Od piątku do środy na drogach zginęły 42 osoby, a 618 zostało rannych. Doszło do ponad 500 wypadków drogowych - wynika z najnowszych danych Komendy Głównej Policji dotyczących corocznej akcji "Znicz".
Nadkomisarz Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji przedstawił policyjne dane dotyczące towarzyszącej listopadowym wyjazdom corocznej akcji "Znicz". Poinformował, że od piątku do środy na drogach zginęły 42 osoby, a 618 zostało rannych. Doszło do 511 wypadków drogowych.
Piesi "też nie pozostają bez winy"
Policja w ciągu tych kilku dni zatrzymała również 1584 kierowców pod wpływem alkoholu. Kobryś zwrócił uwagę, że choć funkcjonariusze każdego roku badają trzeźwość coraz większej liczby kierowców, to liczba nietrzeźwych za kółkiem z roku na rok maleje.
Drogówka apeluje do kierowców wyruszających w trasę o zwrócenie szczególnej uwagi na pieszych. - Rozglądajmy się za pieszymi, bo znaczna część osób, które zginęły, to właśnie piesi. Oni też nie pozostają bez winy. Część z nich weszła bezpośrednio przed pojazd - podkreślił Kobryś.
Akcja "Znicz"
Nadkomisarz zwrócił uwagę, że również najbliższy weekend będzie ściśle powiązany ze świętem, ponieważ część osób rozłożyła w czasie wizyty na grobach bliskich. Kobryś zapewnił, że policja będzie nadal patrolować okolice cmentarzy.
Policyjna akcja "Znicz 2017" rozpoczęła się w piątek. W ramach akcji na drogach odbywają się wzmożone patrole policji. Łącznie kontrolować kierowców i patrolować okolice cmentarzy ma około 5 tysięcy policjantów, sprawdzając prędkość, z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwość, stan techniczny aut oraz sposób przewożenia dzieci.
Równoległe z akcją "Znicz" w tym roku trwa wspólna akcja policjantów i duchownych pod hasłem "Nie zabijaj".
W ubiegłym roku w okresie świątecznych listopadowych wyjazdów 39 osób zginęło, a 441 zostało rannych w 425 wypadkach. Policjanci zatrzymali ponad 1197 pijanych kierowców.
Autor: js/ / Źródło: PAP