Niemal 1,9 tys. żołnierzy, największa grupa wojskowych odpowiedzialnych za zabezpieczenie Euro 2012, od poniedziałku przejdzie pod komendę Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. W dyspozycji będą m.in.: przeciwlotnicy, epidemiolodzy, chemicy i saperzy.
Podczas turnieju armia będzie wspierać służby podległe MSW oraz odpowiadać za bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej. Do realizacji tych zadań wydzielono ok. 3,4 tys. żołnierzy i 1,2 tys. jednostek sprzętu podporządkowanych trzem ośrodkom - Dowództwu Operacyjnemu Sił Zbrojnych (niemal 1,9 tys. żołnierzy), Komendzie Głównej Żandarmerii Wojskowej (ok. 1,2 tys. żandarmów do wsparcia policji) i Dowództwu Wojsk Specjalnych (do ewentualnego wsparcia oddziałów antyterrorystycznych).
W bezpośrednie podporządkowanie Dowództwa Operacyjnego w poniedziałek trafią żołnierze i sprzęt przede wszystkim z Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej. Do tego dojdą też specjaliści z Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia czy żołnierze Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Specjaliści od skażeń i saperzy
Jak poinformował rzecznik prasowy DO SZ ppłk Mirosław Ochyra, w czterech miastach, w których odbędą się mecze mistrzostw - Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu - będą funkcjonować wojskowe zgrupowania zadaniowe, liczące łącznie blisko 600 żołnierzy i 200 jednostek sprzętu. Ich skład będzie zróżnicowany - znajdą się w nich m.in. specjaliści od rozpoznania i likwidacji skażeń, analizy i pobierania próbek biologicznych i chemicznych, reagowania epidemiologicznego, ewakuacji medycznej i saperzy. Do tego dojdzie personel od logistyki i transportu, który w razie potrzeby będzie mógł przerzucić ludzi i sprzęt do innego miasta.
Prócz miast gospodarzy turnieju do Krakowa, Rzeszowa i Lublina trafi prawie 30 oficerów łącznikowych i specjalistów z wojskowej służby zdrowia. Będą odpowiadać za monitoring sytuacji i ocenę ewentualnych zagrożeń oraz wsparcie władz cywilnych w Krakowie - mieście, gdzie zamieszkają trzy reprezentacje narodowe biorące udział w turnieju, oraz województwach graniczących z Ukrainą (lubelskie i podkarpackie).
Jednak największa część sił będzie odpowiadać za zapewnienie bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej. To najważniejsze zadanie wojska na czas Euro 2012, w całości odpowiada za nie MON. Do wzmocnienia obrony powietrznej wyznaczono ponad 1,2 tys. żołnierzy i 200 jednostek sprzętu, w tym kilkanaście statków powietrznych - śmigłowców i samolotów.
F-16 na straży nieba
W pobliżu każdego z miast gospodarzy znajdą się zespoły ogniowe zestawów rakietowych, a na lotniskach lub w powietrzu mają dyżurować dodatkowe pary F-16 (zazwyczaj dyżur pełni jedna para samolotów, w czerwcu są to MiGi-29 z bazy w Mińsku Mazowieckim). Zmieni się też system pracy personelu stacji radarowych, a w dniach, kiedy w Polsce będą rozgrywane najważniejsze mecze, na naszym niebie będzie latał samolot systemu wczesnego ostrzegania i dowodzenia AWACS.
Całością sił podporządkowanych DO SZ będzie dowodził dowódca operacyjny gen. broni Edward Gruszka. Pomagać będzie mu 40-czterdziestoosobowa grupa dowodzenia dyżurująca przez całą dobę.
Turniej Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie rozpocznie się w najbliższy piątek. Mecz otwarcia zaplanowano w Warszawie, a finał 1 lipca w Kijowie. W Polsce ostatni mecz ma się odbyć 28 czerwca w stolicy.
Autor: nsz/pap / Źródło: PAP