- PiS usiłuje bić nas po głowie, bo liczy, że na fali atakowania Platformy wróci do władzy. Dzięki nagraniom zobaczyliśmy, jak małostkowy może być prezydent - tak Stefan Niesiołowski z PO skomentował przebieg posiedzenia Rady Gabinetowej. Posłowie opozycji kontratakowali: - Platforma umie tylko posługiwać się sloganami.
- Nie dostrzegam jakiejś różnicy między wcześniejszymi zapisami tej rozmowy, które ujawniały media, a tym co ujawniła dzisiaj Kancelaria Premiera. Wyszła małostkowość pewnych ludzi - a konkretnie prezydenta. Każdy teraz może zobaczyć, jak było i nie ma co już na ten temat dyskutować - mówił w "Magazynie 24 godziny" poseł PO Stefan Niesiołowski.
Z wicemarszałkiem zgadzał się Grzegorz Napieralski z LiD-u twierdząc, że ludzie są już zmęczeni przepychankami polityków, które "nie mają nic wspólnego z merytoryczną dyskusją". - Znów zajmujemy się jakimiś taśmami, zamiast rozmawiać o poważnych problemach służby zdrowia. Ludzie się już tym znudzili. Polacy chcieliby w końcu usłyszeć, jakie są pomysły na reformę służby zdrowia - mówił w "Magazynie 24 godziny" poseł LiD.
"Prezydent miał rację" Napieralski zaznaczył jednocześnie, że po lekturze całości materiału ujawnionego przez Kancelarię Premiera ma wrażenie, że "rząd rzeczywiście nie przyszedł na Radę Gabinetową z żadną konkretną propozycją ratowania służby zdrowia." - I tu zgadzam się z prezydentem jak rzadko kiedy. Lech Kaczyński miał rację, kiedy mówił, że Platforma była nieprzygotowana. Częściej pani minister Kopacz przerywał premier, niż prezydent - argumentował Napieralski.
Wicemarszałek nie pozostawał dłużny: - Widać, że LiD w swojej desperacji chwyta się każdego sposobu, byle tylko się pożywić na tej sprawie. Gratuluję panu posłowi, że tak popiera Prawo i Sprawiedliwość, które liczy, że na fali atakowania Platformy wróci do władzy. Sami przez dwa lata nie zrobili nic dla służby zdrowia.
Platforma ciągle prowadzi kampanię wyborczą Dyskusji przysłuchiwał się senator PiS Zbigniew Romaszewski, który uznał nagrania z posiedzenia Rady za istotne, "ponieważ pokazały one, że do wspólnego stanowiska prezydenta i premiera jest jeszcze bardzo bardzo daleko". - Społeczeństwo mało interesuje się problemami proceduralnymi na Radzie Gabinetowej, a bardziej tym, skąd rząd weźmie dodatkowe pieniądze na reformy. I to jest kwestia bezdyskusyjna.
Według senatora PiS, Platforma nie potrafi wyciągać wniosków z obecnej sytuacji i wciąż zachowuje się, jakby "prowadziła kampanię wyborczą". - Czas skończyć z uprawianiem PR-u i zająć się problemami - zaznaczył Romaszewski.
ŁOs
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24