Jest oskarżany o mobbing, odwołali go ze stanowiska. Ireneusz Jaki: jestem nadal prezesem

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Ireneusz Jaki o swoim odwołaniu z funkcji prezesa (wypowiedź z 8 listopada 2022 roku)
Ireneusz Jaki o swoim odwołaniu z funkcji prezesa (wypowiedź z 8 listopada 2022 roku)TVN24
wideo 2/8
Ireneusz Jaki o swoim odwołaniu z funkcji prezesatvn24

Jestem nadal prezesem, ale nie będę przychodził do spółki - mówi Ireneusz Jaki, prywatnie ojciec europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego, który jest obwiniany o mobbing. W poniedziałek został odwołany z funkcji prezesa zarządu spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu. Jak poinformowała przewodnicząca Rady Nadzorczej miejskiego przedsiębiorstwa, zwolniono także dwoje wiceprezesów. Jak podkreślano, decyzja miała na celu "uspokojenie sytuacji w Spółce".

Informację o decyzji rady nadzorczej WiK w Opolu przekazała mediom w poniedziałek Anna Habzda, przewodnicząca rady. "W dniu 7 listopada 2022 roku Rada Nadzorcza Spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu Sp. z o.o. podjęła uchwałę o odwołaniu z Zarządu Spółki Członków Zarządu: Pana Ireneusza Jakiego - Prezesa Zarządu, Pani Agnieszki Maślak oraz Pana Sebastiana Paronia – Wiceprezesów Zarządu" - poinformowała Habzda.

Zaznaczyła, że "każda z tych osób została odwołana z innych powodów, ale zasadniczo odwołanie członków zarządu ma na celu uregulowanie i uspokojenie sytuacji w Spółce".

Ireneusz Jaki jako prezes Wodociągów i Kanalizacji w OpoluTVN24

Decyzja nie była jednogłośna

Decyzja - czytamy w komunikacie - podjęta została niejednogłośnie w głosowaniu tajnym.

"Rada podejmuje uchwały kolegialnie większością głosów i nie może być blokowana przez jednego członka Rady Nadzorczej. Tym samym Rada nie może być ograniczana w podjęciu właściwej decyzji, mając na względzie okoliczności, z którymi mamy do czynienia w niniejszej sprawie, w szczególności ciążący na Spółce obowiązek przeciwdziałania mobbingowi" - podkreśliła przewodnicząca rady.

Dodała, że "Rada Nadzorcza podjęła uchwałę w sprawie powierzenia Członkowi Zarządu Panu Pawłowi Kaweckiemu funkcji Prezesa Zarządu".

Chcą więcej spokoju

- Mamy dwie strony. My jako zarząd staramy się wszystko zrobić, żeby nie było stron - tłumaczy decyzję władz spółki Stanisław Janik, członek zarządu. - Firma ma funkcjonować sprawnie, załoga ma być jednolita, na ile się da. Mają spokojnie wykonywać swoje obowiązki - przekonuje. I dodaje: - To jest nienormalna sytuacja, żeby pracownik przychodząc do firmy zastanawiał się czy w danym dniu zostanie zdegradowany lub nie. Staramy się uspokoić sytuację.

Paweł Kawecki - któremu w poniedziałek rada nadzorcza powierzyła szefowanie spółce - przyznał, że ich decyzja "jest przemyślana, choć trochę desperacka". - Natomiast pozwalająca na wprowadzenie normalnego funkcjonowania działania spółki - zauważył.

- Myślę, że docelowo ta decyzja zostanie podtrzymana. Oczywiście spodziewamy się zaskarżenia, ale myślę, że będzie to krok we właściwą stronę, bo sąd będzie musiał pochylić się nad niektórymi zapisami, które rodzą poważne wątpliwości co do zasadności ich utrzymywania - przekonuje Kawecki.

Jaki: jestem nadal prezesem, ale nie będę przychodził do spółki

- Jestem nadal prezesem, ale nie będę przychodził do spółki, ponieważ ostatnim razem chciano mnie pobić - powiedział we wtorek (8 listopada) Ireneusz Jaki podczas spotkania z dziennikarzami. Poinformował też, że otrzymał postanowienie Sądu Okręgowego w Opolu w sprawie jego zawieszenia przez radę nadzorczą 20 października. Z dokumentów, jakie przekazał, wynika, że sąd - decyzją z 4 listopada - unieważnił uchwałę rady nadzorczej spółki o jego zawieszeniu. W poniedziałek (7 listopada) decyzja sądu została doręczona władzom WiK.

Jaki podkreślał, w umowie spółki (pkt 9, ust. 14) jest mowa, że odwołanie członków zarządu z pełnionej funkcji musi się odbyć za zgodą członka Polskiego Funduszu Rozwoju wchodzącego w skład Rady Nadzorczej. Tej - jak wskazywał - w poniedziałek nie było.

- Wczoraj zostałem odwołany. Jeśli przez sześć miesięcy próbowano mnie bezskutecznie zawiesić, to prezydent musiał dowiedzieć się o postanowieniu z 4 listopada i postanowił mnie odwołać głosami swoich przedstawicieli w radzie. Odwołanie było przy głosie przeciwnym przedstawiciela Polskiego Funduszu Rozwoju i jednym głosie wstrzymującym się - mówił Jaki.

Zaznaczył też, że poniedziałkową uchwałę zaskarży, jak wszystkie wcześniejsze. - Będę podejmował kroki prawne dotyczące szykanowania mojego wizerunku i doświadczenia. Minęło właśnie 40 lat mojej pracy zawodowej. Nigdy nie miałem przez ten czas takich sytuacji, spraw w sądzie czy wizyt inspekcji pracy. Sądy są po mojej stronie - skwitował.

Ireneusz Jaki o swoim odwołaniu z funkcji prezesa (wypowiedź z 8 listopada 2022 roku)
Ireneusz Jaki o swoim odwołaniu z funkcji prezesa08.11 | Obwiniany o mobbing Ireneusz Jaki, prywatnie ojciec europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego, został odwołany z funkcji prezesa zarządu spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu. Jak informuje przewodnicząca Rady Nadzorczej tego miejskiego przedsiębiorstwa w poniedziałkowym komunikacie, zwolniono także dwoje wiceprezesów. Osoby te były skonfliktowane z Jakim. Decyzje - tłumaczy Anna Habzda - mają na celu "uspokojenie sytuacji w Spółce". We wtorek sąd wstrzymał jednak tę decyzję.tvn24

Wzajemne zarzuty

O skomplikowanej sytuacji spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu piszemy od kilkunastu tygodni.

Ireneusz Jaki, prywatnie ojciec europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego, jest oskarżany przez część pracowników o mobbing i łamanie praw pracowniczych. Twierdzi, że zarzuty są kłamstwem i zemstą za ujawnienie nieprawidłowości w przetargu na energię elektryczną. W tej sprawie ówczesny prezes złożył zawiadomienie do prokuratury, która przedstawiła zarzuty dwojgu wiceprezesom: Sebastianowi Paroniowi i Agnieszce Maślak.

Wiceprezesi ci wcześniej w imieniu pracowników złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia mobbingu ze strony prezesa. Zarzuty pracowników i kulisy sprawy związanej z przetargiem opisywaliśmy w lipcu w artykule: "Pracownicy oskarżają prezesa Wodociągów o mobbing. Ojca broni Patryk Jaki".

Ojciec Patryka Jakiego oskarżany o mobbing
Ojciec Patryka Jakiego oskarżany o mobbingTVN24

Pracownicy odmówili wykonywania obowiązków

Sprawę mobbingu badała Państwowa Inspekcja Pracy. Większość pracowników milczała w ankietach, jednak ci, którzy zabrali głos, wydali opinie niekorzystne dla prezesa. W spółce podjęta została dodatkowa kontrola, nadzorowana przez Główny Inspektorat Pracy.

Prezes Jaki był zawieszony w obowiązkach od 26 maja na trzy miesiące, po upływie tego terminu rada nadzorcza zdecydowała o kolejnym zawieszeniu.

Na początku października decyzją sądu w Opolu prezes Jaki został przywrócony do pracy. Dziesięcioro pracowników tego samego dnia odmówiło wykonywania swoich obowiązków i poszło na zwolnienie. Rada nadzorcza zareagowała kolejną decyzją o zawieszeniu prezesa do dnia 30 listopada, którą motywowała chęcią ochrony pracowników.

Czytaj więcej: Europoseł Patryk Jaki zaprasza do ministerstwa, choć nie pełni w nim żadnej funkcji. Dlaczego? >>>

Jeden związek broni prezesa, dwa oskarżają

Jak informowaliśmy pod koniec września, dwa z trzech związków zawodowych w WiK wystosowały oświadczenie, w którym zażądały zakazu pracy dla prezesa Ireneusza Jakiego i zabezpieczenia dóbr spółki.

W WiK Opole jest też trzeci związek zawodowy, Solidarność 80. Liczy 17 osób. Ci związkowcy bronią dotychczasowego prezesa. "Od wypowiadania się o czyjejś winie albo rzekomym mobbingu jest Sąd, a nie Związki Zawodowe czy Rada Nadzorcza na podstawie wybiórczych rozmów z kilkoma pracownikami. Do ubiegłego roku nigdy temat rzekomego mobbingu się nie pojawił i według naszej wiedzy, żaden pracownik nie wystąpił na drogę sądową w takiej kwestii" - napisali.

Ireneusz Jaki pisał w oświadczeniu, że osoby, które go oskarżały "otrzymały podwyżki i nagrody za zeznania na mnie. To oczywiste oferty korupcyjne i jest postępowanie ws. korupcji w tej sprawie".

Oskarżający go pracownicy kolejne jego działania uznawali za "wyraz buty, arogancji, szykanowania i zastraszania pracowników" oraz "szukanie celów do odstrzelenia".

Autorka/Autor:eŁKa/rzw, tam

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura w Krakowie umorzyła śledztwo dotyczące śmiertelnego wypadku przy moście Dębnickim w centrum Krakowa. Zginęło w nim czterech młodych mężczyzn. Jak ustalili biegli, tuż przed zdarzeniem renault jechał z prędkością 120 km/h. Kierowca był pijany.

Rozpędzone renault uderzyło w most Dębnicki, zginął kierowca i pasażerowie. Umorzono śledztwo

Rozpędzone renault uderzyło w most Dębnicki, zginął kierowca i pasażerowie. Umorzono śledztwo

Źródło:
PAP

Co najmniej 10 osób zginęło w pożarach, które szaleją w hrabstwie Los Angeles. Strażacy walczą z ogniem w pięciu miejscach. Największy pożar Palisades zniszczył do tej pory ponad 10 tysięcy konstrukcji i wciąż nie został opanowany. Walkę z żywiołem utrudniał gorący, porywisty wiatr.

Kolejne ofiary wielkiego pożaru. "Muszę uciekać, ogień jest tuż przed domem"

Kolejne ofiary wielkiego pożaru. "Muszę uciekać, ogień jest tuż przed domem"

Źródło:
CNN, Washington Post, TVN24, tvnmeteo.pl

Ubezpieczyciele będą musieli wypłacić miliardy dolarów na pokrycie zniszczeń wywołanych przez najbardziej niszczycielskie pożary w historii Los Angeles - pisze Reuters. Pieniędzy nie otrzymają jednak wszyscy poszkodowani, gdyż wiele domów w Kalifornii prawdopodobnie nie jest ubezpieczonych.

Niszczycielskie pożary, miliardowe straty. Bilans rośnie

Niszczycielskie pożary, miliardowe straty. Bilans rośnie

Źródło:
Reuters, PAP

Nawet 20 cm śniegu może spaść przed południem w województwie zachodniopomorskim. Na razie drogi są przejezdne, ale może być na nich ślisko. Na drodze ekspresowej S6 większość kierowców porusza się rano z prędkością maksymalnie 60 km na godzinę.

Trudne warunki na drogach. Na ekspresówce kierowcy jadą 60 km/godz.

Trudne warunki na drogach. Na ekspresówce kierowcy jadą 60 km/godz.

Źródło:
tvn24.pl

Po intensywnych opadach śniegu czeskie służby zamknęły w piątek dla ciężarówek przejście graniczne Harrachov-Jakuszyce na drodze krajowej nr 3.

Przejście graniczne z Czechami zamknięte dla ciężarówek

Przejście graniczne z Czechami zamknięte dla ciężarówek

Źródło:
PAP

Nie wyobrażam sobie, żeby na drogach jeździły osoby bez uprawnień. Trzeba firmom pomóc i rozwiążemy ten problem - powiedział w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24 wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Zapowiedział, że proces sprawdzenia uprawnień kierowców zostanie zautomatyzowany.

"Proces będzie zautomatyzowany". Minister zapowiada nowe narzędzie

"Proces będzie zautomatyzowany". Minister zapowiada nowe narzędzie

Źródło:
tvn24.pl

Na Lotnisku Chopina w Warszawie doszło nad ranem do awarii zasilania. Nie działały ekrany informacyjne, 20 rejsów jest opóźnionych, czterech pasażerów nie zdążyło na swój lot. Obecnie pasażerowie są już odprawiani na bieżąco, a pracownicy lotniska zaczęli przywracać pełną sprawność informacji lotniskowej. "Nie była to awaria wywołana ingerencją z zewnątrz" - przekazała rzeczniczka lotniska.

Awaria na Lotnisku Chopina. "Nie była wywołana ingerencją z zewnątrz"

Awaria na Lotnisku Chopina. "Nie była wywołana ingerencją z zewnątrz"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oznajmiło, że odrzuca "manipulacyjne oświadczenia" kandydata na prezydenta Polski Karola Nawrockiego i uznało, że polityk przedkłada koniunkturalne względy nad strategiczne interesy bezpieczeństwa własnego kraju, dobrosąsiedzkie relacje oraz wartości wolności i demokracji.

"Aplauz na Kremlu". MSZ Ukrainy reaguje na słowa Nawrockiego

"Aplauz na Kremlu". MSZ Ukrainy reaguje na słowa Nawrockiego

Źródło:
PAP

Nie może być żadnej tolerancji dla hejtu. Ale i konsekwencje powinny być mocne, na pewno w przypadku telewizji Republika - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) odnosząc się do gróźb kierowanych w stosunku do szefa WOŚP Jerzego Owsiaka.

Gawkowski: Tu nie ma żadnej szarości. Ten człowiek został zainspirowany przez TV Republikę

Gawkowski: Tu nie ma żadnej szarości. Ten człowiek został zainspirowany przez TV Republikę

Źródło:
TVN24

Elon Musk podczas rozmowy na platformie X z liderką prawicowo-populistycznej partii Alternatywa Dla Niemiec Alice Weidel stwierdził, że tylko partia AfD może uratować Niemcy. - Ludzie powinni domagać się zmiany i głosować na AfD - oświadczył sojusznik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa.

Musk z "radą dla Niemców". Twierdzi, że powinni głosować na AfD

Musk z "radą dla Niemców". Twierdzi, że powinni głosować na AfD

Źródło:
PAP
Białoruski następca Prigożyna i jego polskie interesy

Białoruski następca Prigożyna i jego polskie interesy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zatrzymano księdza z diecezji sosnowieckiej, w którego mieszkaniu w marcu ubiegłego roku zmarł młody mężczyzna. Duchowny został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci. Prokuratura złożyła w sądzie wniosek o tymczasowe aresztowanie księdza. Dotychczas odpowiadał z wolnej stopy.

Śmierć młodego mężczyzny w mieszkaniu księdza. Nowe zarzuty dla duchownego i wniosek o areszt

Śmierć młodego mężczyzny w mieszkaniu księdza. Nowe zarzuty dla duchownego i wniosek o areszt

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wystarczy, że powie: przepraszam - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Owsiak, odnosząc się do sprawy mężczyzny, który przyznał się do kierowania gróźb pod jego adresem. Zadeklarował, że jest "absolutnie gotowy" do spotkania z tym mężczyzną. Profesor Bohdan Maruszewski, lekarz i współtwórca WOŚP, ocenił, że źródłem takich gróźb "nie jest pewnie zła wola", ale postępowanie osób, która chcą "wzbudzić hejt".

"Usiądź obok mnie i powiedz: przepraszam, że coś takiego się stało". Owsiak o groźbach

"Usiądź obok mnie i powiedz: przepraszam, że coś takiego się stało". Owsiak o groźbach

Źródło:
TVN24

Trzech szefów ochrony w Służby Ochrony Państwa straciło stanowiska - podała w piątek "Rzeczpospolita". "W źródłach zbliżonych do resortu spraw wewnętrznych usłyszeliśmy, że generalnym powodem dymisji jest fakt, iż są to dyrektorzy, którzy objęli stanowiska w czasach PiS mimo młodego wieku i niewielkiego stażu" - podano.

Dyrektorzy trzech najważniejszych zarządów ochronnych w SOP "stracili stanowiska"

Dyrektorzy trzech najważniejszych zarządów ochronnych w SOP "stracili stanowiska"

Źródło:
PAP

Rosyjscy hakerzy przejęli dane z telefonów komórkowych należących do 148 tysięcy Norwegów. Urząd ochrony danych osobowych uznał skalę zdarzenia za "potencjalnie ogromną", a incydent może mieć poważne konsekwencje.

Wykradli wrażliwe dane z telefonów. "Skala może być ogromna", a konsekwencje poważne

Wykradli wrażliwe dane z telefonów. "Skala może być ogromna", a konsekwencje poważne

Źródło:
PAP

W związku z rosnącym zagrożeniem pożarowym, konsulat generalny RP w Los Angeles został ewakuowany – poinformował korespondent "Faktów" TVN w USA Marcin Wrona. - Mimo zamknięcia urzędu, jeśli jest na przykład potrzeba wydania paszportu tymczasowego, to się dzieje - przekazała konsul generalna Paulina Kapuścińska.

Ewakuacja polskiego konsulatu w Los Angeles. "Zabezpieczyliśmy wszystkie dokumenty"

Ewakuacja polskiego konsulatu w Los Angeles. "Zabezpieczyliśmy wszystkie dokumenty"

Źródło:
TVN24, PAP

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz odwołał generała dywizji Artura Kępczyńskiego z funkcji Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych - przekazał rzecznik MON. W komunikacie nie podano powodów dymisji generała. Media donoszą, że ma to związek z zaginięciem transportu min przeciwpancernych z Hajnówki do Mostów. Prokuratura potwierdza, że prowadzi postępowanie w związku z takim incydentem.

Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Odnalazły się w magazynie sklepu

Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Odnalazły się w magazynie sklepu

Źródło:
PAP, Onet

Osoby pijące kawę rano są mniej narażone na przedwczesną śmierć z powodu chorób układu krążenia niż te, które sięgają po kawę o różnych porach dnia - wynika z nowych badań. Dlaczego poranna kawa jest zdrowsza od pitej później? Badacze wskazują możliwe powody.

Picie kawy jest zdrowe tylko o jednej porze dnia. Nowe badania

Picie kawy jest zdrowe tylko o jednej porze dnia. Nowe badania

Źródło:
CNN, eurekalert.org, tvn24.pl

Intensywne opady śniegu nawiedziły Japonię. Lokalnie grubość pokrywy śnieżnej wyniosła prawie dwa metry, ponad dwukrotnie więcej niż zwykle o tej porze roku. Część dróg jest nieprzejezdnych, doszło także do zawieszenia części kursów superszybkich pociągów Shinkansen.

Dwa metry śniegu i dalej sypie. Stanęły superszybkie pociągi

Dwa metry śniegu i dalej sypie. Stanęły superszybkie pociągi

Źródło:
NHK, Reuters

Liczba osób rannych po środowym ataku lotniczym Rosji na Zaporoże wzrosła do 122 - przekazał w czwartek wieczorem szef władz obwodowych tego regionu Iwan Fedorow. Zginęło co najmniej 13 osób.

Rosjanie zrzucili bomby, "wybuchły w miejscu skupienia wielu ludzi". Rośnie bilans ofiar

Rosjanie zrzucili bomby, "wybuchły w miejscu skupienia wielu ludzi". Rośnie bilans ofiar

Źródło:
NV, tvn24.pl, PAP

Brytyjski "Financial Times" napisał, że prezydent elekt USA Donald Trump na razie nie wie, jak zakończyć wojnę w Ukrainie, i nie zamierza natychmiast kończyć z pomocą dla Kijowa. Wcześniej w tym tygodniu Trump oświadczył, że bardziej realny termin zakończenia wojny to sześć miesięcy - przypomniał "FT".

W zespole Trumpa "przestrajają podejście do Ukrainy"

W zespole Trumpa "przestrajają podejście do Ukrainy"

Źródło:
PAP

Sprawa śledztwa wobec sędziego Igora Tuleyi jest ostatecznie zamknięta - poinformowała Prokuratura Krajowa. Jak podano, w czwartek sąd uwzględnił zażalenie sędziego i jako podstawę umorzenia wskazał brak przestępstwa.

Sędzia Tuleya nie popełnił przestępstwa. Postępowanie prawomocnie zakończone

Sędzia Tuleya nie popełnił przestępstwa. Postępowanie prawomocnie zakończone

Źródło:
PAP

My jesteśmy sercem za Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, ale raz jeszcze to powiemy - każdy może pomagać tak, jak chce. Dla milionów z nas ten dzień, gdy gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, jest jednym z najradośniejszych w roku, najbardziej jednoczących. Uratowane przez WOŚP dzieci teraz pomagają ratować kolejne dzieci. To jest piękna polska historia. W czwartek policja zatrzymała człowieka, który groził śmiercią Jurkowi Owsiakowi.

Tak TV Republika szczuje na Jurka Owsiaka i WOŚP. "Manipulator dla postkomunistycznego systemu"

Tak TV Republika szczuje na Jurka Owsiaka i WOŚP. "Manipulator dla postkomunistycznego systemu"

Źródło:
Fakty TVN

Po prawie czterech latach sądowej batalii mężczyzna z okolic Werony odebrał dwa miliony euro, które wygrał we włoskiej "zdrapce". Do sądu podało go dwóch kolegów, którzy zarzucili mu, że razem z nim kupili kupon i domagali się podziału wygranej. Zwycięzca został oczyszczony z zarzutu kradzieży i oszustwa.

Wygrał miliony i nie podzielił się z kolegami. Sprawa trafiła do sądu

Wygrał miliony i nie podzielił się z kolegami. Sprawa trafiła do sądu

Źródło:
PAP

Na pogrzebie Jimmy'ego Cartera poza urzędującym prezydentem Stanów Zjednoczonych pojawili się wszyscy byli przywódcy kraju. Jak zauważa "New York Times", spotkania wszystkich żyjących prezydentów USA zdarzają się niezwykle rzadko.

"Niecodzienna sytuacja" na pogrzebie Jimmy'ego Cartera

"Niecodzienna sytuacja" na pogrzebie Jimmy'ego Cartera

Źródło:
The New York Times

Portal Times of Israel donosi, że premier Izraela Benjamin Netanjahu nie planuje obecnie udziału w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Podczas uroczystości Izrael będzie reprezentował minister edukacji Yoav Kisch - podał rzecznik resortu.

Wizyta Benjamina Netanjahu w Polsce. Media o planach premiera

Wizyta Benjamina Netanjahu w Polsce. Media o planach premiera

Źródło:
PAP

Działaczka Partii Lewicy obrzuciła szefa Partii Wolnych Demokratów (FDP) i byłego ministra finansów Christiana Lindnera substancją przypominającą pianę. Do incydentu doszło podczas czwartkowego wiecu w Greifswaldzie w północno-wschodnich Niemczech.

Incydent na wiecu. Lider niemieckiej partii obrzucony pianą   

Incydent na wiecu. Lider niemieckiej partii obrzucony pianą   

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policjanci z Mrągowa (województwo warmińsko-mazurskie), dzięki otrzymanemu nagraniu, na którym widać, jak kobieta wyrzuca śmieci z samochodu, ukarali ją mandatem.

Tak sprzątała samochód, że skończyło się wysokim mandatem. Ktoś zdążył nagrać 31-latkę

Tak sprzątała samochód, że skończyło się wysokim mandatem. Ktoś zdążył nagrać 31-latkę

Źródło:
tvn24.pl

Załoga karetki pogotowia ratunkowego w Legionowie przez kilka godzin próbowała przekazać do szpitala nieprzytomnego mężczyznę. Po czterech i pół godzinie czekania na wolne miejsce w placówce, pacjent odzyskał siły i poszedł do domu.

Pacjent czekał w karetce przed szpitalem. Po kilku godzinach odzyskał siły i poszedł do domu

Pacjent czekał w karetce przed szpitalem. Po kilku godzinach odzyskał siły i poszedł do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kiedy mama małego Lwa rozejrzała się po szpitalnej sali, w której leżał jej syn, zauważyła, że na wielu urządzeniach przyklejone jest czerwone serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Walkę o życie i zdrowie chłopca udało się wygrać, a teraz pani Justyna z dziećmi wspiera Orkiestrę.

Jej syn był w szpitalu, na sprzętach zauważyła serduszka. Teraz sama pomaga

Jej syn był w szpitalu, na sprzętach zauważyła serduszka. Teraz sama pomaga

Źródło:
tvn24.pl

Chiński przywódca Xi Jinping nie przyjedzie na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa, chociaż miał być na nią zaproszony - informuje "Financial Times". Według dziennika, Pekin wyśle w zamian wysokiego rangą urzędnika.

"FT": przywódca Chin nie przyjedzie ​​na inaugurację Donalda Trumpa

"FT": przywódca Chin nie przyjedzie ​​na inaugurację Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters, MSNBC, Politico, TVN24

Władze Grenlandii w odpowiedzi na słowa amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa o chęci przejęcia wyspy zaproponowały Stanom Zjednoczonym współpracę przy wydobyciu surowców krytycznych, ważnych dla sektorów energii odnawialnej i obronności. "Grenlandia należy do Grenlandczyków" - zaznaczyła przy tym ministra ds. niepodległości i spraw zagranicznych.

Grenlandia "z niecierpliwością oczekuje rozmów z USA"

Grenlandia "z niecierpliwością oczekuje rozmów z USA"

Źródło:
PAP

Listopad był jedynym miesiącem w 2024 roku, w którym średnia temperatura powietrza była w Polsce niższa niż zazwyczaj. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wszystkie pozostałe miesiące okazały się cieplejsze niż zwykle, a wśród nich szczególnie wyróżnił się luty.

Te mapy pokazują, jak gorący był 2024 rok w Polsce. "Luty był gamechangerem"

Te mapy pokazują, jak gorący był 2024 rok w Polsce. "Luty był gamechangerem"

Źródło:
IMGW