Ewa Kopacz kpi z inteligencji Polaków, mówiąc, że Bartłomiej Sienkiewicz jest dobrym ministrem - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jarosław Sellin (PiS). W jego ocenie jest on bowiem "najbardziej skompromitowanym" ministrem rządu Donalda Tuska. Michał Boni (PO) nie wykluczył, że na początku września dojdze do rekonstrukcji rządu w związku z aferą taśmową, której bohatrem był także Sienkiewicz.
Goście "Faktów po Faktach" komentowali wypowiedź marszałek Sejmu Ewy Kopacz, która stwierdziła, że Bartłomiej Sienkiewicz jest dobrym ministrem i nie ma merytorycznych powodów, by podawał się do dymisji.
Jarosław Sellin (PiS) ocenił, że jej słowa to "kpiny z inteligencji Polaków" i świadczą też o poziomie intelektualnym samej Kopacz. - Cała Polska mogła przecież zobaczyć i przeczytać, że minister spraw wewnętrznych wciąga szefa niezależnego Banku Polskiego (Marka Belkę - red.) do partyjno-politycznej gry przeciwko opozycji i namawia go do ruchów finansowych, które mają pomóc partii rządzącej w wygraniu kolejnych wyborów - tłumaczył Sellin.
Dodał, że w związku z tym Sienkiewicz jest "najbardziej skompromitowanym" ministrem rządu Donalda Tuska. - Dziwię się, że jeszcze tym ministrem jest - powiedział.
"Żarty polityczne"
Janusz Zemke (SLD) przypomniał, że Sienkiewicz zapowiadał, iż jego ostatnim zadaniem będzie wyjaśnienie afery podsłuchowej. Powinien - jak mówił - traktować tę obietnicę odpowiedzialnie i poważnie.
Dodał, że premier Donald Tusk sprawia wrażenie jakby po aferze taśmowej nic się nie stało. - Otóż się stało - mówił. - Albo mamy do czynienia z rządem odpowiedzialnym i poważnym, który dotrzymuje słowa, albo mamy do czynienia z żartami. Boję się, że po wakacjach wejdziemy w pewną fazę żartów politycznych - stwierdził.
Rekonstrukcja we wrześniu?
Michał Boni (PO), pytany o przyszłość ministra Sienkiewicza, odpowiedział, że sprawa może rozstrzygnąć się na początku września. Nie wykluczył, że dojdzie wówczas do rekonstrukcji rządu. - Myślę, że (będą) jakieś dyskusje o tym, jakiś rodzaj oczyszczenia po aferze taśmowej jest potrzebny - powiedział.
- Zgadzam się, że pozostał niesmak (po aferze taśmowej -red.), dlatego uważam, ze oczyszczenie jest potrzebne - ocenił.
- Czas na wyjaśnienia kto, dlaczego i po co to zrobił. (...) Wtedy oczyszczenie i pokazanie kto ponosi jaką odpowiedzialność. Dajmy sobie jeszcze jakiś tydzień lub dwa - powiedział Boni.
Polityczny deal?
W czerwcu tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania podsłuchanych rozmów m.in. Sienkiewicza z Belką z lipca 2013 r. Szef MSW rozmawiał z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawiał warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz noweli ustawy o banku centralnym.
Autor: db/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24