Mimo że pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji ma być 13 listopada, to ja jednak jestem optymistycznie nastawiony - mówił w TVN24 profesor Andrzej Zoll. Barbara Labuda, działaczka opozycji w PRL i była prezydencka minister, wyraziła nadzieję, że proces inauguracji nowej kadencji "potoczy się tak jak powinien" i "nie będzie żadnej obstrukcji"
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że wstępnie zaplanował pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji na poniedziałek, 13 listopada.
Labuda: myślę, że wszyscy zachowają się na poziomie
O scenariuszach na pierwsze posiedzenie rozmawiali we wtorek goście "Faktów po Faktach".
- Myślę, że wszyscy się zachowają na poziomie. Że będzie wybrany marszałek, nie będzie żadnej obstrukcji, odwlekania, że marszałek zostanie zaprzysiężony, zwoła posiedzenie i wszystko potoczy się tak jak powinno, zgodnie z konstytucją - mówiła Barbara Labuda, działaczka opozycji w czasach PRL, była minister w kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
- Za chwilę będziemy mieć nowy rząd, złożony z partii demokratycznych - w co wierzę głęboko - i nastąpią zmiany w Polsce - dodała.
Zoll: jestem optymistycznie nastawiony
Do tej kwestii odniósł się także profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były Rzecznik Praw Obywatelskich. - Mimo że to jest 13 listopada, to ja jednak jestem optymistycznie nastawiony - powiedział.
Zaznaczył, że "nie jest jeszcze jasne, kto będzie marszałkiem seniorem". - Tutaj ważna by była informacja, kto będzie prowadził to pierwsze spotkanie, kto przyjmie ślubowanie od posłów i myślę, że on od razu przeprowadzi wybory marszałka czy marszałkini - wskazał profesor Zoll.
- Jeżeli to się dokona, to bardzo byłoby dobrze, żeby w tym samym dniu pan prezydent powołał premiera - dodał.
Zoll: prezydent ma bardzo dużą rolę do odegrania
Goście TVN24 zastanawiali się też, jak może wyglądać współpraca prezydenta Andrzeja Dudy z nowym rządem stworzonym z partii dotychczas opozycyjnych.
- Chciałbym, żeby wyglądała jak najlepiej. Jest konieczna. Jeżeli dojdzie do tego, że pan prezydent będzie wetował każdą ustawę, to będzie chaos i klęska tego ustroju, który budujemy, ustroju demokratycznego - powiedział Zoll.
Jak dodał, liczy na to, że "nasze dzisiejsze oceny postawy prezydenta bardzo szybko się zmienią i to w dobrym kierunku". - Prezydent powinien zrozumieć, że ma wielką szansę współuczestniczyć w budowie ustroju demokratycznego, takiego jaki powinno mieć państwo europejskie. Prezydent ma tutaj bardzo dużą rolę do odegrania - podkreślił Zoll.
Labuda: współpraca jest możliwa, ale zależy od obu stron
Barbara Labuda mówiła, że taka współpraca "jest możliwa". - Oczywiście to zależy od dwóch stron. Wierzę absolutnie w dobrą wolę i w mądre decyzje polityczne opozycji. Co do prezydenta Dudy, to mam różne znaki zapytania - przyznała.
- Chciałabym pójść drogą myślową pana profesora i sądzić, że prezydent też weźmie na siebie odpowiedzialność za dobro Polski, a nie za dobro partii, z którą jest związany - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24