Policja zatrzymała 29-letniego mieszkańca Ostrołęki, który jest podejrzany o kradzież autobusu z miejskiej zajezdni. Pojechał nim do domu i tam porzucił pojazd. Odpowie za kradzież, kierowanie po pijanemu i bez uprawnień do prowadzenia autobusu.
Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce asp. Krzysztof Kolator poinformował, że do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Policja otrzymała wówczas zgłoszenie, że nieznana osoba ukradła z zajezdni MPK autobus.
Jak się okazało mężczyzna przejechał kradzionym pojazdem ponad trzy kilometry, z ul. Kołobrzeskiej na ul. 11 Listopada – w pobliże miejsca swojego zamieszkania.
- Mężczyzna chciał wjechać w wewnętrzną ulicę. Opuścił jednak pojazd, nie zabezpieczając go. Autobus zaczął się staczać i uderzył w stojące niedaleko audi – powiedział rzecznik.
Na podstawie monitoringu w zajezdni MPK oraz w autobusie udało się ustalić podejrzanego o kradzież. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Ostrołęki. Mężczyzna był nietrzeźwy. - Prawdopodobnie chciał się dostać do domu i ukradł pojazd – ocenił rzecznik.
29-latek odpowie za kradzież autobusu, jazdę po pijanemu i kierowanie pojazdem bez uprawnień. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie.
Autor: gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Ostrołęce