Przeciwnicy zmiany na stanowisku dyrektora radiowej "Trójki" protestowali przed siedzibą rozgłośni. Na demonstrację w obronie Krzysztofa Skowrońskiego zastąpionego przez Magdę Jethon, przyszło ponad sto osób.
- Po 20. latach należą się nam wolne media - powiedział do protestujących sam Krzysztof Skowroński. Wyszedł do nich tylko na chwilę, potem wszedł do budynku tłumacząc, że musi się spakować. Na pikiecie zjawiło się wiele osób ze świata mediów, artystów, polityków. Jak tłumaczyli, chcieli pokazać, że ich zdaniem zwolnienie Skowrońskiego to decyzja zła i upolityczniona.
Pani Magdo! Pani pierwszej to powiem - Obciach! Napis na jednym ze sztandarów
Sukces stacji
- To, co starałem się zrobić, to zaszczepić w radiu ducha miłości i wolności, bo z tym zawsze kojarzyła mi się "Solidarność" - mówił do uczestników pikiety Skowroński. - I myślę razem z zespołem udało nam się to osiągnąć - dodał były szef "Trójki". Podkreślił, że jego Trójka odniosła sukces - słucha jej 2,5 mln ludzi w Polsce. - Media publiczne w Polsce mogą być potężne, jeśli będą rządzone dobrze - powiedział Skowroński.
"Obciach"
"Gorszące", "haniebne", "skandal" czy "Krzysiek wrócisz" - skandowali uczestnicy demonstracji. Przez blisko godzinę podczas niej powiewały flagi "Solidarności", grała rumuńska orkiestra dęta, a aktorka Ewa Dałkowska odśpiewała tekst Jana Pietrzaka "Nadzieja". Największy transparent, podpisany Fronda, głosił: "Pani Magdo! Pani pierwszej to powiem - Obciach!", co nawiązywało do tytułu audycji prowadzonej kiedyś przez obecną dyrektor "Trójki". Na mniejszym napisano: "Solidarni z Trójką Skowrońskiego".
Ponad 100 osób na manifestacji
Podczas manifestacji, poparcie dla Krzysztofa Skowrońskiego wyrażali m.in.: Bronisław Wildstein, Stanisław Sojka, Michał Zaremba, Krzysztof Wyszkowski, Jan Pospieszalski, Maria Wiernikowska, Piotr Skwieciński, Igor Janke, Wojciech Reszczyński, Jan Ołdakowski, Amelia Łukasiak, Jerzy Jachowicz, Marek Migalski, Jan Pietrzak, Piotr Semka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24