"Wyrok zwiększa presję na USA i ich sojuszników, by ujawnić prawdę" - komentuje Reuters. AP wybija, że Polska naruszyła prawa dwóch podejrzanych. Światowe agencje informacyjne i media z uwagą odnotowały orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. tajnych więzień CIA na terytorium Polski.
Stany Zjednoczone przyznały, że program, zwany "extraordinary rendition" był prowadzony w latach po zamachach z 11 września 2001 roku, ale nigdy nie ujawniły, którzy z ich sojuszników mieli u siebie tajne ośrodki zatrzymań. Zachowanie milczenia staje się trudniejsze po czwartkowym orzeczeniu strasburskiego trybunału - uważa Reuters. Agencja wyraża opinię, że orzeczenie to, stwierdzające naruszenie przez Polskę artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka dotyczących tortur, prawa do wolności i prawa do skutecznego środka odwoławczego dla ofiar przestępstw, stawia polski rząd w niewygodnej sytuacji. Polska ma bliskie relacje z USA w dziedzinie bezpieczeństwa, a polskie osobistości oficjalne zawsze zaprzeczały istnieniu jakiegokolwiek więzienia CIA na terytorium ich kraju. Orzeczenie może też mieć implikacje dla innych państw europejskich. Podobne sprawy zostały wniesione do trybunału w Strasburgu przeciwko Rumunii i Litwie - pisze Reuters.
"Polska współodpowiedzialna za tortury"
Agencja dpa podkreśla, że Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, iż Polska jest współodpowiedzialna za maltretowanie i nielegalne uwięzienie podejrzanych o terroryzm. "Pozwalając CIA na utworzenie tajnego więzienia w Starych Kiejkutach i na transporty więźniów, Polska stała się współsprawcą" - ocenia dpa. Agencja - cytując fragmenty wyroku - zaznacza, że wobec rozpowszechnianej wiedzy o znęcaniu się nad uwięzionymi terrorystami, znajdującymi się w rękach władz USA, Polska musiała zdawać sobie sprawę, że naraża więźniów na poważne ryzyko traktowania niezgodnie z konwencją praw człowieka. Dpa cytuje rzecznika MSZ Marcina Wojciechowskiego, który powiedział, że Polska rozważa odwołanie się od wyroku. Przytacza też wypowiedzi polityków SLD Leszka Millera i Krzysztofa Janika, krytyczne wobec orzeczenia trybunału w Strasburgu.
Historyczne orzeczenie
Dziennik "Die Welt" materiał o wyroku zatytułował: "Polska musi wypłacić odszkodowania ofiarom tortur CIA". Redakcja podkreśla, że jest to pierwszy wyrok dotyczący przesłuchań prowadzonych przez pracowników CIA w tzw. wojnie przeciwko terroryzmowi po zamachach 11 września. Agencja AFP akcentuje, że "historyczne" orzeczenie trybunału z zadowoleniem przyjęły organizacje broniące praw człowieka w Polsce. Francuska agencja przewiduje, że można spodziewać się rozpatrywania kolejnych spraw przez trybunał dotyczących Rumunii i Litwy. "Do tej pory tylko jeden kraj, Włochy, pociągnął do odpowiedzialności jednego ze swoich agentów" - przytacza AFP grudniową wypowiedź specjalnego sprawozdawcy ONZ Bena Emmersona. W czwartek trybunał stwierdził siedem naruszeń Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez Polskę w sprawie więzień CIA. Uznał niemal wszystkie zarzuty Abu Zubajdy i Abd al-Rahim al-Nashiriego, którzy twierdzą, że byli torturowani w więzieniu CIA w Polsce w latach 2002-2003.
Autor: asz//rzw / Źródło: PAP