Po pijanemu znieczulili 13-latka. Usłyszeli zarzuty

Lekarz i dwie pielęgniarki byli pijani na dyżurze
Lekarz i dwie pielęgniarki byli pijani na dyżurze
Źródło: TVN24

Zarzut narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia usłyszeli we wtorek lekarz i dwie pielęgniarki Szpitala Wojskowego w Wałczu. Wszyscy troje byli pijani na dyżurze, podczas którego opiekowali się 13-letnim chłopcem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodatkowo lekarz i pielęgniarki usłyszeli zarzut narażenia na niebezpieczeństwo w sytuacji, kiedy ciążył na nich obowiązek opieki nad osobą narażoną.

1,4 promila

O zdarzeniu policję poinformował we wtorek anonimowy rozmówca, który zadzwonił do dyżurnego wałeckiej komendy i powiedział, że lekarz dyżurny i dwie pielęgniarki oddziału Intensywnej Opieki Medycznej Szpitala Wojskowego w Wałczu są nietrzeźwi i w tym stanie przygotowują 13-letnie dziecko do zabiegu chirurgicznego.

Przybyli na miejsce policjanci przebadali całą trójkę na zawartość alkoholu. Okazało się, że lekarz miał w wydychanym powietrzu 1,4 promila, a pielęgniarki kolejno: ponad 1 promil i 0,26 promila alkoholu. O zdarzeniu powiadomiono dyrektora szpitala oraz prokuratora rejonowego.

Znieczulili

Od personelu pobrano krew do badania, przesłuchano też świadków zdarzenia, a także zabezpieczono dwie butelki po alkoholu i dokumentację medyczną. Pracownicy szpitala zdążyli podać 13-letniemu dziecku znieczulenie dożylne.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: