Policjant, który w połowie listopada śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie, opuścił szpital psychiatryczny. Mężczyzna jest na zwolnieniu lekarskim, nie wyznaczono daty jego przesłuchania – powiedział w piątek pełnomocnik funkcjonariusza Michał Wójcik.
Policjant z Konina opuścił szpital psychiatryczny, do którego trafił na obserwację 14 listopada - w dniu, w którym śmiertelnie postrzelił 21-latka Adama C.
- Funkcjonariusz znajduje się na zwolnieniu lekarskim. Nie wykonuje pracy. Oczekuje na wezwanie z prokuratury regionalnej w Łodzi – poinformował jego pełnomocnik Michał Wójcik.
Przed świętami zostaną z nim jednak przeprowadzone pierwsze czynności procesowe – pobranie odcisków palców i wymazu do badań DNA.
- To będzie prowadzone pod nadzorem Biura Spraw Wewnętrznych w Łodzi na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Łodzi. Mój klient będzie w tych czynnościach uczestniczył (…). Prokuratura potrzebuje tych odcisków palców i możliwości ustalenia DNA na śladach, które zostały zabezpieczone – wyjaśnił adwokat.
Dodał, że funkcjonariusz nie złożył jeszcze notatki służbowej opisującej użycie przez niego broni. Pełnomocnik policjanta zaznaczył, że "na ten moment" nie ma on zaświadczenia od lekarza sądowego, które uniemożliwiałoby przesłuchanie go ze względu na zły stan zdrowia.
- Więc jeżeli dostanie wezwanie, to oczywiście się stawi na przesłuchanie – oznajmił Wójcik.
Policjant użył broni, nie żyje 21-latek
14 listopada na jednym z konińskich osiedli patrol policji próbował wylegitymować 21-latka i dwóch 15-latków. Najstarszy zaczął uciekać. Według informacji policji nie reagował na wezwania do zatrzymania.
Goniący go funkcjonariusz użył broni. Policja utrzymuje, że był do tego zmuszony. Postrzelony 21-latek zmarł. Wiadomo, że śledczy dysponują między innymi nagraniem z monitoringu, na którym zarejestrowano część zdarzenia. Policja informowała, że przy ciele zmarłego znaleziono nożyczki i woreczek foliowy z białym proszkiem.
W związku z tym zdarzeniem Prokuratura Okręgowa w Koninie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego przekroczenia uprawnień przez policjanta i nieumyślnego spowodowania przez niego śmierci 21-latka. Po kilku dniach, ze względu na potrzebę zachowania obiektywizmu, postępowanie przekazane zostało do Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
Oprócz prokuratury osobne postępowanie wyjaśniające okoliczności śmiertelnego postrzału prowadzi policja.
Autor: asty//plw / Źródło: PAP TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24