Miał odlecieć do Irlandii, ale trafił na komisariat. 45-letni mieszkaniec Lublina zamiast pójść za potrzebą do toalety, oddał mocz na płycie lotniska Kraków-Balice. Wszystko zapewne z powodu tego, co wcześniej wypił.
Niedoszły pasażer nie zdążył odlecieć do Shannon w Irlandii. Przed wejściem do samolotu załatwił potrzebę. Gdy próbowali go zatrzymać strażnicy graniczni, mężczyzna stawiał opór - był agresywny, nie stosował się też do wydawanych mu poleceń. Funkcjonariusze musieli zatem zakuć go w kajdanki.
Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,8 promila w wydychanym powietrzu. Został przekazany policji w Zabierzowie.
Zgodnie z prawem, mężczyzna oddając mocz na płytę lotniska popełnił wykroczenie - dopuścił się nieobyczajnego wybryku. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny lub nagany.
jk/iga
Źródło: Karpacki Oddział Straży Granicznej
Źródło zdjęcia głównego: OSG Nowy Sącz