Radni z gminy Abramów (woj. lubelskie) na inauguracyjnej sesji podnieśli swoje diety ze 110 do 400 zł miesięcznie - pisze "Dziennik Wschodni". - Skoro tak przegłosowano, to ja muszę wykonać ustalenia rady – mówi Artur Chomiuk, nowy wójt Abramowa.
Pierwsza sesja 15-osobowej Rady Gminy Abramów została zwołana na 1 grudnia. Jak się okazało, radni od razu zabrali się za podejmowanie ważnych decyzji. Ważnych, bo dotyczących ich przyszłości.
Jak poinformował "Dziennik Wschodni", jednym z pierwszych punktów było podniesienie diet. W poprzedniej kadencji radni otrzymywali 110 złotych za każde posiedzenie rady. Teraz dostaną po 400 zł miesięcznie.
"Muszę wykonywać ustalenia rady"
– Rzeczywiście radni podjęli taką uchwałę. Skoro tak przegłosowano, to ja muszę wykonać ustalenia rady – mówi w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" Artur Chomiuk, nowy wójt Abramowa. Według oficjalnych danych radni w poprzedniej kadencji zbierali się na sesjach 39 razy, czyli około 10 razy na rok. Informację o podwyżce potwierdza także Barbara Komsta z Urzędu Gminy Abramów. – To prawda, że radni podjęli taką uchwałę. Większy ryczałt otrzymali także sołtysi, którzy wezmą za udział w sesji 100 złotych – jeżeli zostaną zaproszeni i wezmą udział w posiedzeniu. W poprzedniej kadencji otrzymywali 60 złotych – tłumaczy Komsta w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim". Podwyżkę otrzymał także przewodniczący. Jego dieta wzrosła z 900 do 1000 złotych miesięcznie.
Autor: kde//gak / Źródło: Dziennik Wschodni
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com