Posłowie chcą od Muchy 5 mln zł na koncert muzyki chrześcijańskiej

Posłowie chcą zorganizować koncert na Stadionie Narodowym
Posłowie chcą zorganizować koncert na Stadionie Narodowym
Źródło: tvn24.pl | Maciej Wężyk
Po tym, jak wyszło na jaw, że resort sportu dał pieniądze na koncert Madonny na Stadionie Narodowym, posłowie chcą, aby minister Joanna Mucha sfinansowała kolejny koncert - tym razem piosenek religijnych i patriotycznych.

Jak poinformował w rozmowie z Polskim Radiem Andrzej Jaworski z PiS, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu do spraw Przeciwdziałania Ateizacji Polski, cztery zespoły parlamentarne postanowiły wystąpić do minister Muchy o dofinansowanie koncertu kwotą 5 mln zł.

Jaworski powiedział, że ma nadzieję, że minister sportu, "jedna z ważniejszych w rządzie Donalda Tuska", nie będzie dyskryminowała nikogo ze względu na światopogląd i wyznanie. I skoro dała pieniądze na koncert Madonny, przeznaczy też środki na koncert o zupełnie innym charakterze.

W opinii Jaworskiego, przy kwocie 5 mln zł uda się z pewnością zaprosić wykonawców muzyki chrześcijańskiej światowej rangi. - Do Warszawy z pewnością zjechaliby rodacy z całej Ojczyzny - zaznaczył.

Jaworski poinformował, że wniosek poparli jednomyślnie wszyscy obecni na wspólnym posiedzeniu posłowie z zespołów: ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski, Katolickiej Nauki Społecznej, Ochrony Życia i Rodziny oraz Członków i Sympatyków Ruchu Światło-Życie, Akcji Katolickiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.

W zespołach, oprócz posłów PiS, są także nieliczni posłowie Solidarnej Polski, PSL i PO.

Na koncerty zamiast na sport

NIK zakwestionowała to, że resort sportu wydał ponad sześć milionów złotych niezgodnie z przeznaczeniem. Fundusze z rezerwy celowej zamiast na promocję Euro 2012 oraz piłki siatkowej resort wydał na koncerty Madonny i Coldplay'a oraz słynny już "mecz na wodzie" Polska-Anglia.

Minister Mucha odpiera te zarzuty. Stwierdziła, że resort finansów zgadzał się na takie, a nie inne wydawanie pieniędzy i za każdym razem jej resort miał zgodę Ministerstwa Finansów na wykorzystanie pieniędzy z rezerwy.

Z kolei resort finansów twierdzi, że minister sportu w ogóle nie informowała resortu finansów, na jakie imprezy idą pieniądze.

Autor: MAC/ja/k / Źródło: Polskie Radio

Czytaj także: