Policja w Świnoujściu zatrzymała kapitana promu 'Bielik'. 61-letni mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie 0,8 promila alkoholu. Kapitanowi grozi do dwóch lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 19. Jak przekazał Przemysław Kimon ze szczecińskiej policji, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że kapitan promu może być nietrzeźwy.
- Oczywiście, taką informację zawsze weryfikujemy. Natychmiast pojechali tam policjanci i, kiedy tylko prom dobił do brzegu, sprawdzili kapitana. Okazało się, że człowiek ten był nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie 0,8 promila w wydychanym powietrzu - przekazał policjant.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a służbę na promie przejął inny kapitan.
Gdy 61-latek wytrzeźwieje, usłyszy najprawdopodobniej zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w ruchu wodnym pod wpływem alkoholu.
Autor: nsz/kka / Źródło: tvn24