Sąd okręgowy we Wrocławiu przyznał w środę 23,5 tys. zł odszkodowania wrocławskiemu opozycjoniście Antoniemu Lenkiewiczowi. W stanie wojennym był on internowany rok i dziesięć dni.
Antoni Lenkiewicz domagał się 50 tys. zł, kwoty dwukrotnie wyższej niż maksymalna określona w ustawie. - Ustawa przewiduje, że w wyjątkowych okolicznościach odszkodowanie może zostać przez sąd zwiększone - tłumaczył dawny opozycjonista.
Nie będzie odwołania W pozwie wyliczył swoje krzywdy na 59 tys. zł: 25 tys. jako zadośćuczynienie za internowanie, 24 tys. odszkodowania za utracone zarobki, 5 tys. jako koszty dojazdów rodziny do odległych miejsc internowania i tyle samo za leki.
Sąd przyznał mu kwotę 23,5 tysiąca złotych. - Nie będę się odwoływał, potrzebuję teraz pieniędzy na leki. Walczyłem zgodnie z sumieniem i za to nie domagałbym się odszkodowania. Wolałbym być bogaty i zdrowy i nie być dzisiaj w sądzie - powiedział Lenkiewicz po ogłoszeniu wyroku.
Taka ustawa Uzasadniając wyrok sędzia Wiesław Rodziewicz argumentował, iż nie ulega wątpliwości, że Lenkiewicz pozbawiony był wolności w związku z działalnością opozycyjną. - Natomiast ustawodawca wyznaczył na 25 tys. górną granicę zadośćuczynienia i odszkodowania, stąd taki wyrok - wyjaśnił.
73-letni obecnie Antoni Lenkiewicz działacz "Solidarności" i "Solidarności Walczącej" był internowany od grudnia 1981 r. W ciągu roku przebywał m.in. w więzieniu we Wrocławiu i Strzelcach Opolskich oraz w obozie pracy w Bieszczadach.
- W Strzelcach Opolskich zostałem pobity, mieszkałem w bardzo zimnej celi, a ubrać można było się tylko w więzienne drelichy. W Bieszczadach warunki były lepsze niż w więzieniach, ale za to był bardzo utrudniony kontakt z rodziną, głównie z powodu dużej odległości - mówił w środę przed sądem Lenkiewicz.
1500 złotych za 19 dni Innemu ubiegającemu się o odszkodowanie, Stanisławowi Nowakowskiemu sąd przyznał 1500 zł za 19 dni spędzone w ośrodku internowania. - Wyrok nie jest sprawiedliwy, to parodia - stwierdził po rozprawie Nowakowski.
Orzeczenia w sprawie pozostałych czterech osób sąd wyda prawdopodobnie jeszcze w środę.
Podstawę roszczeń internowanych stanowią przepisy ustawy z 19 września 2007 r. Odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, nie mogą łącznie przekroczyć 25 tys zł. Termin do wniesienia roszczenia mija 18 listopada br., czyli z upływem roku od wejścia w życie ustawy.
Źródło: Gazeta Wyborcza