"PiS-owski szef komisji hazardowej nie byłby obiektywny"

Sekuła uważa, że komisja hazardowa powinna zająć się losami ustawy hazardowej od momentu jest powstania (za rządów SLD). Taki wariant zakłada projekt uchwały przygotowany przez PO. - W Polsce potrzebna jest dyskusja o sposobie tworzenia prawa - podkreślił poseł PO. I dodał: - Szeroka analiza tego przypadku, czyli ustaw hazardowych pomoże wyciągnąć wnioski, jakie błędy popełnia się w trakcie tworzenia prawa i jak można ich uniknąć. Pozwoli to uporządkować proces legislacyjny w Polsce i poprawić sposób tworzenia prawa. Nie udało się to bowiem w przypadku afery Rywina. To ważna sprawa dla państwa - stwierdził poseł.

"PiS wcale nie byłby obiektywny"

Jego zdaniem cztery miesiące na prace komisji hazardowej, jak chce PO, w zupełności wystarczą. - Wiedza na ten temat jest dość duża, nie będzie trzeba aż tak szczegółowych przesłuchań, czy gromadzenia tak szczegółowych dowodów, jak to było w przypadku afery Rywina - stwierdził Sekuła.

Poseł Platformy powiedział, że chce, by prac komisji nie zdominowała polityczna hucpa. - Mam nadzieję, że komisja przyjmie taki tryb, który pozwoli na merytoryczną pracę i będzie hamował zapędy politykierskie jej członków - powiedział.

Odnosząc się do żądań PiS, by na czele komisji stanął ktoś obiektywny, czyli polityk opozycji, Sekuła stwierdził że to wcale nie zapewniłoby bezstronności prac sejmowych śledczych. Jego zdaniem bowiem PiS wykazuje w aferze hazardowej zbyt duże zacietrzewienie.

Trzy projekty w Sejmie

Sejm zajmie się dzisiaj trzema, przygotowanymi przez PO, PiS i Lewicę, projektami uchwał w sprawie powołania sejmowej komisji śledczej do wyjaśnienia afery hazardowej, dotyczącej podejrzenia nielegalnego lobbingu w toku prac nad zmianami w ustawie o grach i zakładach wzajemnych. Po pierwszym czytaniu w Sejmie projekty trafią do dalszych prac w komisji

Źródło: tvn24