- Po przegranej w czerwcowych wyborach (w 1989 roku-red.) zaczęła się straszna nagonka medialna na mojego męża - powiedziała w "Faktach po Faktach" TVN24 Jolanta Kwaśniewska zapytana o wrażenia sprzed 20 lat. - Pokłosiem tego była śmierć mojej matki, która bardzo długo z nami mieszkała - dodała była pierwsza dama.
Była pierwsza dama powiedziała, że przegraną Aleksandra Kwaśniewskiego w pierwszych wolnych wyborach bardzo przejęła się jej matka. - Mama zdawała sobie sprawę z jego zaangażowania i bardzo ciężko było jej wtedy na to patrzeć - wspominała Kwaśniewska.
Przyznała również, że 4 czerwca 1989 roku gdy Aleksander Kwaśniewski przegrał, nie zastanawiała się "co będzie dalej".
- Wiedziałam, że stare nie wróci, ale 4 czerwca traktowałam jako nowe otwarcie. Zdawałam sobie sprawę, że pewien etap w historii Polski jest już zakończony - wyznała była pierwsza dama.
Dodała także, że nie będzie uczestniczyć w tej części tegorocznych obchodów, która zaplanowana jest w Gdańsku. - Będę wtedy w Warszawie - powiedziała Kwaśniewska.
Panią prezydent nie będę
Zapytana o udział w najbliższych wyborach prezydenckich Kwaśniewska zdecydowanie odcięła się od spekulacji na temat tego, że będzie ona kandydatką lewicy. - Ja nie jestem zaangażowana w politykę. Chcę dużo zrobić dla kobiet, ale do tego nie jest potrzebne zapisywanie się do żadnej partii. To nie jest ten moment, ja sobie bardzo cenię moją wolność - powiedziała.
Znany mąż
Mąż Jolanty Kwaśniewskiej - Aleksander, był aktywnym członkiem PZPR do której zapisał się w 1977 roku. W latach '80 rządach był min. ministrem ds. młodzieży. W czasie przemian ustrojowych w 1989 roku brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Następnie zaangażował się w działalność na rzecz tworzenia Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej i SLD. Był także posłem na sejm pierwszej i drugiej kadencji. Po wygranej w wyborach w 1995 objął urząd prezydenta Polski. Sprawował go dwie kadencje.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 fot.PAP