Z ponad 2 promilami alkoholu we krwi przyjmował potrzebujących pomocy lekarz z Oddziału Ratunkowego szpitala w Kościerzynie. Zaniepokojony pacjent wezwał policję.
Pacjent wyczuł od lekarza alkohol. Ponadto, według jego relacji, lekarz używał niecenzuralnych słów.
- Około 14.30 do pogotowia ratunkowego zgłosił się pacjent z urazem zerwania ścięgien. Lekarz udzielił mu pierwszej pomocy, jednak zapytany o dodatkowe badania użył wobec pacjenta niecenzuralnych słów. Pacjent wyczuł też od niego woń alkoholu o czym powiadomił policję - powiedział Krzysztof Lipski z policji w Kościerzynie.
Dyrektor szpitala natychmiast odsunął lekarza od wykonywanych czynności.
Źródło: PAP, TVN24, IAR