"Oczekiwaliśmy trochę więcej". Opozycja o wizycie Trumpa w Polsce

[object Object]
Opozycja o wizycie Donalda Trumpa w Polscetvn24
wideo 2/26

Posłowie Platformy Obywatelskiej są zawiedzeni, że podczas przemówienia prezydenta USA Donalda Trumpa tak mało słów padło o bezpieczeństwie. - To bardzo dobrze, że Donald Trump był w Polsce, ale to nie była wizyta przełomowa - ocenił z kolei lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Jak zauważył szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, nie było mowy o zniesieniu wiz. - To jest problem dla wielu naszych rodaków - ocenił.

WIZYTA DONALDA TRUMPA W POLSCE - CZYTAJ RELACJĘ

DONALD TRUMP W POLSCE - RAPORT

Donald Trump w środę wieczorem przyleciał do Polski. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, wziął udział w inauguracji Szczytu Inicjatywy Trójmorza, a na zakończenie swojej krótkiej wizyty w Polsce prezydent USA Donald Trump wygłosił długo oczekiwane przemówienie na placu Krasińskich. Podkreślił w nim między innymi, że Stany Zjednoczone "stają ramię w ramię, broniąc artykułu 5. Paktu Północnoatlantyckiego dla wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej".

Donaldowi Trumpowi w czasie wizyty towarzyszyli m.in. żona Melania, córka Ivanka i zięć Jared Kushner.

"Dobrze, że poznał naszą historię"

Do wizyty amerykańskiego prezydenta odniosła się polska opozycja. - Dobrze, że pan prezydent był; dobrze, że wie, gdzie jest Polska; dobrze, że poznał naszą historię i może teraz będzie patrzył inaczej na to wszystko, co się dzieje w naszym kraju - mówiła dziennikarzom w Sejmie Małgorzata Kidawa-Błońska (Platforma Obywatelska).

Odniosła się również do wątków wystąpienia Trumpa dotyczących wspólnych biznesów Polski i Stanów Zjednoczonych. - Prezydent zabiega o interesy swojego kraju, a interesem jego kraju jest prowadzenie handlu z całym światem i o tym nie zapomniał - podkreśliła wicemarszałek.

Według Kidawy-Błońskiej, to, co psuło tę wizytę i wystąpienie prezydenta Trumpa na placu Krasińskich to "absolutny brak kultury osób, które przyjechały wysłuchać przemówienia". - Nawet nie wsłuchiwały się w to, co mówi, były przygotowane do tego, żeby klaskać i krzyczeć przez wodzirejów, więc w ogóle nie słuchali tego, co mówi prezydent. Wydaje mi się, że chcąc gościć prezydenta, podkreślić znaczenie tej wizyty, powinni się trochę lepiej zachowywać - skomentowała.

Były oczekiwania związane "z pewnymi gwarancjami"

Z kolei poseł Andrzej Halicki zaznaczył, że były oczekiwania związane "z pewnymi gwarancjami, zwłaszcza po pierwszej wizycie prezydenta Trumpa w Europie". - Oczekiwali nie tylko Polacy. Myślę tu o gwarancjach bezpieczeństwa, o Sojuszu Północnoatlantyckim, jego funkcjonowaniu, o artykule 5., czyli o solidarnym i wzajemnym użyciu sił w razie zagrożenia. Te deklaracje usłyszeliśmy, to ważne - dodał.

- Zdziwiony jestem tym, że o tych kwestiach związanych z bezpieczeństwem Polski nie rozmawiali bezpośrednio prezydenci, że te gwarancje wzmocnienia obecności amerykańskich sił i sił sojuszniczych nie padły w ich osobistej rozmowie. To powinien być główny cel wizyty - podkreślił polityk.

Wydarzenie powinno być "ponad podziałami politycznymi"

Jak oceniła z kolei Monika Rosa (Nowoczesna) to wydarzenie powinno odbyć się "ponad podziałami politycznymi". - Bo takimi wartościami jest polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa, czyli ponadpartyjna. Tak się niestety nie stało - powiedziała.

- Pewnie oczekiwalibyśmy trochę więcej mówienia o przyszłości, o wspólnocie. Natomiast padły także ważne słowa o Ukrainie, o tym, że trzeba rozmawiać z Rosją i mieć nadzieję, że Ukraina będzie krajem, który już nie będzie podlegał agresji rosyjskiej - dodała.

"Nie było mowy o zniesieniu wiz"

Jak zauważył Władysław Kosiniak-Kamysz (szef PSL), nie było mowy o zniesieniu wiz. - To jest problem dla wielu naszych rodaków. Coraz rzadziej jeździmy w celach zarobkowych w porównaniu z latami 70. i 80. tylko jeździmy turystycznie, w odwiedziny do rodzin - mówił.

- Wizy powinny być zniesione, to jest uwłaczające, upokarzające dla nas, że musimy stać w kolejkach pod ambasadą, pod konsulatem i oczekiwać na wydanie wizy - podkreślił szef PSL.

Petru: wizyta Donalda Trumpa nie była przełomowa

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru stwierdził, że wizyta prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie nie była przełomowa, choć - jak zauważył - Polska została w jego przemówieniu na placu Krasińskich doceniona.

Jego zdaniem w przemówieniu Donalda Trumpa zabrakło jednoznacznych gwarancji wojskowych. - To, o czym z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump nie rozmawiał, to jest takie niemiłe zaskoczenie, bo wydawało się, że to jest główny przedmiot tej wizyty - powiedział.

Według niego ważnym elementem było potwierdzenie artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego. - Przypomnę, w poprzednich wystąpieniach ten wątek się nie pojawiał i stąd powstało wrażenie, że Stany Zjednoczone za prezydentury Donalda Trumpa aż tak poważnie nie podchodzą do tego jak poprzednie administracje - podkreślił szef Nowoczesnej.

Lider Nowoczesnej odniósł się również do wydźwięku słów prezydenta USA dotyczących prowadzonych z Polską interesów. - W niektórych miejscach rzeczywiście brzmi jak Donald Trump - biznesem, ale uważam, że to jest akurat zaleta, a nie wada - powiedział.

"Wystąpienie miłe dla ucha Polaków"

Petru podkreślił, że wystąpienie Donalda Trumpa było miłe dla ucha Polaków, choć sam przekaz był kierowany dla całego świata. - Dobrze, że pan prezydent przypomniał o tym, co się działo w Polsce 1 września i też 17 września 1939 roku. Miejmy świadomość, że świat Zachodu albo zapomina, albo często nie pamięta o tym - zaznaczył. Według Petru ważne jest to, że Trump z historii Polski przeszedł do współczesności.

Sam Petru poczuł się urażony tym, że został nazwany "złodziejem i zdrajcą" przez tłum na placu Krasińskich. Według posła było to bardzo agresywne i nieprzyjemne zachowanie. - Takiej agresji ze strony Polaków dawno nie widziałem - powiedział. - To bardzo źle, że w takie święto, bo to było święto dla Polski, pojawiają się osoby, których jedynym celem jest sianie nienawiści i agresja - podkreślił.

Autor: kb//now/jb / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24