadam piękny dom pod Krakowem, w miejscowości Zabierzów, samochodem 15 min od Wawelu. Wynajmę go grupie przynajmniej 8-miu studentów, których imprezowy sposób bycia pozwoli mi pozbyć się niechcianych lokatorów domu".

W dalszej części ogłoszenia rzekomy właściciel domu skarżył się, że musi działać w tak niekonwencjonalny sposób, bo polskie prawo nie pozwala mu inaczej wyrzucić z lokalu mieszkających tam ludzi.

Reporterzy "Prosto z Polski" dotarli do wspomnianych lokatorów. Okazało się, że do niedawna to oni byli właścicielami domu.

Kredyt na długi

Po raz pierwszy z Rafałem K. Stanisława Szymula skontaktowała się w maju 2009 roku. Kobieta chciała, w tajemnicy przed mężem i dziećmi, wziąć kredyt na 40 tys. złotych, na spłacenie długów. Mówi, że na ofertę pożyczki trafiła w internecie. - Jako nierzetelnie spłacający pożyczki wiedziałam, że nie mam szans na kredyt w banku – tłumaczy Szymula reporterowi TVN24.

Powiedziałem, że zwrócę mu tę kwotę, która jest w akcie notarialnym. Wezmę jakąś pożyczkę i zwrócę mu pieniądze. Prosiłem też żeby wziął pod uwagę to, że są dzieci… że to jest dorobek całego mojego życia Wiesław Szymula

Stanisława Szymula zapewnia, że nie miała pojęcia o tym, że właśnie sprzedała swój dom za 10 proc. jego wartości. Przyznaje też, że nie czytała treści dokumentu przed jego podpisaniem.

W ten sposób Rafał K. stał się właścicielem domu. Notariusz, który sporządzał akt, sprawy nie chce komentować i powołuje się na prawo, które nakłada na niego bezwzględny obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej.

Brak znamion czynu zabronionego

Kiedy mąż Stanisławy Szymuli, pan Wiesław, dowiedział się o transakcji żony, skontaktował się z biznesmenem. – Powiedziałem, że zwrócę mu tę kwotę, która jest w akcie notarialnym. Wezmę jakąś pożyczkę i zwrócę mu pieniądze. Prosiłem też, żeby wziął pod uwagę to, że są dzieci, że to jest dorobek całego mojego życia – relacjonuje mężczyzna.

Rafał K. najpierw żądał więc 660 tys. złotych. Ostatecznie jednak w ogóle odmówił wykupu domu. Zdesperowana rodzina postanowiła skierować wniosek do prokuratury. Ta umorzyła sprawę. - Ten materiał dowodowy, którym dysponuje prokuratura, nie daje podstaw do stwierdzenia, by pokrzywdzona była wprowadzona w błąd – mówi Bogusława Marcinkowska z prokuratury w Krakowie.

Wiesław Szymula złożył też w sądzie wniosek o unieważnienie aktu notarialnego. Po kilku miesiącach postępowania sąd pierwszej instancji przyznał rację rodzinie. Rafał K. odwołał się od wyroku do sądu apelacyjnego i tym razem to jemu sąd przyznał rację. Wyrok stał się prawomocny.

Jak tłumaczy Jan Kremer z Sądu Apelacyjnego, sędzia skoncentrował się na wykazaniu, że kobieta faktycznie działała pod wpływem błędu. Niestety, jak dodaje, przesłanki do wysnucia takiego wniosku okazały się niewystarczające.

Sprawa rodziny Szymuli trafiła do sądu kasacyjnego. Najprawdopodobniej nie ma już szans na odzyskanie swojego domu, a Rafał K. zapowiada, że zrobi wszystko, by jak najszybciej lokatorzy opuścili nieruchomość. Kredyt, jaki mężczyzna w między czasie wziął na hipotekę domu rodziny Szymulów opiewa na 800 tys. zł.

Oszukani na Pomorzu

Z oferty Rafała K. skorzystała też rodzina Śmierzchalskich z Pomorza. Pani Małgorzata i pan Robert potrzebowali 10 tys. złotych. - Zabezpieczeniem tej pożyczki miała być kwota 50 tys. złotych. Te pieniądze pan Rafał zabezpieczył aktem notarialnym, który podpisaliśmy razem z mężem – opowiada Małgorzata Śmierzchalski.

Małżeństwo podpisało też przedwstępną umowę sprzedaży swojego domu. W ostatniej chwili wycofali się z transakcji, a to tylko pogorszyło ich sytuację.

Ja się czuję osobą uczciwą, czuje się uczciwy i do zarzucenia sobie mam tylko to, że za długo ich tolerowałem. Za długo pozwoliłem na to żeby mnie wodzili za nos i kręcili. I za długo to wszystko trwa. Już dawno powinienem porządek tam zrobić Rafał K.

Mężczyzna postanowił wyegzekwować długi. Nieruchomości Śmierzchalskich zajął komornik.

"Już dawno powinienem tam zrobić porządek"

Sam Rafał K. najpierw nie chciał rozmawiać o ogłoszeniu ws. domu w Zabierzowie, pod którym widnieje jego numer telefonu. Twierdził, że to pomyłka i radził skasować kontakt. Później mówił, że ogłoszenie nie było jego pomysłem. Aż wreszcie przyznał, że chęć wynajęcia domu w Krakowie jest z jego strony aktem desperacji: - Już nie wiem co mam robić. Do tej pory ich tolerowałem. Jakoś chciałem się dogadać. Myślałem, że może pójdą po rozum do głowy – mówi reporterowi "Prosto z Polski" Rafał K. i dodaje, że o żadnej pożyczce nie było mowy.

Zapewnia też, że to on skontaktował się ze Stanisławą Szymulą, kiedy trafił na ogłoszenie sprzedaży nieruchomości po atrakcyjnej cenie. Nie pamięta jednak, gdzie widział ofertę. - Proszę pana, to było w 2008 roku. Gdzie ja teraz będę pamiętał gdzie ja znalazłem to ogłoszenie? – pyta retorycznie.

Według Rafała K. to ludzie, którzy podpisywali z nim akty notarialne są oszustami. - Jeden, drugi, trzeci. Wszystkie procesy przegrywają. I oni, te świnie… Niedługo będę sam występował do sądu przeciwko nim – zapowiada.

- Ja się czuję osobą uczciwą, czuje się uczciwy i do zarzucenia sobie mam tylko to, że za długo ich tolerowałem. Za długo pozwoliłem na to, żeby mnie wodzili za nos i kręcili. I za długo to wszystko trwa. Już dawno powinienem porządek tam zrobić – kończy Rafał K.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Gisele i Dominique Pelicot byli małżeństwem przez 50 lat, a ich życie długo wydawało się sielanką. Gdy Gisele zaczęła borykać się z niewyjaśnionymi zanikami pamięci, była przekonana, że to początki Alzheimera. Prawdę usłyszała od policji: przez lata mąż odurzał ją, gwałcił i zapraszał innych, by robili to samo. Dominique Pelicot przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Oprócz niego oskarżonych jest 50 mężczyzn w wieku od 26 do 74 lat. Wielu z nich ma dzieci i jest w związkach. Niektórzy twierdzą, że nie wiedzieli, że Gisele była odurzona w czasie stosunku. Inni przekonują, że myśleli, iż "pozwolenie od męża" wystarczy. Gisele nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami, bo - jak podkreśla - to nie ona musi się wstydzić, a ci, którzy ją skrzywdzili.

Nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Bo to nie ona musi się wstydzić

Nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Bo to nie ona musi się wstydzić

Źródło:
New York Times, tvn24.pl

W każdym rządzie chyba jest tak, że są ministrowie, którzy pracują i są ministrowie, którzy wolą komentować. Ja wybrałam pracę. Ministerstwo Rozwoju i pan minister Paszyk najwyraźniej, póki co, wybrał komentowanie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Na odpowiedź Paszyka nie trzeba było długo czekać.

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Źródło:
TVN24

Na niespełna dwa miesiące przed wyborami w USA republikański kandydat na prezydenta Donald Trump i jego demokratyczna rywalka Kamala Harris cieszą się niemalże równym poparciem - wynika z sondażu przeprowadzonego przez "New York Times" i Siena College.

Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Źródło:
Reuters, "New York Times"

Pogoda na początku tygodnia się pogorszy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia na południowych krańcach Polski, gdzie spodziewane są intensywne opady deszczu i silny wiatr.

Idą ulewy i silny wiatr. Ostrzeżenia dla części kraju

Idą ulewy i silny wiatr. Ostrzeżenia dla części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W ciąży poznały diagnozę, która brzmiała jak wyrok i nie dotyczyła ich zdrowia - tylko życia ich dzieci. Mimo tego zdecydowały się urodzić. Pani Anna, Kamila i Patrycja opowiedziały o swoich doświadczeniach i o tym, co było dla nich najgorsze.

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Źródło:
Fakty TVN

Telefony, smsy, wiadomości z pracy w czasie wolnym, w tym na urlopie. - Rozwój technologiczny i upowszechnienie pracy zdalnej sprawiły, że nierzadko zaciera się granica między życiem zawodowym a prywatnym - komentuje mecenas Monika Wieczorek. Skutki? Stres, problemy zdrowotne i rodzinne. Rozwiązaniem ma być wprowadzenie tak zwanego prawa do odłączenia się, które obowiązuje już w kilku krajach. Czy możemy liczyć na nie także w Polsce?

"Szef przywitał mnie: z d...y wyciągnij ten telefon". Rewolucja w kolejnych krajach

"Szef przywitał mnie: z d...y wyciągnij ten telefon". Rewolucja w kolejnych krajach

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjski dron rozbił się w sobotę we wschodniej Łotwie, trwa śledztwo w tej sprawie – poinformował prezydent kraju Edgars Rinkeviczs. Minister obrony Andris Spruds ocenił, że "ten incydent potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy Łotwy". Do podobnego incydentu doszło także w Rumunii. Rzeczniczka NATO Farah Dakhlallah skomentowała, że chociaż nie ma informacji wskazujących na celowy atak Rosji na sojuszników, takie działania są "nieodpowiedzialne i potencjalnie niebezpieczne".

Incydent, który "potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy"

Incydent, który "potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy"

Źródło:
PAP

Prawie 100 osób ewakuowano w niedzielę w okręgu Marmarosz na północy Rumunii z powodu gwałtownego pożaru roślinności. Ogień zajął kilka budynków, udało się go ugasić - podały lokalne media.

Jeden z największych pożarów od lat. Ewakuowano mieszkańców

Jeden z największych pożarów od lat. Ewakuowano mieszkańców

Źródło:
Reuters, PAP

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Za gwałt przez internet 20-letniemu sprawcy grozi nawet 15 lat więzienia. Choć w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał swoich ofiar, to - według prokuratury - seryjnie je krzywdził. Mężczyzna swoje ofiary prosił o intymne zdjęcia, a potem wykorzystywał je do gróźb i szantażu. Najmłodsza z jego ofiar miała 11 lat.

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Źródło:
Fakty TVN

Naukowcy z zakresu medycyny pracy z Łodzi wskazują, że praca hybrydowa wpływa na pracowników najgorzej. Ich badania wykazały, że taki tryb często wiąże się z zaburzeniami rytmu dobowego, co odbija się na jakości snu. Z kolei praca zdalna wpłynęła głównie na godziny zasypiania i wstawania.

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na Woli. Tuż przy Bazarze Olimpia postrzelono mężczyznę. Policja potwierdza, że jednej osobie udzielano pomocy medycznej, funkcjonariusze też użyli broni.

Strzał w kierunku policjantów, ranny przechodzień. Sprawca poszukiwany

Strzał w kierunku policjantów, ranny przechodzień. Sprawca poszukiwany

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Jedni kąpią się beztrosko w Wiśle inni przyjechali... samochodem terenowym. Nie wszyscy na poważnie biorą zakaz poruszania się po rezerwacie Wyspy Zawadowskie.

Przejażdżka autem terenowym i sesja zdjęciowa w... rezerwacie przyrody

Przejażdżka autem terenowym i sesja zdjęciowa w... rezerwacie przyrody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W mieszkaniu wikarego w Drobinie (woj. mazowieckie) znaleziono ciało mężczyzny. Postępowanie prowadzi płocka policja. Głos zabrała również tamtejsza kuria.

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Policja wyjaśnia, kuria zawiesza księdza

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Policja wyjaśnia, kuria zawiesza księdza

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl
"Jeeeest! Mamy złoto!" Niezwykłe odkrycie Polek w klasztorze

"Jeeeest! Mamy złoto!" Niezwykłe odkrycie Polek w klasztorze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Idzie ochłodzenie, ale mimo to czasami nadal będzie cieplej niż zwykle o tej porze roku. Jaka pogoda będzie na początku astronomicznej i kalendarzowej jesieni? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: kończy się wrześniowy upał

Pogoda na 16 dni: kończy się wrześniowy upał

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

Źródło:
TVN24.pl
Premium

Weekend Cudów Szlachetnej Paczki dopiero w grudniu, ale fundacja już szuka wolontariuszy, dzięki którym znów uda się dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Od tego ile osób się zgłosi zależy, ilu osobom uda się pomóc. Zgłosić może się każdy. Żeby to zrobić, nie trzeba nawet wychodzić z domu.

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Źródło:
TVN24