- Kiedy córka zaczęła się wybudzać, to pierwsze słowo jakie powiedziała, to było mama. Ślicznie powiedziała mama - mówiła w rozmowie z reporterką TVN24 Jadwiga Ziętek, matka 10-letniej Wiktorii. Dziewczynka, po tym jak potrącił ją samochód, przez pół roku była w śpiączce. Wybudziła się dzięki intensywnej rehabilitacji i wsparciu rodziny i przyjaciół.
Wiktoria została potrącona przez samochód w kwietniu. Wypadek był poważny. Dziecko doznało obrażeń centralnego układu nerwowego i zapadło w śpiączkę.
- Wiktoria przebywała w szpitalu, później w ośrodku rehabilitacyjnym, aż wreszcie 17 lipca, trafiła do kliniki Budzik. Od tej pory była intensywnie rehabilitowana - mówił w rozmowie z reporterką TVN24 lekarz, który opiekował się dziewczynką. Jak wyjaśnił, szanse na wybudzenie w takich wypadkach są zawsze nieodgadnione. Jak się jednak okazało, dzięki intensywnej rehabilitacji, stan dziewczynki sie poprawił. - Po jakimś czasie zauważyliśmy że dobrze reaguje na ćwiczenia, zaczyna coraz lepiej kontaktować się z otoczeniem. Wiedzieliśmy, że jesteśmy na dobrej drodze - mówił lekarz.
"Ślicznie powiedziała mama"
- Kiedy się córka zaczęła wybudzać, to pierwsze słowo jakie powiedziała to było "mama" - mówiła w rozmowie z reporterką TVN24 Jadwiga Ziętek, mama 10-letniej Wiktorii. - Ślicznie powiedziała "mama". No i ucieszyłam się. Nie spałyśmy do północy prawie, bo córka zaczynała mówić inne słowa - wspominała kobieta.
Jak się okazało kolejnego dnia, Wiktoria zaczęła mówić nie tylko więcej słów, ale też pamiętała różne rzeczy. - Zaczęła przypominać sobie, że chce do siostry, do brata, do taty. No i wszyscy się zjechali, odwiedzali ją i cieszyli się razem z nią - mówiła mama Wiktorii. - To jest ten moment, na który czekaliśmy. Po to założyliśmy fundację - powiedziała aktorka Ewa Błaszczyk, współzałożycielka Fundacji "A kogo?", która wybudowała klinikę Budzik. Jak dodała, choć to wielki sukces, potrzeba jest jeszcze wiele pracy przy programie wybudzania dzieci ze śpiączki.
Teraz 10-letnia Wiktoria i jej rodzina czekają na pomoc dobrych ludzi, którzy pomogą im uzbierać fundusze na dalszą rehabilitację.
Autor: kde/tr / Źródło: tvn24