Policja Finansowa, zbudowana na wzór włoskiej Guardia di Finanza, wchłonie Centralne Biuro Antykorupcyjne - taki, według "Dziennika", jest pomysł Platformy Obywatelskiej na walkę z korupcją i przestępstwami gospodarczymi. Dziennikarze twierdzą, że wiedzą to z dokumentów Platformy.
"Dziennik" opisuje, że oprócz CBA w Policji Finansowej znajdą się: wywiad skarbowy, urzędy kontroli skarbowej i generalny inspektor informacji finansowej. Ma to wynikać z dokumentu dotyczącego reformy służb, który stworzyli były minister spraw wewnętrznych Marek Biernacki i Paweł Graś, szef sejmowej speckomisji.
Jeszcze szersze uprawnienia niż CBA?
Znacznie większą niż dotychczas kontrolę nad służbami będzie miała sejmowa komisja kierowana przez polityka opozycji. Dotąd szef służb mógł kłamać, a posłowie musieli wierzyć mu na słowo. Teraz powinni uzyskać dostęp do źródłowych dokumentów, a kłamstwo groziłoby odpowiedzialnością karną. Marek Biernacki
Większe uprawnienia - większa kontrola
Większym uprawnieniom ma towarzyszyć jednak większa kontrola nad poczynaniami policji: - Znacznie większą niż dotychczas kontrolę nad służbami będzie miała sejmowa komisja kierowana przez polityka opozycji. Dotąd szef służb mógł kłamać, a posłowie musieli wierzyć mu na słowo. Teraz powinni uzyskać dostęp do źródłowych dokumentów, a kłamstwo groziłoby odpowiedzialnością karną - uzasadnia "Dziennikowi" Marek Biernacki.
Policja Finansowa może powstać najwcześniej za kilka - kilkanaście miesięcy, po uchwaleniu nowych ustaw. Zanim do tego dojdzie, Platforma chce, by CBA działało, ale bez obecnego szefa Mariusza Kamińskiego.
Rapacki zastąpi Kamińskiego?
Według informacji gazety.pl. nowym szefem CBA ma zostać generał Adam Rapacki (dziennikarze powołują się tylko na anonimowe źródła). Dotychczasowy szef CBA miałby zostać odwołany przez przyszłego premiera za sprzyjanie jednej partii politycznej w czasie kampanii wyborczej.
Generał Rapacki nie da się oszukać podczas jakichkolwiek działań operacyjnych CBA - uzasadnia Gazecie.pl koncepcję powołania go na stanowisko wysoki rangą oficer Komendy Głównej Policji. - Jest jedną z najlepiej znających się na pracy operacyjnej osób w Polsce.
Gen. Rapacki jest jednym z twórców Centralnego Biura Śledczego. Potem był komendantem wojewódzkim policji we Wrocławiu i zastępcą komendanta głównego. Za rządów SLD został z tego stanowiska odwołany.
W styczniu 2006 roku został powołany na komendanta małopolskiej policji. To stanowisko stracił jednak już we wrześniu. Oficjalnie za to że wydał pozwolenie na broń osobie notowanej w policyjnych kartotekach. Media spekulowały jednak, że prawdziwą przyczyną jego dymisji była zbyt duża niezależność wobec PiS. Prasa pisała o tym, że przed wyborami samorządowymi odmówił założenia podsłuchu prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24