Premier Donald Tusk na posiedzeniu zarządu PO przedstawił pomysł, że w razie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz w referendum, to właśnie ją może wyznaczyć na komisarza – dowiedziała się TVN24.
W środę wieczorem obradował zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej, a rozmowy dotyczyły również referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Jak dowiedziała się TVN24, Donald Tusk przedstawił pomysł, że w razie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydenta stolicy, on – jako premier – może wskazać ją na komisarza. Jest to jeden z rozważanych wariantów.
Według rozmówców PAP, premier miał również stwierdzić, że referendum ma niewielkie szanse powodzenia ze względu na próg frekwencyjny
Wybory w Warszawie mają być tematem kolejnego zarządu, który odbędzie się 11 września. Na środowym zebraniu zabrakło czasu, by dokładnie omówić tę kwestię. Dyskusję zdominowała bowiem rozmowa nt. ewentualnego wykluczenia z PO Jarosława Gowina. CZYTAJ WIĘCEJ
Referendum odbędzie się 13 października
Referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy odbędzie się 13 października. Jeśli prezydent zostanie odwołana, stolicą będzie zarządzać tzw. komisarz, tj. osoba wskazana przez premiera.
Referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy brali udział w ostatnich wyborach na prezydenta stolicy. W 2010 r. zwyciężyła kandydatka PO, a głosowało wtedy 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 389 tys. 430 osób. Jego koszty pokryje miasto.
Pokaże co zrobiła
Inicjatorem akcji referendalnej jest Warszawska Wspólnota Samorządowa. Podpisy pod wnioskiem o jego przeprowadzenie zbierały też m.in. PiS i Ruch Palikota. Gronkiewicz-Waltz jest krytykowana za m.in. podwyżki cen biletów, nieprzygotowanie miasta do przejęcia gospodarki odpadami od 1 lipca br., źle prowadzone inwestycje i rozrost biurokracji miejskiej.
Prezydent stolicy zapowiada, że czas do referendum wykorzysta na pokazanie działań zrealizowanych przez ostatnie siedem lat, kiedy rządziła w stolicy.
Autor: kris//tka / Źródło: TVN24, PAP