Na północy Chorwacji w okolicach miejscowości Karlovac zapalił się w niedzielę rano polski autokar turystyczny. Nie ucierpiał żaden z 46 podróżujących, są straty materialne.
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano na odcinku autostrady A1.
Stracili bagaże i dokumenty
Dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Artur Lompart poinformował, że wśród podróżnych nie ma osób poszkodowanych. Są za to straty materialne - spalone zostały dokumenty i rzeczy osobiste.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. Na razie nie wiadomo, co było źródłem pożaru.
Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe oraz konsul, który jest w stałym kontakcie z pilotem grupy. Turyści otrzymują doraźną pomoc w postaci wody i kanapek. Osobom, którym spaliły się dokumenty, organizowany jest dojazd do ambasady RP w Zagrzebiu, gdzie wyrabiane są paszporty tymczasowe.
Jak podał portal rmf24.pl, autokarem podróżowało 46 pielgrzymów, którzy wracali z miejscowości Medjugorie w Bośni i Hercegowinie do Rzeszowa.
Autor: ads//kg / Źródło: PAP, rmf24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps