Prezes Marcin Plichta upublicznia rzekomą tajną notatkę ABW potwierdzającą prowadzenie operacji "Ikar" przeciwko Amber Gold i OLT Express. ABW zdecydowanie dementuje te informacje, twierdzi, że dokument jest fałszywką i składa zawiadomienia do prokuratury.
Ujawniona przez Marcina Plichtę rzekoma notatka służbowa ABW dotyczyć ma informacji z prowadzonego przez wrocławski wydział delegatury ABW operacji pod kryptonimem "Ikar". Zdaniem Marcina Plichta dokument potwierdza, że prowadzona jest skoordynowana akcja o kryptonimie" IKAR", która miała doprowadzić do upadku linii lotniczych OLT Express, a także do upadku Amber Gold.
"Operacyjny klin w spółce"
"Notatka, którą załączam do Państwa wiadomości opisuje poszczególne kroki jakie działy się w od 31 maja 2012 roku ze spółkami Amber Gold i które na dzień dzisiejszy doprowadziły do operacyjnego klinu w spółce" - napisał w piśmie wysłanym do TVN CNBC Marcin Plichta.
"Tak więc przechodząc do meritum sprawy, akcja pod kryptonimem IKAR doprowadziła do wypowiedzenia spółce rachunków bankowych w następujących bankach: Meritum Bank ICB S.A., Alior Bank S.A., Bank Gospodarki Żywnościowej S.A., Bank Zachodni WBK S.A., Volkswagen Bank Polska S.A., oraz spółką OLT Express dodatkowo w Banku Millennium S.A. Akcja prowadzona przez ABW a inspirowana przez ABW uniemożliwiła także założenie nowych rachunków bankowych w bankach komercyjnych działających na terenie RP" - pisze dalej. Prezes Amber Gold dodaje, że wypowiedzenie rachunków bankowych " spowodowało paraliż spółki i brak możliwości realizowania przez nią zobowiązań finansowych, które na niej ciążyły lub ciążą".
"To fałszywka"
Rzeczniczka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zdecydowanie zaprzecza informacjom prezesa Plichty i przekonmuje, że to nie jest notatka ABW. - Literatura, fałszywka, wymysł który ma zmylić opinię publiczną. To nie jest dokument ABW, to jakaś podróbka, dość łatwa do wykrycia nawet dla laika. To logo, które widnieje na dokumencie to logo sprzed kilku lat - powiedziała w TVN 24 ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.
Jak się dowiedziała TVN24 agencja złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na fałszowaniu dokumentów. - Treść i język tego pisma nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Akcja "Ikar" nie istnieje - dodała Koniecpolska-Wróblewska.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce działająca od 2009 r. Klientów kusiła bardzo wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Autor: km/ ola / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24