- Patriotyzm to nie do końca jest tylko ten moment, kiedy musimy ze sztandarem stać na barykadzie - ocenił we "Wstajesz i weekend" TVN24 Jerzy Owsiak.
Owsiak powiedział, że śpiewanie polskiego hymnu na Przystanku Woodstock było kiedyś nieprzychylnie odbierane. Według niego powinniśmy używać symboli narodowych znacznie częściej niż tylko w kontekście uroczystości państwowych. - Amerykanie mają przed każdym domem swoją flagę - argumentował.
Owsiak wyjaśnił, że według niego Polacy nie pojmują patriotyzmu tylko w kategoriach narodowych, ale także szerzej. Według niego, na przykład w kwestiach obronności, mamy sojuszników, na których możemy liczyć. - Jeżeli mamy się bronić, to chyba w pojmowaniu całej Europy - dodał. Wyjaśnił, że w przypadku konfliktu zbrojnego nie zostajemy osamotnieni.
Patriotyzm to nie nacjonalizm
Owsiak stwierdził, że samo słowo patriotyzm często kojarzy się jako przejaw nacjonalizmu, ale wcale tak nie jest.
Według niego patriotyzmem nie jest tylko galowy strój na uroczystościach państwowych i recytowanie wierszy, ale traktuje to pojęcie znacznie szerzej. Bardzo ucieszyły go listy wsparcia, które otrzymał od Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich. - To jest patriotyzm. Taki właśnie mail dla mnie pokazuje, że ten człowiek kocha ten kraj, będzie go kochał cały czas. Oby jak najdłużej pracował gdzieś w świecie, ale i tak wszyscy tutaj wrócą - powiedział.
I dodał: - To nie jest ten patriotyzm, gdzie musimy znać wszystkie daty i udowadniać, po której stronie jesteśmy - dodał.
"Było warto"
Podczas tegorocznego, 22. Finału Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała 52 mln 448 tys. 765 zł i 49 groszy - poinformował Jurek Owsiak. To prawie o 2 miliony więcej niż udało się zebrać w ubiegłym roku.
W TVN24 Jerzy Owsiak odniósł się także do swojego wystąpienia, w którym zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Dostaliśmy prawie milion maili. Było warto. Nigdy nie dostaliśmy takiego wsparcia. To nas, mnie, strasznie podbudowało, bo jestem takim człowiekiem, że jeżeli widzę, że gdzieś jest jakieś „ciśnienie” to może lepiej jest się wycofać, jeżeli kogoś aż tak bardzo drażnię - powiedział.
Ostatecznie Owsiak odwołał swoją decyzję.
Autor: pk\mtom\kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24