F-16 wylądował awaryjnie na Okęciu - zaalarmowali nas przez Kontakt TVN24 internauci Jakub Kopeć i bonczek_hydroforgroup. Zaraz po lądowaniu na płycie lotniska pojawiła się straż pożarna. Informacje internautów potwierdził rzecznik sił powietrznych ppłk Wiesław Grzegorzewski.
Jak poinformował rzecznik, pilot samolotu F-16 zgłosił niestabilność pracy silnika. Zdecydowano więc o awaryjnym lądowaniu. Na Okęcie dotarli już mechanicy z Krzesin, którzy zbadają stan techniczny samolotu i zdecydują, czy może samodzielnie wrócić do bazy.
Do lądowania doszło o godz. 10.54. - Samolot wylądował bez żadnych nieprzewidzianych następstw, lotnisko również zgodnie z procedurą zachowało się jak najbardziej profesjonalnie - zaznaczył Grzegorzewski. Rzecznik wyjaśnił, że trzy samoloty F-16 wykonywały rutynowy lot nad północno-wschodnim obszarem Polski.
Gdy pilot jednego z nich zgłosił problemy - jak mówił Grzegorzewski - "przerwano zadanie i podjęto decyzję o awaryjnym lądowaniu na najbliższym lotnisku, czyli Okęciu". Grzegorzewski dodał, że dwa pozostałe F-16 eskortowały trzecią maszynę nad lotnisko, natomiast na ziemi lądowanie zabezpieczały samochody straży pożarnej. Według Grzegorzewskiego, "prawdopodobnie, jeśli po zdiagnozowaniu nie zostanie wykazany poważny problem techniczny", F-16 zostanie dopuszczony do dalszych lotów.
Potwierdził też obecność straży pożarnej w pobliżu samolotu. - To normalna procedura w przypadkach problemów z pracą silnika samolotu - wyjaśnił Grzegorzewski.
Kontakt TVN24: lądował z asystą
Podczas awaryjnego schodzenia na ziemię myśliwca asystowały mu dwa inne F-16. Jakub Kopeć
Jeden z trzech F16 zdechł i stoi na pasie. Ubezpieczają go 3 straże i 2 auta zabezpieczenia lotniska. bonczek_hydroforgroup
Jak poinformował rzecznik, pilot samolotu F-16 zgłosił niestabilność pracy silnika. Zdecydowano więc o awaryjnym lądowaniu. - Teraz czekamy na grupę techników z Krzesin, która zdiagnozuje problem - powiedział TVN24 ppłk Wiesław Grzegorzewski.
Zdarzenie dostrzegli nasi internauci. Jak opisuje Jakub Kopeć podczas awaryjnego schodzenia na ziemię myśliwca asystowały mu dwa inne F-16.
-Jeden z trzech F16 zdechł i stoi na pasie. Ubezpieczają go 3 straże i 2 auta zabezpieczenia lotniska - uzupełnia bonczek_hydroforgroup.
Tuż nad ziemią asystujące samoloty wzbiły się w powietrze.
Myśliwiec wylądował na wysokości dworca cargo na pasie od Piaseczna około 1 km od początku pasa.
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24