Banici z PiS wybierają nową nazwę dla swego ugrupowania. Już od stycznia partia Joanny Kluzik-Rostkowskiej może nazywać się nie Polska Jest Najważniejsza, ale po prostu Polska Najważniejsza.
Członkowie niedawno powstałego ugrupowania będą się jeszcze podczas wolnych dni zastanawiali nad nazwą dla swojej partii. Tuż po świętach zatwierdzą jej nowy szyld.
– Musimy wybrać nową nazwę dla powstającej partii. Czas nagli, bo zbieramy podpisy pod jej rejestracją, więc zaraz po Bożym Narodzeniu spotykamy się i zatwierdzamy nowy szyld partyjny – mówi "Rz" poseł Andrzej Walkowiak.
Prawo do Polski
Zmianę nazwy wymusiła rejestracja 16 grudnia stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza przez przez byłych członków Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Trwa spór o nazwę i to, kto właściwie powinien mieć do niej prawo.
Teoretycznie, obok stowarzyszenia, może również istnieć partia o takiej samej nazwie. Mogłoby to jednak sprowokować spory prawne, a także wprowadzić zamieszanie wśród wyborców. Dlatego członkowie PJN skupieni wokół Kluzik-Rostkowskiej, postanowili zmienić nazwę. - Część naszych działaczy uważa, że powinniśmy pozostać przy używanej do tej pory, część, że powinniśmy uniknąć sporów prawnych i nazwę zmienić – przyznaje w rozmowie z "Rz" Kluzik-Rostkowska.
"Jest" jest niepotrzebne?
Pomysł wykreślenia z nazwy wyrazu "jest" pojawił się już wcześniej. Jednak pierwotny szyld ugrupowania "Polska Jest Najważniejsza" już się przyjął wśród społeczeństwa mimo faktu, że jest dość skomplikowana. Jego zmiana może obniżyć poparcie i rozpoznawalność. Dlatego po świętach zostaną zlecone badania marketingowe nowej nazwy "Polska Najważniejsza".
- Poważnie bierzemy pod uwagę dwie nazwy: Polska Najważniejsza i Najważniejsza Polska - mówi Elżbieta Jakubiak.
Źródło: "Rzeczpospolita", "Życie Warszawy"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24