Panika na giełdach, patostreamer zatrzymany, oficer wywiadu w nowej roli. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć

Rynki akcji na całym świecie odnotowały głębokie spadki, a ruchy miejscami wyglądały na kryzysową panikę. WIG20 stracił 3,2 procent. Kierunek ruchów na rynkach wyznaczały obawy o zbyt późną reakcję Fed na osłabienie się amerykańskiego rynku pracy, po piątkowym raporcie payrolls, który rozbudził obawy o możliwość wystąpienia recesji w tamtejszej gospodarce.

Spadki na nowojorskiej giełdzie odnotowano już w piątek, po tym jak amerykański departament pracy podał, że stopa bezrobocia wzrosła do 4,3 proc. Jest to najwyższy poziom od października 2021 r. Zatrudnienie w USA w lipcu, poza sektorem rolnym, zwiększyło się o 114 tys. osób. Jest to wynik słabszy, niż oczekiwano. Ekonomiści spodziewali się 175 tys. nowych miejsc pracy w tym okresie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Panika w Azji, spadki w Europie i USA

Patostreamer Marek M., zatrzymany wcześniej w Czechach, został sprowadzony do Polski. Był poszukiwany na podstawie dwóch europejskich nakazów aresztowania. Mężczyzna ma zarzuty znęcania się nad partnerką, znieważenia funkcjonariuszy i prowadzenia pojazdu bez uprawnień.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zatrzymany w Czechach polski patostreamer już w kraju

Żołnierka Alma Cooper jest trzecią osobą, której przyznano tytuł Miss USA w ciągu roku - wszystko przez zawirowania wokół organizatorów konkursu. Jest absolwentką Uniwersytetu Stanforda, oficerem amerykańskiej armii i "żyje amerykańskim snem" - dwudziestodwulatka Alma Cooper właśnie została wybrana nową Miss USA.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oficer wywiadu amerykańskiej armii nową Miss USA

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych będzie rywalem Polaków w półfinale w Paryżu. Amerykanie w ostatnim ćwierćfinale pokonali Brazylię 3:1. Wiadomo już, że swój mecz półfinałowy rozegrają w najbliższą środę, 7 sierpnia. Początek spotkania, które może dać im przepustkę do wielkiego finału o godzinie 16.00.

Zaskakujące słowa o "kolesiostwie i układach" na antenie Eurosportu przed i po ćwierćfinale z udziałem polskich i włoskich florecistów spotkały się z reakcją prezesa Polskiego Związku Szermierczego Tadeusza Tomaszewskiego.

"Przecież my właśnie w Paryżu mamy najlepszy wynik na igrzyskach od 16 lat" – stwierdził. Szef PZSzerm nie zgodził się również z krytyką zamieszania wokół wyboru Jareckiej.