"Tak wiele osób mogło mi oszczędzić tego piekła, a nikt nic nie zrobił"

[object Object]
Ofiara księdza pedofila: wiele osób mogło pomóc, nikt nic nie zrobił
wideo 2/6

Nie jest możliwe, żeby wymazać taką historię ze swojego życia. To jest ze mną każdego dnia, a najgorsze są noce. Wraca w snach, w koszmarach - mówiła w "Kropce nad i" 26-letnia Katarzyna, która przed trzynastu laty padła ofiarą księdza pedofila, była wielokrotnie gwałcona i bita. Kobieta wywalczyła milion złotych odszkodowania od zakonu. - Musiałam się mierzyć na sali sądowej ze słowami mecenasów, którzy mnie obwiniali, próbowali umniejszyć moją krzywdę - opowiadała.

Historię kobiety, którą w dzieciństwie więził i gwałcił ksiądz Roman B., opisała w "Dużym Formacie" Justyna Kopińska.

Katarzyna pochodziła z patologicznej rodziny, jej rodzice byli alkoholikami. Ksiądz Roman B. obiecywał pomoc. Pojawił się u rodziców Kasi i zaproponował im, że zabierze dziewczynkę do szkoły z internatem w innym mieście. Tak miało być dla niej lepiej. Rodzice dziecka uwierzyli, a ksiądz wykorzystał okazję. Wielokrotnie gwałcił i bił dziewczynkę. Po kilkunastu miesiącach piekła ofiara trafiła do domu dziecka i przerwała milczenie.

W 2008 roku aresztowano Romana B. Został skazany na osiem lat więzienia. Po apelacjach ostatecznie w więzieniu spędził cztery lata. Teraz, jak mówi jego ofiara, nie wiadomo, co dzieje się z księdzem Romanem. Chrystusowcy (Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej) nie udzielają takiej informacji.

"Boję się zarówno sprawcy, jak i społeczeństwa"

W styczniu zapadł przełomowy wyrok sądu w sprawie o zadośćuczynienie. Sąd Okręgowy w Poznaniu przyznał kobiecie milion złotych od chrystusowców oraz 800 złotych miesięcznie dożywotniej renty. Zakon wniósł w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego.

- Wygrałam proces, który był bardzo ciężki. Bardzo wiele mnie kosztował. Teraz boję się, że niestety sąd (Najwyższy - red.) zdecyduje, że te pieniądze mi się nie należą - powiedziała w "Kropce nad i" Katarzyna.

Kobieta zgodziła się na wywiad tylko ze zmienionym głosem i zasłoniętą twarzą. - Boję się zarówno sprawcy, jak i społeczeństwa. Kiedy odważyłam się o tym powiedzieć i był proces karny, to byłam bardzo źle traktowana przez środowisko - wyjaśniała.

"Oni o wszystkim wiedzieli"

26-latka opowiadała swoją historię w "Kropce nad i" chwilami łamiącym się głosem. - Księża ze Stargardu widywali mnie na parafii. Jeden raz wszyscy jedli ze mną obiad. Wiedzieli, że ksiądz Roman się mną opiekuje. Oni o wszystkim wiedzieli - mówiła.

Podkreślała, że "jest załamana postępowaniem zakonu". - Zakon twierdzi od początku, że nic nie wiedział, że nie miał o niczym pojęcia, co jest oczywiście nieprawdą. Wiedzieli o krzywdzie, która się dzieje, a później po wyjściu z więzienia zaopiekowali się księdzem Romanem, przyjęli go do zakonu, dali możliwość służenia. Moim zdaniem dali mu możliwość, aby popełniał te same czyny, które popełniał ze mną - stwierdziła ofiara księdza.

Jak mówiła, myśl o Romanie B. krzywdzącym kolejne dzieci nie pozwalała jej spać. - Odważyłam się w 2017 roku na reportaż. Bardzo mi zależało, żeby po tym reportażu ksiądz Roman został odsunięty od posługi kapłańskiej, żeby nie miał dostępu do dzieci - powiedziała kobieta.

"Oni o wszystkim wiedzieli"
"Oni o wszystkim wiedzieli"

Próba samobójcza

Katarzyna określiła jako "koszmar" kilkanaście miesięcy spędzonych pod opieką księdza Romana. - Zarówno na parafii w Stargardzie, jak później w mieszkaniu księdza Romana, gdzie przez wiele miesięcy byłam sama. Jedyną osobą, która tam przychodziła, był właśnie ksiądz Roman - opowiadała.

Mówiła też, że "moment, kiedy wyjawiła prawdę, był okropny". - Proces karny, postępowanie w prokuraturze i w sądzie, gdzie ksiądz Roman został wprowadzony na salę, kiedy ja zeznawałam... Z perspektywy czasu rozumiem ofiary, które nie mówią o swojej krzywdzie. Bo spotykają się z takim czymś, z czym ja się spotkałam, czyli obwinianiem przez środowisko, wytykaniem palcami - mówiła ofiara pedofila. Wspominała, iż ksiądz Roman powtarzał jej, że jeżeli wyjawi prawdę o gwałtach, to nikt jej nie uwierzy. - Mówił, że wszyscy go wielbią, szanują i będą wierzyć tylko jemu, a jak komuś powiem, to zrobi mi krzywdę - dodała.

- Odważyłam się, powiedziałam, policja zatrzymała księdza Romana. Ja trafiłam do domu dziecka. Nikt mnie nie informował, na jakim etapie jest postępowanie. Zostałam zabrana do prokuratury na przesłuchanie i badania medycyny sądowej. W tym czasie był problem z zatrzymaniem księdza, ale w końcu został zatrzymany i rozpoczął się proces karny, który trwał długo. Ja po pierwszym wyroku, który zapadł w lutym - osiem lat więzienia - trafiłam do szpitala po próbie samobójczej, bo nie potrafiłam zrozumieć, jak za takie krzywdy ktoś może dostać tylko osiem lat więzienia - mówiła kobieta w "Kropce nad i".

"Musiałam się mierzyć na sali sądowej ze słowami mecenasów, którzy mnie obwiniali"

Dodała, że jej droga do wywalczenia odszkodowania "była bardzo trudna, bo zazwyczaj się ofiarom nie wierzy". - Kościół opiekuje się sprawcami poprzez wynajmowanie im adwokatów, bronienie ich, a ofiary są pozostawiane same sobie - tłumaczyła.

- Musiałam się mierzyć na sali sądowej ze słowami mecenasów, którzy mnie obwiniali, próbowali umniejszyć moją krzywdę, zrzucić ją na środowisko rodzinne. Uważali, że kwota jest wygórowana, a mi się taka wielka krzywda nie stała, że żyję z nią kilka lat, więc wszystko jest w porządku - mówiła w "Kropce nad i".

"Tak wiele osób mogło mi oszczędzić tego piekła, a nikt nic nie zrobił"

Kobieta wyjawiła, że "nie potrafi żyć z krzywdą", którą wyrządził jej ksiądz. - Ona każdego dnia daje mi się we znaki - powiedziała.

Ze łzami w oczach mówiła, że kiedy krzywdził ją ksiądz, "wiele osób mogło zareagować i tego nie zrobiło".

- Począwszy od korepetytorki, której o tym powiedziałam, która powtórzyła to księdzu Romanowi i powiedziała, że to przecież niemożliwe, żeby ksiądz Roman robił takie rzeczy. Jak on się dowiedział, że to powiedziałam, to przeżyłam piekło - opowiadała.

- Potem było bardzo dużo osób. Pedagog w szkole salezjańskiej była przyjaciółką jego mamy i wiedziała, że on się mną opiekuje. Nie zareagowała. Był dyrektor szkoły, który do tej szkoły mnie przyjął, chociaż nie powinnam być przyjęta ze względu na oceny. To był jego kolega ksiądz. Takich osób było mnóstwo - podkreśliła.

Wspominała też pielgrzymki, na które zabierał ją ksiądz Roman. - Panie, które przyjmowały nas, widziały, że to ksiądz, a mimo to dawały jeden pokój z nim - powiedziała Katarzyna.

- Kiedy leżałam w szpitalu, byłam chora na nerki, przychodził do mnie. Żaden z lekarzy nie zareagował na to, że ksiądz odwiedza małą dziewczynkę - mówiła.

- Tak wiele osób mogło mi oszczędzić tego piekła, a nikt nic nie zrobił - powiedziała ofiara księdza.

Zaznaczyła też, że "wychowawczyni z domu dziecka namawiała ją, żeby odwołać zeznania przeciwko księdzu Romanowi, bo przecież on nic złego nie zrobił, chciał dobrze".

"Nie jest możliwe, żeby wymazać taką historię ze swojego życia"

Pytana, czego się teraz boi, odpowiedziała, że "na pewno tego człowieka, bo on mi zawsze powtarzał, że jeżeli komuś powiem, to on mnie znajdzie i zabije".

- Boję się też swojego dalszego życia, bo ciężko mi jest je sobie wyobrazić z tą krzywdą - dodała.

Podkreślała, że "nie jest możliwe, żeby wymazać taką historię ze swojego życia". - To jest ze mną każdego dnia, a najgorsze są noce. To wraca w snach, w koszmarach. Boję się ciemności, nie umiem spać przy zgaszonym świetle. Każdy krok na klatce czy przekręcony klucz u sąsiada powoduje u mnie trzęsienie rąk. Boję się, jak to będzie dalej wyglądało, bo nie umiem funkcjonować - wyznała.

"Nie jest możliwe, żeby wymazać taką historię ze swojego życia"
"Nie jest możliwe, żeby wymazać taką historię ze swojego życia"tvn24

ZOBACZ CAŁY PROGRAM >

OBEJRZYJ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM" O HISTORII KASI:

Cena cierpienia
Cena cierpieniatvn24

Autor: ads/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Donald Trump zagroził przejęciem kontroli nad Kanałem Panamskim. W Finlandii odbył się szczyt Północ-Południe. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć poniedziałek 23 grudnia.

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Źródło:
PAP, TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24