W związku z silnym wiatrem w sobotę o godzinie 21 prawie 8,7 tysiąca odbiorców w województwach wielkopolskim, małopolskim i dolnośląskim jest pozbawionych dostaw prądu - poinformował zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak. Wcześniej RCB wysłało SMS-y z alertem do odbiorców na terenie całego kraju. Do sobotniego wieczora strażacy kilkaset razy interweniowali w związku ze skutkami silnego wiatru.
Stan awarii energetycznych w skali całego kraju na godzinę 21 podał na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak. "#SILNYWIATR AWARIE ENERGETYCZNE - na godzinę 21:00 bez prądu pozostaje 8 696 odbiorców (najwięcej w woj. wielkopolskim - 2900, małopolskim - ok. 2000, dolnośląskim - 1960) - napisał.
Dodał, że w skali kraju odnotowano 318 interwencji (najwięcej w woj. zachodniopomorskim - 98, pomorskim - 61).
Ostrzeżenie przed bardzo silnym wiatrem
RCB opublikowało w sobotę alert, w którym ostrzega przed bardzo silnym wiatrem.
Jak poinformowało na Twitterze, "SMS z ostrzeżeniem został wysłany do odbiorców na terenie całej Polski". "Uwaga! Dziś i jutro (29/30.01) bardzo silny wiatr. Zostań w domu, jeśli możesz. Zabezpiecz rzeczy, które porwane przez wiatr mogą stanowić zagrożenie. Możliwe przerwy w dostawie prądu" - czytamy we wpisie.
Setki interwencji strażaków
Do godziny 21.30 strażacy w związku z silnym wiatrem w całym kraju interweniowali ponad 300 razy - przekazał w sobotę wieczorem rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
Według informacji przekazanych przez brygadiera Karola Kierzkowskiego w sobotę do godziny 21.30 straż pożarna odnotowała w całym kraju 318 zgłoszeń w związku z silnym wiatrem. - Najwięcej w woj. zachodniopomorskim (98), pomorskim (61) oraz łódzkim (23) - wyliczył rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.
- Brak osób rannych - dodał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock