Wstrząśnięte tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza, organizacje żydowskie w Polsce podpisały wspólną deklarację przeciwko agresji w życiu publicznym. Musimy zmienić język debaty publicznej. Nie możemy stać się społeczeństwem akceptującym przemoc - napisano na portalu społecznościowym American Jewish Committee Central Europe.
"Wciąż trudno nam uwierzyć, że Prezydent Miasta Gdańska, Paweł Adamowicz, zmarł wskutek ciosów zadanych przez napastnika podczas 27. finału WOŚP" - napisano we wspólnej deklaracji organizacji żydowskich przeciwko agresji i mowie nienawiści w życiu publicznym, opublikowanej we wtorek na Twitterze AJC Central Europe.
Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zaatakowano nożem na scenie w niedzielę podczas Światełka do Nieba Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na miejscu był reanimowany, potem w szpitalu przeszedł kilkugodzinną operację. Jego stan był bardzo ciężki. W poniedziałek zmarł. Miał 53 lata.
Wstrząśnięte tragiczną śmiercią Prezydenta @AdamowiczPawel, organizacje żydowskie w podpisały wspólną deklarację przeciwko agresji w życiu publicznym . Musimy zmienić język debaty publicznej. Nie możemy stać się społeczeństwem akceptującym przemoc.#Gdańsk #PawelAdamowicz pic.twitter.com/EaIvdefXjA
— AJC Central Europe (@AJC_CE) 15 stycznia 2019
"Śmierć Prezydenta Pawła Adamowicza to kolejny tragiczny sygnał ostrzegawczy"
Jak napisano we wspólnej deklaracji, "człowiek, który stał się w Polsce jednym z symboli sprzeciwu wobec uprzedzeń rasowych i religijnych, padł ofiarą nienawiści. Był jednym z tych prezydentów miast, którzy zdecydowanie reagowali na przejawy dyskryminacji, wspierając jednocześnie szacunek dla różnorodności".
Oceniono także, że "w polskim życiu politycznym i społecznym nienawiść staje się coraz bardziej widoczna i coraz powszechniej akceptowana".
"Obserwujemy to ze smutkiem i przerażeniem, tym bardziej, kiedy słowa nienawiści wzywają do przemocy lub w tę przemoc się przeradzają. Śmierć Prezydenta Pawła Adamowicza to kolejny tragiczny sygnał ostrzegawczy, że w naszym społeczeństwie różnice światopoglądowe czy ideologiczne mogą w skrajnych przypadkach prowadzić do aktów fizycznej przemocy" - dodano.
Podpisani pod deklaracją apelują "do wszystkich, którzy sprawują w Polsce istotne funkcje polityczne, społeczne i religijne: nie dawajmy przyzwolenia słowom i czynom motywowanym nienawiścią".
"Musimy zmienić język debaty publicznej. Nie możemy stać się społeczeństwem, które akceptuje przemoc" - napisano.
Złożono również wyrazy "najgłębszego współczucia" rodzinie i współpracownikom prezydenta Adamowicza oraz podziękowania "za to, co czynił" Adamowicz, "by Gdańsk - a wraz z nim cała Polska - były miejscem tolerancji, szacunku i otwartości".
Sygnatariusze deklaracji
Pod deklaracją podpisali się: American Jewish Committee Central Europe, Beit Polska, B'nai'B'rith "Polin", Fundacja Agencji Żydowskiej SOCHNUT, Fundacja Hillel Polska, Fundacja im. prof. Mojżesza Schorra, Fundacja Centrum Taubego Odnowy Życia Żydowskiego w Polsce, Fundacja Shalom, JCC Krakow, Makabi Warszawa, Stowarzyszenie Chór Żydowski CLIL, Stowarzyszenie Drugie Pokolenie - Potomkowie Ocalałych z Holokaustu, Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, Żydowski Instytut Historyczny.
Swoje podpisy złożyli również: Anna Bakuła - Przedstawicielka Fundacji Ronalda S. Laudera w Polsce, Marian Kalwary - Prezes Stowarzyszenia Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej, Iga Kazimierczyk - Dyrektorka Zespołu Szkół Lauder-Morasha w Warszawie, Aleksandra Leliwa-Kopysytyńska - Przewodnicząca Stowarzyszenia "Dzieci Holocaustu", Michael Schudrich - Naczelny Rabin RP, Karolina Szykier-Koszucka - Członkini Rady Religijnej Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, Piotr Wiślicki - Przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny, Stas Wojciechowicz - Rabin Synagogi Ec Chaim Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.
Autor: akr//kg//kwoj / Źródło: PAP