Na Jasną Górę zjeżdża w sobotę pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Dyrektor stacji ostrzega jej uczestników przed pseudo-dziennikarzami - i nie chce w Częstochowie widzieć innych mediów.
Dyrektor Radia Maryja na stronie internetowej rozgłośni zamieścił informację, że nie życzy sobie obecności laickich mediów. Uczynił jednak wyjątek: jedyną stacją, która oprócz telewizji Trwam będzie mogła pokazać pielgrzymkę jest katowicka TVP.
"Nauczeni przykrymi manipulacjami mediów liberalnych dokonywanymi na Radiu Maryja, na posługujących w nim słuchaczach i pielgrzymach, nie wyrażamy zgody na akredytacje" - napisał ojciec Rydzyk na stronach internetowych rozgłośni. Jak dodaje, stacja zgodziła się udzielić akredytacji dla TVP Katowice, na przekazywanie na żywo relacji z tej pielgrzymki. Stacja ma jednak przy tym korzystać z sygnału Telewizji Trwam.
Ojciec Tadeusz Rydzyk ostrzegł także uczestników pielgrzymki przed, jak to określił, nagabywaniem przez pseudodziennikarzy. Zwraca się do uczestników pielgrzymki, by uważali na nagabujących ich ludzi z kamerami, mikrofonami i zwraca się bezpośrednio do mediów: "Prosimy, by uszanować nasze zgromadzenie modlitewne, nie przeszkadzać swoimi pseudo medialnymi zachowaniami. Mamy nadzieję iż na przyszłość, gdy będzie inaczej, gdy media będą rzetelnie, w prawdzie wykonywać swoją misję, wszystko może się zmienić".
Udział w pielgrzymce Rodziny radia Maryja potwierdzili m.in. Roman Giertych i Andrzej Lepper, pojawić się ma premier Jarosław Kaczyński. Obecny ma być abp Stanisław Wielgus. Hasłem dwudniowej, piętnastej już pielgrzymki jest "Przypatrzmy się powołaniu naszemu".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24